Skip to content

Wiadomo, kto sfałszował wybory

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Tomasz Nałęcz przedstawił hipotezę, iź to kilkanaście tysięcy pisowskich mężów zaufania i członków komisji, których Kaczyński wysłał, źeby podważali kwestionowali i narażali na szwank.
No i już.
Państwo zdaje egzamin, ustalenie winnych w tak krótkim czasie chyba tego dowodzi. Jeszcze tylko wnioski, tak, żeby już nigdy żadne podejrzenia nie powstały, wydaje się, że po prostu trzeba tych pisowców wykluczyć, skoro są winni, nie?

Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika

Komentarz

  • Dostrzegam pewne pozytywy
    1. A jednak sfałszowali
    2. Fałszowanie na korzyść partii koalicyjnej to działanie na rzecz spokoju stabilizacji w kraju
    3. Słabszy wynik partii koalicynych w następnych wyborach można tłumaczyć brakiem mężów zaufania z PiS skutkującym uczciwym przebiegiem wyborów
    4. Usunięcie mężów zaufania z PiS i dobry wynik partii rządzącej w następnych wyborach zostanie wykorzystany jako pretekst do kwestionowania wyników i podpalania Polski przez partię Kaczyńskiego
  • Cylico -
    niedlugo skreslimy punkt pierwszy?
    I refluksja historyczna - tak bylo w Niemcach. Nieprawdziwa jest opowiesc, ze Hitler i NSDAP to od poczatku byli zwyrodnialcy. Na pewnym etapie to mozna nawet zrozumiec ich postulaty. Oni sie po prostu osuwali w niegodziwosc.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • System teraz skrzętnie pokazuje i piętnuje pojedyncze przyklady uchybien, nic nie znaczace w skali wojewodztw czy w ogole w skali (umownej) kraju. To jest takie przewidywalne a na rympal robione...

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • los
    Cylico -
    niedlugo skreslimy punkt pierwszy?
    I refluksja historyczna - tak bylo w Niemcach. Nieprawdziwa jest opowiesc, ze Hitler i NSDAP to od poczatku byli zwyrodnialcy. Na pewnym etapie to mozna nawet zrozumiec ich postulaty. Oni sie po prostu osuwali w niegodziwosc.
    Noniestety, lista punktów - mądrości etapu jest dość dynamiczna. Nie wiem, jak bardzo mam się przejmować tym, co wygaduje Nałęcz. Bardziej buta czy może bezradność? W tej chwili nikt już nie wierzy w demokrację, państwo prawa, można tylko szczuć  przeciw kaczorowi. Co do porównań z NSDAP - chyba jednak inny format. Okrągły stół pokazał, że najbardziej opłaca się być kanalią pośledniejszego płazu.
    The author has edited this post (w 24.11.2014)
  • Nie masz racji, nie od razu zaczeli od komor gazowych. Fascynujaca jest (prawdziwa) historia Niemiec w latach 30-tych - widac stopniowe osuwanie sie nizej i nizej. Podobienstwo do dzisiejszej Polski jest porazajace. Niektore teksty sa po prostu tlumaczeniami z niemieckiego z podmianka nazwisk.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Nie masz racji, nie od razu zaczeli od komor gazowych. Fascynujaca jest (prawdziwa) historia Niemiec w latach 30-tych - widac stopniowe osuwanie sie nizej i nizej. Podobienstwo do dzisiejszej Polski jest porazajace. Niektore teksty sa po prostu tlumaczeniami z niemieckiego z podmianka nazwisk.
    W takim razie miłościwie nam panujący do końca będą szli w ślady hitlera a na policję nie powinniśmy wołać ZOMO ale jednak gestapo?
    To jest ogólna prawidłowość na drodze od demokracji do pełnego zamordyzmu. Zawsze musi paść kilka barier a to co wydarzyło się w ostatnich kilku latach przyspieszyło pewne procesy niezwykle. Wychowano nas już do tego totalitaryzmu.  Tak już chyba jest, że rządzący łajdacy muszą dążyć do dyktatury, nie wiadomo tylko w jakim stopniu zbrodniczej.
  • robert.gorgon
    W takim razie miłościwie nam panujący do końca będą szli w ślady hitlera a na policję nie powinniśmy wołać ZOMO ale jednak gestapo?
    Nie wiem jak bedzie, bo historia nie jest deterministyczna a analogia nie jest metoda naukowa.
    Mnie chyba szlo tylko, by sie wyzbyc takiej iluzji, ze Polacy sa jednak lepsi, ze pewnych rzeczy nie zrobia. Juz zrobili bardzo wiele z tych rzeczy, co to mieli nie zrobic.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    robert.gorgon
    :
    W takim razie miłościwie nam panujący do końca będą szli w ślady hitlera a na policję nie powinniśmy wołać ZOMO ale jednak gestapo?
    Nie wiem jak bedzie, bo historia nie jest deterministyczna a analogia nie jest metoda naukowa.
    Mnie chyba szlo tylko, by sie wyzbyc takiej iluzji, ze Polacy sa jednak lepsi, ze pewnych rzeczy nie zrobia. Juz zrobili bardzo wiele z tych rzeczy, co to mieli nie zrobic.
    Polacy? Czy raczej ci, którzy "wyrzekli się polskości", renegaci, element napływowy i rozmaici bezpaństwowcy?
    Hitlerowcy w l. 30. nie próbowali wykorzeniać niemieckości, zwracali się przeciwko żydom (niemieckim), a nie przeciwko Niemcom. Tymczasem totalitaryzm ujawniony w Polsce jest jawnie antypolski.
    Właśnie dlatego, że "Polacy pewnych rzeczy nie zrobią", czyt. nie urządzą swoim wrogom obozów śmierci, są prześladowani we własnym kraju.
  • Jeżeli już koniecznie szukać analogii to nie do Trzeciej Rzeszy, tylko do Sowdepii i nie do Niemiaszków jeno do Bolszewików z wczesnego etapu rewolucji.
  • los
    wyzbyc takiej iluzji, ze Polacy sa jednak lepsi, ze pewnych rzeczy nie zrobia. Juz zrobili bardzo wiele z tych rzeczy, co to mieli nie zrobic.
    Zgadza się, ale są też po prostu bardziej cwani, tchórzliwi i  przezorniejsi. Obozów nie będzie dopóki będzie wisiał choćby cień groźby, że mogłyby skutkować drugą Norymbergą.
  • randolph
    Jeżeli już koniecznie szukać analogii to nie do Trzeciej Rzeszy, tylko do Sowdepii i nie do Niemiaszków jeno do Bolszewików z wczesnego etapu rewolucji.
    Przecież wczesny był dość radykalny, nie mówiąc już o tym, że władzę objęli na zasadzie przewrotu. Potem były różne okresy, po kilkudziesięciu latach niewymuszona odwilż.
    W republice weimarskiej/III Rzeszy było natomiast tak: najpierw silna opozycja (2005-2007), potem władza koalicyjna (2007-...), a terror narastał, nie było żadnych odwilży. Największy terror był na terenach okupowanych tuż przed wkroczeniem wojsk alianckich.
  • A ja osobiście bardzo się cieszę z klarownej i zwięzłej wypowiedzi Tejtencza. Im wiencey przeginają tym większa szansa że przegną i wreszcie się ta ich cała zakłamana retoryka pierdyknie o bruk. Albo w te albo we wte. Albo ludzie są już totalnie wyprani i wtedy nie ma już o co i dla kogo walczyć, albo się ludzie wnerwią i profesor będzie miał znakomitą okazję oglądać panoramę Alei Ujazdowskich powiewając na wietrze.
    The author has edited this post (w 24.11.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Serce demokracji zostało przekute sztyletem.
    Leszek Młynarz, 24. nowembra ad 2014
    romeck: Ajronia losu...
  • romeck
    Serce demokracji zostało przekute sztyletem.
    Leszek Młynarz, 24. nowembra ad 2014
    romeck: Ajronia losu...
    Hehe, nie było łatwo towarzyszu Millerze, towarzysz Kraśko przesłuchiwał według najlepszych wzorów. To jeszcze nie było jak z KPP na Łubiance, ale zaangazowanie obu towarzyszy z pewnością niekłamane.
  • Miller zwariował, zupelnie nie rozumiem, o co im chodzi. Nawet jesli zobaczyl, ze go kompletnie wydymsli i nie planuje sie dla niego zadnego kawaleczka tortu, to co w ten sposob chce ugrac? Wsadza go do pierdla za Klewki i bedzie mial, a wczesniej zmontuja mu pod bokiem nowe eselde z Kwatkowskim i Czarzastym.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Zadnych zludzen co do nich nie ma, dlatego pytam, w co graja.
    Mnie sie wydaje, ze po prostu zle ocenili sytuacje, mysleli, ze ta sprawa jakos, chocby na chwile zachwieje ukladem i cos na tym ugraja, a teraz szukaja sposobu, by z zachowaniem pozorow autonomi i wlasnej pozycji uzyskac przebaczenie. Zreszta Miller mogl chciec uciec do przodu po kiepskim wyniku.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • extraneus
    Miller zwariował, zupelnie nie rozumiem, o co im chodzi. Nawet jesli zobaczyl, ze go kompletnie wydymsli i nie planuje sie dla niego zadnego kawaleczka tortu, to co w ten sposob chce ugrac? Wsadza go do pierdla za Klewki i bedzie mial, a wczesniej zmontuja mu pod bokiem nowe eselde z Kwatkowskim i Czarzastym.
    Miller może - podkreślam może, to hipoteza a nie "twarde dowody" - myśleć tak.
    Wyniki exit-poll gdyby powtórzyły się w skali kraju stwarzają 2 opcje: PiS-PSL, PO-PSL-SLD. A wyniki z PKW dają PO-PSL, PiS-PSL. Ponieważ możliwość koalicji PiS-PSL została chyba pogrzebana, to zostają: w pierwszej opcji PO-PSL-SLD, przy drugiej PO-PSL. Miller doskonale wie, że jak raz się pozwoli na wałek, to on będzie powtarzany, czyli jeśli nie zadziała teraz, to drugiej szansy nie będzie. Ponadto obecny kryzys zbliża PiS i SLD. Przy normalnych wynikach partie te mogą mieć większość w przyszłym Sejmie, a jeśli o to idzie gra?
    Dwa, teoria rosyjska świetnie tłumaczy poczynania Millera.
  • extraneus
    Zadnych zludzen co do nich nie ma, dlatego pytam, w co graja.
    Mnie sie wydaje, ze po prostu zle ocenili sytuacje, mysleli, ze ta sprawa jakos, chocby na chwile zachwieje ukladem i cos na tym ugraja, a teraz szukaja sposobu, by z zachowaniem pozorow autonomi i wlasnej pozycji uzyskac przebaczenie. Zreszta Miller mogl chciec uciec do przodu po kiepskim wyniku.
    Kiepski jak kiepski, w exit-pollsach 8,8% nie wygląda fajnie, a jak trzeba robić koalicje anty-PiS, to już wygląda świetnie. Także w sejmikach. PiS tak bardzo nie dostał w dupę - stracił jedno województwo i może kilkanaście-kilkadziesiąt stołków radnych w skali kraju, zachował pozycję lidera w %, dostał do ręki argumenty antyrządowy.
    A SLD prawdopodobnie na przesunięciu kilku % z PiS do PSL stracił możliwość współrządzenia większością województw.
  • Może byście Szanowni Prawnicy pomogli napisać mi protest, a?
    Bym się lubiła powołać na błędnie opracowaną kartę wyborczą, ale mam tylko cieniutką wskazówkę w wywiadzie, jakiego udzielił Paweł Kowal
    http://wpolityce.pl/polityka/223184-ten-film-robi-furore-w-internecie-skonczyly-sie-zarty-kowal-masakruje-wymiar-sprawiedliwosci-ws-wyborow-wideo
    (widio już zostało usunięte).
    Jest tam take zdanie
    Ordynacja wyborcza określa dokładnie, jak ma wyglądać karta. To kompromitacja wymiaru sprawiedliwości - zwróćcie uwagę na paragraf 40. Pokażcie go ludziom, co jest napisane: oni zrobili źle kartę wyborczą!
    Czy to wystarczy do napisania protestu i domagania w imieniu mmarii do powtórzenia wyborów? Może jakiś szablonik dla niekumatych? W ramach pracy społecznej, hę?
  • Takie różne ciekawostki wydłubałam z Ordynacji Wyborczej.
    Art. 114
    . Na karcie do głosowania w okręgu wyborczym umieszcza się listy kandydatow zarejestrowane w danym okręgu według nadanych im numerow, wymieniając nazwiska i imiona kandydatow każdej z list w kolejności ich umieszczenia na liście, wraz ze skrotami nazw komitetow wyborczych.
    153)
    Art. 115
    . 1. Na karcie do głosowania zamieszcza się zwięzłą informację o sposobie głosowania.
    2. Na karcie do głosowania drukuje się odcisk pieczęci gminnej komisji wyborczej.
    3. Karta do głosowania może być zadrukowana tylko po jednej stronie. Wielkość i rodzaj czcionek powinny być jednakowe dla nazwisk wszystkich kandydatow i oznaczeń umieszczonych na karcie.
    4. Wzor karty do głosowania ustala Państwowa Komisja Wyborcza.
    153)
    Ze zmianą wprowadzoną przez art. 1 pkt 51 ustawy, o ktorej mowa w odnośniku 5.
    Art. 45
    . p.1 Wyborca wpisany do spisu wyborcow lub dopisany do spisu zgodnie z art. 44 ust. 2 otrzymuje od komisji
    kartę
    do głosowania właściwą dla przeprowadzanych wyborow.
    I na koniec rarytas
    :
    Art. 121
    . 1. Komisja wyborcza sporządza zestawienie wynikow głosowania w okręgu wyborczym, na urzędowym formularzu, w trzech egzemplarzach.
    2. W zestawieniu wymienia się odpowiednio liczby:
    6) głosow nieważnych,
    z podaniem przyczyny ich nieważności
    ;
  • Jeszcze mnie trzepie, przed chwilą skończyło się w radio.
    Do Radia Kraków (pod obecną władzą Pulita fanatycznie platfuso-genderowe) wystąpiło niejakie Sepioł, Janusz, aktualnie z zawodu senator.
    Usłyszałem bluzg godny ust korali Zausznika Waldemara.
    - Stanisław Kracik poparł kandydaturę Marka Lasoty w II turze wyborów na prezydenta Krakowa być może dlatego, że pracował w szpitalu psychiatrycznym
    - PO popiera w II turze Jacka Majchrowskiego tylko dlatego, by w łapy Kaczyńskiego nie wpadł Kraków, serce Polski
    - Kaczyński to Weimar, Majdan, kołysanie państwem, mowa nienawiści
    - trzeba coś z tym zrobić
    - a co będzie, jak 13 grudnia w Warszawie zginą ludzie
    Sepioł, Janusz to jedno z najtępszych i najbardziej usłużnych narzędzi reżimu, więc zazwyczaj 'wysypuje się' pełną garścią co do planów wierchuszki.
    Czerwone planuje coś paskudnego na 13 grudnia.
  • peterman
    Jeszcze mnie trzepie, przed chwilą skończyło się w radio.......
    trzepie? To dobrze. Oby tak jeszcze trzepało 13.11.
    I daj Boże resztą Polaków zatrzepało. Co ja mówię..PIERDYKNEŁO nimi. Żeby fkurf był na maxa i nieustający

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • I na koniec rarytas
    :
    Art. 121
    . 1. Komisja wyborcza sporządza zestawienie wynikow głosowania w okręgu wyborczym, na urzędowym formularzu, w trzech egzemplarzach.
    2. W zestawieniu wymienia się odpowiednio liczby:
    6) głosow nieważnych,
    z podaniem przyczyny ich nieważności
    ;
    Już wiem, że zostało przez senat w odpowiednim czasie zniknięte.
  • Już nie wiem czy to było, czy nie. A propos głosów nieważnych:
    http://niezalezna.pl/61705-naukowiec-z-polskiej-akademii-nauk-jednoznacznie-glosy-niewazne-sa-efektem-oszustwa

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • los
    Cylico -
    niedlugo skreslimy punkt pierwszy?
    I refluksja historyczna - tak bylo w Niemcach. Nieprawdziwa jest opowiesc, ze Hitler i NSDAP to od poczatku byli zwyrodnialcy. Na pewnym etapie to mozna nawet zrozumiec ich postulaty. Oni sie po prostu osuwali w niegodziwosc.
    Platforma Roku Pańskiego 2005 to też nie była jakaś fatalna partia suma pocałości, bo im wyżej tym gorzej). Potem nastąpiło osuwanie się.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.