Skip to content

Wipler

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
O zesz ku...

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«13456789

Komentarz

  • Też właśnie o tym przeczytałem.
    Mam nadzieję że Bałwan ze Zbrucza coś skomentuje, bo go chyba zna. Czy jest to człowiek zdolny do pobicia policjantów?
    The author has edited this post (w 30.10.2013)
  • Brzost
    Czy jest to człowiek zdolny do pobicia policjantów?
    A coz takiego szczegolnego jest w biciu polucjantow?
    The author has edited this post (w 30.10.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Niby nic, ale to on trafił do szpitala a nie polucjanci.
    BTW, TomekG już dysponuje przekazem dnia w tej sprawie.
    The author has edited this post (w 30.10.2013)
  • Ale co tak naprawdę wiemy o sprawie?
    Wiemy, że doszło do jakiejś awantury o 4 rano pod klubem z udziałem pana posła. Czyli na razie wiemy, że noc (noce?) z wtorku na środę wybraniec narodu spędza pod klubami czy też w środku. Coś nam to mówi, choć jeszcze niewiele.
  • rozum.von.keikobad
    Ale co tak naprawdę wiemy o sprawie?
    Niewiele, właśnie próbujemy się dowiedzieć.
  • To raczej konwencjonalna sytuacja - napity obywatel wchodzi po nocy w konflikt z Wladzia.
    Wladzia wywodzi sie z ludu, wiec nie zawsze kwalifikuje sie do natychmiastowego wniebowziecia i dobrze - bo ma robote do wykonania tu na Ziemi. Dlatego obywateli zacheca sie do unikania sytuacji, kiedy w taki konflikt moga wejsc. Prywatnych mieszkan na przyklad nie wolno Wladzi nawiedzac po nocy, dlatego zaleca sie obywatelom przebywanie wlasnie tam o tej porze. Ktos kto tego nie wie dla siebie, nie powinien sie pchac do urzadzania zycia innym.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • „Jeszcze tylko gdzieś jakaś dyskoteka /I’m 47. Can I dance? Yes, I can, I need, I love/I mogę wracać do Warszawy, do pracy” – napisał w internetowym pamiętniku Kazimierz ...
    Niestety oryginał jego blogu poszedł w internetową czeluść skasowany chyba przez Jezabel (postać z Apokalipsy, żeby nie było). Pamiętam ten wpis, z cudnym "oczywiście z zachowaniem zasad ciemniaki".
    tak, bez związku...
  • W/g POlicji do szpitala trafil ze wzgledu na "bardzo zaczerwienione oczy"  po uzyciu wobec niego gaxu pieprzowego.
    Wipler zaprzecza ( tłituje ze szpitala) wersji POlicji i "ma nadzieje, ze na tej ulicy jest monitoring".

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Swojo szoso - dyskoteki wydawaly mi sie nonsensem, kiedy mialem 20 lat i to wcale nie dlatego, ze jestem nudziarzem. Nie zmienilem pogladu od tej pory.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Swojo szoso - dyskoteki wydawaly mi sie nonsensem, kiedy mialem 20 lat
    Mnie też, bo nie znosiłem za głośnej muzyki.
    @ Rozum, mimo wszystko nie zestawiałbym w jedno Atrakcyjnego Kazimierza i Wiplera. Jedyny wspólny mianownik - odejście z PiS to trochę mało.
  • Godzinę temu napisał na fb:
    Przemysław Wipler
    około godziny temu
    Zanim oddano mi torbę z IPadem i bez telefona wypuszczono do mediów tekst z policyjna wersja zdarzeń, gdy nie mogłem nic zrobic. Przez kogo?

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Ja wiem, że są różnice.
    Np. Kazio ma obsesję na punkcie PiS, z którą lata po mediach, Wipler nie (1:0 dla Wiplera).
    Kazio pytany o konkrety (czyli nie o PiS) ma jednak ciągle poglądy w normie, Wipler UPR-ową mantrę (1:1).
    Kazio był bardzo dobrym premierem, Wipler nigdy chyba nie pełnił funkcji w aparacie wykonawczym, więc nie da się ocenić.
    Życie rodzinne pozostawiam poza oceną, bo to nie moja sprawa.
    A skojarzenie dotyczyło bardziej sytuacji niż osoby.
  • Maniu, badzmy rozsadni, to konwencjonalna sytuacja. Obywatel, ktory wyzej sra niz dupe ma a imc Wipler jest kanonicznym przedstawicielem takiej postawy, w dodatku kryjacy sie za imunitetem, zechcial ustawic polucjantow a polucjanci zechcieli ustawic jego. Wyszlo na ich, bo zawsze wychodzi. Zasada kazdego czlowieka o IQ > 0 jest unikanie szwedania sie o czwartej rano po ulicach w stanie napitym. To tez moja zasada i kilka razy nawet zdarzylo mi sie jej przestrzegac. Przygody podobnej jak imc Wipler nie mialem ale jakbym mial, to pretensje mialbym do siebie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Najprawdopodobniej tak właśnie było, tylko czy nie mozna zatrzymać awanturującego się obywatela nie uszkadzając mu przy tym ciała?

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Ech, och, chlop dwa metry i sto kilo z okladem. Straszne rany - otarty naskorek i lzawiace oczy. Juz nie robmy z siebie mimozek - chcial pan posel przygody, ma przygode. Bo tylko poszukiwacze przygod szwedaja sie po miescie o czwartej rano, czyz nie?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Niewątpliwie.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Szwędają to tak, ja rozumiem, że to pod jakims klubem czy coś.
    Jednak gwoli ścisłości, to nie ma godziny policyjnej i z jakichś uzasadnionych względów może się zdarzyć, że przebywamy bez celu "szwędania", najbardziej oczywistym jest podróż, której czasem nie da się inaczej zaplanować.
  • Nie rozpraszajmy rozmowy, to nie ten przypadek.
    Posel Wipler powinien wiedziec, ze nietrzezwy obywatel po nocy w srodku miasta nie ma zadnych praw. Jesli mu sie to nie podobalo, to posel ma srodki, by na rzecz wplynac. A mnie sie akurat podoba, bo nie jestem maloletnim chuliganem tylko statecznym obywatelem i nie chce pijackich wrzaskow po nocy pod moim oknem.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Informacja z wgospodarce.pl:
    http://wgospodarce.pl/informacje/7952-posel-wipler-pobity-przez-policje-piszemy-jak-bylo-naprawde
    Galeria zdjęć J. Szymczuka ze szpitala:
    http://gosc.pl/gal/spis/1760231.Pobity-posel-Wipler-unikatowe-zdjecia-ze-szpitala
    Koment Yanussona na TT:
    Fight Club
    The author has edited this post (w 30.10.2013)
  • Mnie inny komentarz przychodzi patrząc na te plamy.
    Gdy się przyjrzycie, znajdziecie pijanego
    Leżącego w bramie, zarzyganego
    Spójrz, on ma parlamentu dokument
    Jest sługą ludu, tylko zbłądził na moment
    Patrzeć już nie mogę na tych ludzi, jak nie siusiak to pobicie. Jorge ma rację, dopóki żyją styropiany to jakoś idziemy, dalej jak u Kaczmarskiego "jeśli nas Matka Boska nie obroni to co się stanie z Polakami" .
  • W kazdym kraju na Ziemi polucja spuszcza manto nietrzezwym obywatelom, ktorzy stawiaja jej sie po nocy. I to najlepsze co polucja moze zrobic, my nudni mieszczanie chcemy w nocy spac a nie sluchac pijackich wrzaskow.
    To co 7my napisal jest kluczowe - powiedzmy, ze wersja wiplerowa jest prawdziwa: zli polucjanci robili krzywde porzadnym obywatelom, wiec posel musial interweniowac. Jak ma to posel zrobic? Wyciaga legitymacje poselska i dzierzac ja mocno w dloni (by nie wytracono) glosno krzyczy "Jestem poslem na sejm, jestem poslem na sejm!" Dopiero pozniej moze wyslowic, co tam mu na secu lezalo.
    Acha, jeszcze drobiazdzek - musi byc trzezwy jak swinia. Pijany nigdy nie ma racji, nawet posel.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • przemk0
    Patrzeć już nie mogę na tych ludzi, jak nie siusiak to pobicie.
    Otóz to, koleś najprawdopodobniej się nawalił, poszturchał się z policją i tyle. Ale nie, trzeba koniecznie ubrać to w osobistą martyrologię i niezłomną walkę z systemem. Żenua.
  • Zdaniem niektórych to zemstorum ... A Gerwazy to nie wie ...
    niektórzy widzą w tym zemstęThe author has edited this post (w 30.10.2013)
  • Wątek na FR też pocieszny, pozdrawiamy.
  • Brak pomusłu na tekst, więc tylko szkic:
  • Czy dumne slady na koszulce pana posla to jest paw?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rozum.von.keikobad
    Wątek na FR też pocieszny, pozdrawiamy.
    W ogóle zabawne jest to dyalogowanie forów. Coś jak studio satelitarne
    ;)
    BTW empatia wobec posła znacznie mi się obniżyła, gdy poczułem dyskomfort perspektywy stanięcia w jednym rzędzie z Pijankowym.
  • I skojarzenie muzyczne a propos związków między polityką i alkoholem:
    http://www.youtube.com/watch
  • romeck
    Brak pomusłu na tekst, więc tylko szkic:
    Romeck, wstaw brakujące "i" w pierwszym słowie i "s" w ostatnim.
    The author has edited this post (w 30.10.2013)
  • Brzost -
    :D
    DD
    Bożole, tak mówię na swojego psa. Ona się inaczej nazywa ale to pasuje idealnie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.