porozmawiajmy o Jezuitach
i ich roli w naszych dziejach. Dość popularny jest pogląd o ich dużym udziale w rozkładzie naszego ustroju i degradacji kultury od czasów Zygmusia Trzeciego. Kolegia jezuickie zwalczające krakowską Alma Mater, fanatyczni kaznodzieje i intryganci na dworach monarszym i magnackich, walka z polską tolerancją, zwalczanie obozu reform. Taki pogląd reprezentuje choćby w swym eseju Jasiennica i pomniejszy płaz historiograficzny, a u nasz kol. Randolph. Podobnie gada Wielki Rymon. W sumie i Konecznego możnaby podpiąć. A co na to Koleżeństwo?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
http://coryllus.salon24.pl/493888,o-misjach-jezuickich-w-ameryce
http://coryllus.salon24.pl/566961,czy-indianie-guarani-dostana-izraelskie-paszporty
I taka historia
http://ec.mixxt.pl/networks/forum/thread.329660
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
co do konkretnego zarzutu o skazywanie na indeks: no coz, oni byli przynjamniej szczerzy - indeks byl i sa na nim wluszczone tytuly, ktorych nie nalezy czytac.
dzis nie ma indeksu. oficjalnie.
dzis ci ktorzy pisza nieprawomyslnie sa znajdwani w stanie rozkladu we wlasnych samochodach.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
no właśnie nie tylko w tych celach. Albo inaczej: celem było zniszczenie herezji, ale jednym ze środków do tego celu było pozyskanie dla sprawy elit i koronowanych głów. Stąd kolegia, stąd kaznodzieje przy dworach i sejmasach, stąd świątynie jezuickie w centrach miast (we Warszawie ojczulkowie wykupili kilka kamienic mieszczańskich między kolegiatą a rynkiem zamieniając cały kwartał miasta w twierdzę kontrreformacji, w Krakowie kościół stoi między rynkiem a zamkiem, etc. etc.). niewątpliwie jezuici bawili się w politykę, co samo w sobie jest jak najbardziej chwalebne. pytanie, czy nie czynili tego kosztem Polski?
Dlatego profesjonalni historycy po prostu opisuja zdarzenia nie starajac sie oceniac.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Polskę Piastów i Jagiellonów poznajemy oczami Jasienicy, wiek XVII oczami Sienkiewicza a pierwszą połowę XIX - oczami Brandysa.
Sienkiewicz pisal ku pokrzepieniu serc, Zychowitz - ku samoponizeniu.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ale momentów nie było.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”