Skip to content

Szwadron kawalerii od d....rugiej strony, czyli Z.Stonoga w akcji

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Nie wiem, czy jesteście zaznajomieni z internetowym zjawiskiem pod tytułem "Zbigniew Stonoga". Jeżeli tak - sorry, wina mojego braku telewizora. Ale jeżeli nie...
W ogromnym skrócie: przedsiębiorca, który w swojej opinii został oszukany przez fiskusa i urzędników postanowił przestać się cackać. Wujek Gugiel ma w swoich szpargałach
kopię listu jaki skierował mściciel do Urzędu Skarbowego
. Teraz z kolei Z.Stonoga wziął się na sposób: zaczął skupywać długi swoich przeciwników. A konkretnie Mariusza Sokołowskiego, rzecznika prasowego Komendanta Policji. Przy okazji wykupił też dług Tomasza Karolaka, który to podobno był zamieszany w burdę w jednym z hoteli.
Wiem. Sporo "podobno", jak i również mój dystans do prezentowanej postaci jest niemały.
Jednakowoż.
Koncepcja wykupienia długu swojego wroga, a następnie egzekwowania całej należnej kwoty w imieniu prawa wydała mi się niezwykle ponętną. Zważywszy na fakt, iż leming bez kredytu, to jak mucha-gnojówka zamknięta w pustym słoiku. Zdechną z głodu.
Źródło:
https://pl-pl.facebook.com/pierydolefiskusa.stonoga
The author has edited this post (w 06.11.2014)

Komentarz

  • Słyszałem o sprawie i mam miąchane wyczucia w tej sprawie. Z jednej strony tak ale z drugiej strony cos mi tu bzidko pachnie. Jako aspirujący paranoik myslę sobie ze jak zwykły Kowalski beknie że mu się cos nie podoba to cała machina bugoodrzańskiego aparatu wadzy i przymusu zwala się na niego bez pardonu. A tu gość kpi sobie z polucji, wadzy i co najgorsze o z grozo z FISKUSA i ......nic.
    Może ventil a może PO prostu przypadek. Tylu ich juz było co się wadzy przeciwstawiali i kazdy kończył jak paprykarz.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Pierwsze słyszę!
    Ale ciekawy pomysł z tym wykupieniem długu, a teraz odsprzedawaniem za złotówkę 1/10.000.000 długu czyli 0,0004 zł
    = = =
    wpis z 6.11.2014
    Ogłoszenie:
    Sprzedam tanio jedną dziesięcio milionową długu Mariusza Sokołowskiego-Rzecznika Komendy Głównej Policji
    Jeżeli chcesz mieć kawałek Sokołowskiego na własność -wpłać jeden złoty
    ( wartość nominalna długu 0,0004125 zł ) na podane konto
    92 1090 1841 0000 0001 2950 6993
    Stark AVG Sp z o.o. Warszawa ul.Modlińska 335a.
    Obiecuję,że wszelkie wpływy z akcji uroczyście przekażę na Państwowy Dom Dziecka w Turawie.
    Podaj swojego maila w przelewie otrzymasz umowę kupna sprzedaży.
    komentarze:
    Adam Bartosiak
    Panie
    Zbigniew Stonoga
    mam pytanie, bo się na tym nie znam. Dajmy na to, że odkupię kupię sobie trochę więcej tego długu, to tenże pan policjant będzie musiał mi zwrócić tą kwotę, tak? i jak z odsetkami, jako właściciel długu będę je sobie mógł naliczyć według własnego mniemania, czy jest to jakoś określone prawnie?
    Zbigniew Stonoga
    Za złotówkę kupujesz dlug o wartości nominalnej 0,0004125 zł
    Sebastian Karczmarczuk
    odsetki ustawowe- działający link!
    Kuba Superson
    jeśli dobrze zrozumiałem,gwoździem do trumny będą tutaj koszty postepowania sądowego x ilość wierzycieli
    Kamil Wiadomo
    Kuba Superson Tak, sad umorzy sprawe, bo nie ma fizycznej mozliwosci sciagnac 0,0004 grosza, wiec koszty procesowe beda gwozdziem do trumny - twojej, bo zaplacisz za postepowanie, pisma, wnioski, a i tak bedzie to wszystko umorzone.
    Paweł Krause
    Spokojnie przy takiej kwocie koszty są minimalne: koszt procesu ok. 30PLN do tego ew. pełnomocnictwo 17pln i do tego ew. koszt zastępstwa procesowego w/g stawek urzędowych 60PLN ale więc niewiele tym bardziej że jak znam Zbycha to znajdzie prawnika który ogarnie to pro publico bono więc jedynie koszt wpisu i pełnomocnictwa. Ale uwaga po zakończeniu postępowania te koszty zostają zasądzone od strony przegrywającej spór sądowy.
    Tomasz Pyrgiel
    Kamil Wiadomo - sądzę że po prostu należy podać nazwisko dłużnika do KRD. Jeżeli ten pan będzie kiedykolwiek chciał wziąć kredyt będzie musiał wszystkich spłacić - płacąc 0,01zł. Wtedy my będziemy zobligowani zwrócić mu tę kwotę i poprosić o pisemne potwierdzenie że nie ma nic przeciwko zapłaceniu nam 1 gr zamiast kwoty długu. A koszt listu poleconego którym będzie wam to musiał przesłać przemnożona przez liczbę wierzycieli może być już imponująca.
    Wojtek Grela
    A jakby dłużnik chciał spłacić taki dług 0.04gr to jak by to miało wyglądać? No bo przecież 1gr nie zapłaci, bo wtedy z długu 100zł można by bez problemu zrobić 1000000 długów po 0.0001zł i spłacając po 1gr każdemu byłoby to 10000zł...
    EM Ka
    Nie spłaci bo nie ma w tym żadnego interesu, a tak jak wspominał Kamil sąd umorzy postępowanie bo kwota jest niższa niż najniższy nominał w Polsce. Dzisiaj się dowiadywałem w tej sprawie, bo sam kupiłem u Zbyszka część Mańka i byłem czysto ciekawy.
    ===
    jest teraz 235 komentarzy, ale nie wiem jak linkować konkretny wpis na fejsbóku.
  • romeck
    ===
    jest teraz 235 komentarzy, ale nie wiem jak linkować konkretny wpis na fejsbóku.
    klikasz w szarą datę
  • Koleś kręcił się dawniej przy Samoobronie. Rachoń pisał niedawno na TT, że ma potwierdzone, że to służby. Także jako rozrywka, której dostarcza - ok. Ale reszta mało wiarygodna. Zresztą posłuchajcie sobie co sam o sobie opowiada na własnym kanale na YT.
  • Z kronikarskiego:

    Oszust od Leppera

    22-03-2004, ostatnia aktualizacja 22-03-2004 00:23
    Zbigniew Stonoga, doradca Samoobrony, wyłudzał pieniądze. Założył sieć fikcyjnych spółek, dzięki którym oszukał warszawskiego przedsiębiorcę na ponad 200 tys. zł.
    Przez tego człowieka omal nie znalazłem się na krawędzi bankructwa. Gdy w 2001 r. mój przyjaciel polecił mi Zbigniewa Stonogę, uchodzącego za nieformalnego doradcę Andrzeja Leppera, wydawało się, że zrobię bardzo dobry interes. Rzeczywistość okazała się bardzo bolesna - opowiada Jacek Pawlak, stołeczny przedsiębiorca. Stonoga był wiarygodny dzięki mocnej pozycji w Samoobronie - był doradcą klubu parlamentarnego. Był też asystentem posłanki Wandy Łyżwińskiej. Kontakty z Samoobroną i rekomendacje biznesmenów otwierały mu wiele drzwi. Kiedy zgłosił się do Jacka Pawlaka, roztoczył przed nim wizję intratnego kontraktu na dostawę komputerów do państwowej firmy lub parlamentarzystów. W imieniu swojej firmy PHU Interstone zamówił 24 nowoczesne laptopy za 213 tys. zł.  - Nie miałem aż tylu komputerów, więc za 100 tys. zł dokupiłem - dodaje Pawlak.8 listopada 2001 r. Stonoga odebrał komputery, zapewniając o dokonaniu przelewu najpóźniej do następnego dnia. Żadne pieniądze jednak nie wpłynęły. Rok później oszust podpisał zobowiązanie, wedle którego jego nowa spółka Willa przejmuje zobowiązania firmy Interstone. Na konto Pawlaka ciągle nie wpłynęła nawet złotówka. Pawlak zawiadomił prokuraturę. Oszust zniknął. Częstochowski sąd poszukuje go listem gończym . Data: 2004-03-22
    http://www.zw.com.pl/artykul/128913.html
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.