Gazprom tonie razem ze swoim Mordorem. Gdzieś mię się przed oczętami przewinęła informacja, że kremlowski nadworny gazownik ma problem ze zrolowaniem bieżącego długu, bo nawet lichwiarze boją się pożyczać czekistom. Tymczasem kupno walterowni nie będzie się rozstrzygać z Pawlakiem, Donią i resztą rabów, którzy po ściśnięciu nabiałów gotowi są podżyrować każde łajdactwo. Tu sprawa jest z zachodniakami żądającymi żywej gotówki. Nie rubli transferowych czy innych nadwołżańskich rupii.
Komentarz
https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
Tymczasem kupno walterowni nie będzie się rozstrzygać z Pawlakiem, Donią i resztą rabów, którzy po ściśnięciu nabiałów gotowi są podżyrować każde łajdactwo. Tu sprawa jest z zachodniakami żądającymi żywej gotówki. Nie rubli transferowych czy innych nadwołżańskich rupii.