Skip to content

Czy narodzi się nowy Polak ?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Dużo się mówi o utraceniu polskiej tożsamości. Mamy jakieś pomysły na Polskę piastowską, jagiellońską, sarmacką, wszystko to w kontekście powrotów. Powrótów do stanu optymalnego, który ponoć kiedyś istniał. Może i tak, może istotnie Polskość w pewnym momencie wyprzedziła wszystko co ówczesny świat oferował i co z furią tak zaatakował, dopiero po wiekach przynając rację, tworząc karykaturę otwartego społeczeństwa.
Nie wiem jakim narodem jesteśmy. Z jednej strony sprzedaje nam się wizję cwaniaka, pijaka, drobnego krętacza, zacofanego, z oporem patrzącego na wszystko co nowe, nieznane i inne. Gdzieś po środku mamy obraz dobrego pracownika, pomysłowego, nieszablonowego człowieka, niezależnie myślącego, z dużym jednak problemem w kwestii pracy zespołowej. Aż dochodzimy do koncepcji unikalnego narodu, sumienia świata, uduchowionej nacji, niezłomnej, nie do zniszczenia, radzącej sobie w każej sytuacji i wychodzącej obronną ręką z każdej tragedii. Z wielką misją. Od Polskości to nienormalności do Chrustusa narodów.
Oceniając jednak pewne efekty, przyglądając się obecnej sytuacji, można powiedzieć że niebardzo potrafimy się odnaleźć w dzisiejszym świecie. Nie jesteśmy Żydami, nie w naszej mentalności lezy tworzenie diaspor po całym globie, Polacy nie potrafią istnieć bez Polski. A my tę Polskę konsekwentnie wykańczamy, tworząc piekło na ziemi, z którego sami chcemy jak najszybciej prysnąć. Można przyjąć tezę, że dzisiejszą Polskę, jej elity stworzyli ludzie z gruntu albo źli, albo idioci, albo cwaniacy, tacy w każdym społeczeństwie istnieją, pytanie jednak jest wtedy takie - co jest nie tak z tą drugą stroną, że dała się zdominować ?
Ponoć przegraliśmy XX wiek. Wszysto co się dało. Wykorzystując otwierające się okienko wywalczyliśmy niepodległość, żeby poźniej, w ramach swojej obłąkanej mentalności dokonać zbrodni na narodzie w postaci absurdalnej polityki zagranicznej, która w efekcie doprowadziła do wojny na dwóch frontach i śmierci milionów Polaków. I jak rozumiem wyznawców tej teorii - wplątania nas w okres komunizmu, wyrżenięcia elit, upadku społeczeństwa i namiastki wolnego państwa po '89 roku, rządzonego przez patologiczne grupy interesów, jako konsekwencji błędów przeszłości. Logiczna układanka, tylko że nijak nie przystająca do rzeczywistości. W każdym razie winną za tą hekatombę obarcza się naszą mentalność, irracjonalnośc wyborów, brak pragmatycznego myślenia. Dzisiejsi geniusze myśli strategicznej zwracają uwagę, że w naszym interesie było przyjęcie sojuszu z jednym z totalitarnych mocarstw. Już pomijając pragmatyczny długofalowy efekt takiego kroku (bardzo wątpliwy), żaden naród, poważnie traktujący religię chrześcijańską (a taka u nas przecieź dominowała) nie jest w stanie pójść na pakt z diabłem dla ratowania własnego życia. Dla mnie sprawa zakończona.
Ale. Coś z nami faktycznie jest nie tak. Idziemy w bardzo złym kierunku, nie pozbywając się mentalnych nawisów sowieckich, przejęliśmy wszystko co idiotyczne z Zachodu, pomijając zupełnie to co jest tam autentycznie sensowne. Nasze państwo to jest karykatura liberalnej demokracji z powszechnie panującym burdelem i zupełnym brakiem zrozumienia istoty praworządności, praw jednostki, roli państwa. Nie rozumiemy też kapitalizmu w skali szerszej, nie pojmujemy powiązań wszystkich grup społecznych, nie mamy świadomości jechania na jednym wózku. Mamy powszechnie panującą atomizację, z nastawianiem, że ile sam wyszarpię tyle będę miał. Co sensoweniejsze jednostki, inaczej patrzące i reagujące na rzeczywistość, zdolne do długofalowego budowania, są zupełnie zamarginalizowane, bez siły przebicia i mocy sprawczej. Bo po prostu nie potrafią się odnaleźć, czegoś im brakuje. Można powidzieć, że w tym horrorze po prostu się nie da, że mleko się rozlało, pytanie jest jednak takie - gdzie ci ludzie byli kiedy to się wszystko tworzyło, dlaczego popełnili takie błędy, a może to jest też tak, że wbrew pozorom cały czas się da ? Jak nie od góry to od dołu ? I czy przypadkiem, wyrzucenie poza nawias nie jest właśnie efektem mentalności, pewnej ułomności, której albo nie chce się dostrzec, albo nie wiadomo jak się zmienić, jak sobie z nią poradzić ?
Stawiam więc pytanie, jaki powienien być nowoczesny Polak ? Z jednej strony zachowujący całą ciągłość historyczną naszej nacji, z drugiej strony przygotowany do wygrywania w realnym świecie ?
JORGE>

Komentarz

  • Narodzi się i co więcej będzie to plon obwity. Tak jak w naturze. Aby obrodziło trzeba dobrze nawieźć obornikiem. Teraz wahadło jest, lub podąża w kierunku jednego ekstremum. Gdy osiągnie apogeum będzie musiało zacząć podróż w drugą stronę. Natura nigdy nie jest w stanie spoczynku.
    A jaki będzie nowoczesny Polak? Taki jaka będzie potrzeba "nowoczesności" gdy się takowy narodzi.
    The author has edited this post (w 05.10.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • JORGE
    Dużo się mówi o utraceniu polskiej tożsamości. Mamy jakieś pomysły na Polskę piastowską, jagiellońską, sarmacką, wszystko to w kontekście powrotów. Powrótów do stanu optymalnego, który ponoć kiedyś istniał. Może i tak, może istotnie Polskość w pewnym momencie wyprzedziła wszystko co ówczesny świat oferował i co z furią tak zaatakował, dopiero po wiekach przynając rację, tworząc karykaturę otwartego społeczeństwa.
    A co, nie? Dzisiejszy świat to karykatura Polski sprzed 500 lat. Co w nim dobre - jest dokładną kopią sarmackich rozwiązań. Co w nim złe - jest ich wypaczeniem.
    Jak ma się coś dobrego, po co to zmieniać? Zmieni się tylko na gorsze.
    Jeśli przyjmiemy augustyńską koncepcję zła, że zło to tylko brak dobra, jesteśmy w sytuacji green field investment. Salon to tylko agresywny niebyt, nie należy z nim walczyć tylko zapełniać go bytem, budować. Jak się stworzy własne wartości, salon rozwieje się jak senny koszmar.
    The author has edited this post (w 05.10.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • U mnie nowy Polak narodzi się pod koniec listopada. Tak więc - robimy co mogiemy!
  • I to jest dobra wiadomość !

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • JORGE
    (...)
    Stawiam więc pytanie, jaki powienien być nowoczesny Polak ? Z jednej strony zachowujący całą ciągłość historyczną naszej nacji, z drugiej strony przygotowany do wygrywania w realnym świecie ?
    JORGE>
    Jaki? Pewny siebie, cholernie odważny i waleczny, sprawny, mądry, roztropny, wymagający, ale miłosierny. no i świetnie wykształcony. w tym co robi musi być lepszy od bugoodrzanina, niemca i ruska. czyli taki, jacy my chcemy tu być. ja też, choć do ideału mam jeszcze daleko jak stąd do szczecina.
  • Szturmowiec.Rzplitej
    U mnie nowy Polak narodzi się pod koniec listopada. Tak więc - robimy co mogiemy!
    Nurmalnie Ęperjum Kuńtratakuje! Chwałeczka!
  • fatuswombatus
    Aby obrodziło trzeba dobrze nawieźć obornikiem. Teraz wahadło jest, lub podąża w kierunku jednego ekstremum.
    peem tak: zapisalem dzieci do klas "w polskiej sekcji" tzn szkola francuska ale z rozszerzonymi jezykami. Co roku przybywa swiezy narybek z Tenkraju. Historie opowiadane przez dzieci przerazaja. Szkola w Tenkraju z punktu widzenia dyscypliny, etyki, sposobu bycia to jakas totalna porazka. Tak tak w porownaniu z przegnila franca.
    Znaczysi jestesmy na etapie gromadzenia obornika.
    The author has edited this post (w 05.10.2014)

    "- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
  • Bartnik
    (....)Szkola w Tenkraju z punktu widzenia dyscypliny, etyki, sposobu bycia to jakas totalna porazka. (....)
    Moja córcia chodziła do podstawówki, która była szkołą życia, tzn. dyscyplina na poziomie stalinizmu, a potem było lepiej. Niezłe gimnazjum i bardzo dobre liceum, które Pospieszalski poleca
    ;)
    Acha, wiem, że liceum Jacka Kuronia, czy tam Grotowskiego to może mieć odloty, ale w większości szkół w Polsce jeszcze nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
    The author has edited this post (w 05.10.2014)

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Szturmowiec.Rzplitej
    U mnie nowy Polak narodzi się pod koniec listopada. Tak więc - robimy co mogiemy!
    A u mnie w polowie grudnia!
  • polmisiek
    Szturmowiec.Rzplitej
    :
    U mnie nowy Polak narodzi się pod koniec listopada. Tak więc - robimy co mogiemy!
    A u mnie w polowie grudnia!
    I to jest najlepsza odpowiedź. Bardzo nad wyraz pozytywna!!!
    Gratulacje ode mnie już dziś
    :D
  • polmisiek
    Szturmowiec.Rzplitej
    :
    U mnie nowy Polak narodzi się pod koniec listopada. Tak więc - robimy co mogiemy!
    A u mnie w polowie grudnia!
    Chałwa!!!
    :D
  • W kwestii edukacyji, która w jakiejś mierze odpowiada za "nowego Polaka"...
    Otóż yest bardzo źle. Liceum Ogólnokształcące trwa dwa i pół roku (kiedyś 4 lata). Ograniczono drastycznie listę lektur, ograniczono historię. Matura z języka polskiego przypomina egzamin z języka obecego. Czytanie ze zrozumieniem, wypowiedź ustna (coś tam , coś tam) i wypowiedź pisemna niby interpretacya fragmentu tekstu ... Yeśli ktoś czyta ze zrozumieniem to nie znając lektury zaliczy toto spokojnie. A zatem system nie wymaga znajomości kanonu literackiego polskości.
    Lektur nie czytają nawet najlepsi uczniowie w szkołach, stypendyści ... Za uczniem idą pieniądze dlatego prawie każdy zdaje. Można zdać nawet z 1 zdać.
    Liceum dziś nie yest ani liceum, ani ogólno- ani kształcące ... To świetlica, w której uczniowie mogą sobie bywać ale nie muszą...
    The author has edited this post (w 07.10.2014)
  • Zawdzięczamy to ministrze Hell.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • JORGE
    (..)Stawiam więc pytanie, jaki powienien być nowoczesny Polak ? Z jednej strony zachowujący całą ciągłość historyczną naszej nacji, z drugiej strony przygotowany do wygrywania w realnym świecie ?
    JORGE>
    Tak jak zawsze albo będziemy debeściakami albo wcale. No i nie można być Polakiem bez znajomości historii, a z drugiej strony nie będąc w czołówce nie przetrwasz jako Polak. Czyli jak zwykle: ks. Konarski, ks. Wawrzyniak, Stefczyk, Cegielski, Kwiatkowski, Pilecki, ks. Wojtyła.
  • Szturmowiec.Rzplitej
    U mnie nowy Polak narodzi się pod koniec listopada. Tak więc - robimy co mogiemy!
    Może jednak załapie się do elitarnego klubu skorpionów, he, he
    :D
    Przypomniał mię Waść:
    Listopadowcy.
    Rodziliśmy się wtedy
    gdy upadały liście
    przygięte bólem drzewa
    prosiły uroczyście
    o śnieg
    Dorośli świat zmieniamy
    nie czekając na słońce
    pasąc prawdą rozumy
    pilnie oczekujące
    na lek
    Wokoło krzyczą: kłujesz
    tu nie jest czarno-biało
    ostygnij, nic nie musisz,
    innym by się nie chciało,
    ty chcesz?
    Wyrwiemy się przed szereg
    w duchów martwych paradzie
    to nam z pierwszym oddechem
    krew gęścił w listopadzie
    deszcz
    Shork/Forum Frondy
    2008
    The author has edited this post (w 09.10.2014)

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • polmisiek
    Szturmowiec.Rzplitej
    :
    U mnie nowy Polak narodzi się pod koniec listopada. Tak więc - robimy co mogiemy!
    A u mnie w polowie grudnia!
    Musi się pospieszyć, bo dla tych, co im po grudzie, Shork jeszcze nie napisał wiersza
    ;)

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.