MSPANC
No wię, wię, że pudelkuję, ale do działu humor to nie pasi, bo to, w gruncie rzeczy średnio śmieszne; rzecz dotyczy dwóch zaprzyjaźnionych kobiet - premierki i pierwszej dammy żurnalistyki IIIRP.
Dodano: 06.01.2015 [16:02]
Po informacji o nieformalnej roli wicepremier u boku Ewy Kopacz, jaką pełni Janina Paradowska z tygodnika "Polityka" - wróciły wspomnienia z osobistych zajęć pani premier autorstwa Paradowskiej. - Wieczorami wyjmuje miednicę i pierze, aż do ostatecznego zmęczenia. To ją uspokaja - pisała przyjaciółka Kopacz. "Pierze brudy Platformy" drwią Internauci.
-
Kopacz bardzo liczy się z jej zdaniem.
Jeden z moich rozmówców w Platformie zapytany o rolę dziennikarki mówi wręcz, że to nieformalna wicepremier:
Jeśli chodzi o sprawy wizerunkowe, to szefowa bardzo liczy się ze zdaniem pani Janiny i chętnie korzysta z jej rad
- pisał o relacjach szefowej rządu z Janiną Paradowską, bliski PO tygodnik "Newsweek". Tak bliski kontakt między paniami tłumaczyłby szczegółową wiedzę, jaką niedawno chwaliła się publicystka "Polityki".
Opisując "portret kobiecy" Ewa Kopacz
Paradowska pisała tak
:
"Nawet teraz, mieszkając w Domu Poselskim, w dość marnym i dusznym niby-apartamenciku wieczorami wyjmuje miednicę i pierze, aż do ostatecznego zmęczenia. To ją uspokaja"
.
Internauci zarówno na jednej, jak i drugiej pani nie pozostawią - nomen omen - suchej nitki:
W portrecie kobiecym Paradowska pisze jeszcze o
"braku wyrazistszego makijażu", "butach na bardzo wysokich obcasach"
i ubolewała, że
"nawet trasę Marszu Niepodległości w takich przemierzyła wraz z prezydentem Komorowskim, a o stanie swoich nóg po jego zakończeniu rozmawiać specjalnie nie chce"
.
-
To brzmi jak cytat z pamiętników Breżnie
The author has edited this post (w 06.01.2015)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Dodano: 06.01.2015 [16:02]
Po informacji o nieformalnej roli wicepremier u boku Ewy Kopacz, jaką pełni Janina Paradowska z tygodnika "Polityka" - wróciły wspomnienia z osobistych zajęć pani premier autorstwa Paradowskiej. - Wieczorami wyjmuje miednicę i pierze, aż do ostatecznego zmęczenia. To ją uspokaja - pisała przyjaciółka Kopacz. "Pierze brudy Platformy" drwią Internauci.
-
Kopacz bardzo liczy się z jej zdaniem.
Jeden z moich rozmówców w Platformie zapytany o rolę dziennikarki mówi wręcz, że to nieformalna wicepremier:
Jeśli chodzi o sprawy wizerunkowe, to szefowa bardzo liczy się ze zdaniem pani Janiny i chętnie korzysta z jej rad
- pisał o relacjach szefowej rządu z Janiną Paradowską, bliski PO tygodnik "Newsweek". Tak bliski kontakt między paniami tłumaczyłby szczegółową wiedzę, jaką niedawno chwaliła się publicystka "Polityki".
Opisując "portret kobiecy" Ewa Kopacz
Paradowska pisała tak
:
"Nawet teraz, mieszkając w Domu Poselskim, w dość marnym i dusznym niby-apartamenciku wieczorami wyjmuje miednicę i pierze, aż do ostatecznego zmęczenia. To ją uspokaja"
.
Internauci zarówno na jednej, jak i drugiej pani nie pozostawią - nomen omen - suchej nitki:
W portrecie kobiecym Paradowska pisze jeszcze o
"braku wyrazistszego makijażu", "butach na bardzo wysokich obcasach"
i ubolewała, że
"nawet trasę Marszu Niepodległości w takich przemierzyła wraz z prezydentem Komorowskim, a o stanie swoich nóg po jego zakończeniu rozmawiać specjalnie nie chce"
.
-
To brzmi jak cytat z pamiętników Breżnie
The author has edited this post (w 06.01.2015)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
z podpisem Think-Tank Platformy