Parówy reklamują ekranizację "Left Behind"
Świat się kończy.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Niczego nie uszanujo.
The author has edited this post (w 29.06.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
JORGE>
Pedałowie, feministki, pacyfiści, międzynarodowe organizacje przedstawione nie tylko w złym świetle ale wprost jako wysłannicy Piekieł.
Tu streszczenie
A Liz to reklamuje
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Otóż nie jest to ekranizacja protestanckich fanfiktów do Apokalipsy pt. "Left Behind" ale dzieła z tego co się orientowałem niezbyt krześcijańskiego pt. "Leftovers". Fakt i tu i tam punktem wyjście jest nagłe zniknięcie paru procent ziemskiey populacji w duchu tzw. Raptura, ale na tym się podobieństwa kończą, a trailery "Leftovers" świadczą że będzie to dzieło raczey pesymistyczne i niebrawarystyczne.
Z drugiej strony zapewne ciekawsze od potencjalnej ekranizacji "Left Behind", która i tak by nie przebiła "Megido".
nie słyszał o okranizacji Leftlovers pt. Left behind.
Dwie ekranizacje tej samej powieści radykalnie różne? Znane są filmy z wieloma zakończeniami ale wszystko przerobić z tymi samymi aktorami?
The author has edited this post (w 29.06.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
http://hatak.pl/seriale/the-leftovers
JORGE>
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
The author has edited this post (w 29.06.2014)
Czyli tu będzie Habeło, cycki i pedali - wszystko zgodnie z obstalunkiem. Kablówka.
JORGE>
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Sama książka Pierota - echem się odbiła, i to bynajmniej nie śród Bogobojnej owczarni. Ja jej jeszcze nie czytałem, ale pachniało to wyrzutem w kierunku Najwyższego, że jak tak można, że my już mielimy się tu nawaracać, a tu szansy nie ma, i dylematami: no co teraz - łupić i chędożyć, chlać i spać? a może nawet podjęta została ambitna próba zbudowania całego Kodeksu Etycznego dla Pozostawionej samej-sobie Ludzkości, która, okazuje się i bez Boga, będzie sobie radzić: na razie jest ciążko - pesymis, syndrom porzucenia, apatia, gniew - ale idzie ku "dobremu".
Pewne jest jedno - samoaprowizująca się religijnie Hameryka, Watykanu nie będzie potrzebowała, "chrześcijanie" to będą nawiedzeni sekciarze, a wątpliwe jest w ogóle choćby jedno rzetelne i konkretne odniesienie do Boga w Trójcy Jedynego. ...Z kolei ten film z Mikołajem Kejdżem, to popelina, będzie.
"Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
A Leftlovers to pewnie spinoff glownej produkcji. Czy lewacki czy nie - zobaczymy.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
JORGE>
The author has edited this post (w 30.06.2014)
JORGE>
JORGE>
The author has edited this post (w 15.07.2014)
"Oparty na cyklu powieści Tima LaHaye'a i Jerry'ego B. Jenkinsa „Left Behind”, który opowiada o biblijnej apokalipsie jest promowany w bardzo kontrowersyjny sposób. Czy twórcy kojarzący się do tej pory z chrześcijańskim kinem przesadzili?
Pisaliśmy o projekcie kilka miesięcy temu. Seria opowiadań zawiera 16 noweli, które opierają się na chrześcijańskiej eschatologii. Z tego punktu widzenia jest ukazany koniec świata.Książki opowiadają o członkach Tribulation Force, którzy walczą z organizacją pod wodzą Nicolae Carpathia, wcielonego antychrysta. Nicolas Cage wciela się w pilota, którego żona została wzięta wcześniej do nieba.
Interesujące jest jak film będzie odnosił się do katolicyzmu. Książki są napisane z pozycji protestanckich. Pojawiły się zarzuty, że zawierają antykatolickie fobie. W jednej z noweli papież jest przedstawiony jako przedstawiciel fałszywej religii. Za przykład podaje się fikcyjną postać papieża Jana XXIV, który zostaje wniebowzięty z powodu ducha Marcina Lutra, jakiego czuć było w jego naukach. Autorzy książek przekonują jednak, że są dalecy od krytyki Kościoła katolickiego i
mają wielu przyjaciół katolików."
Nu, jak majo przyjaciół, to OK.