Skip to content

Wytłumaczy mi ktoś krótko?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Powstania w XIX wieku - nie-halo, bo nie było szans, a potem pogorszyła się sytuacja Polaków jako pokonanych.
Kampania wrześniowa - nie-halo, bo nie było szans, a potem pogorszyła się sytuacja Polaków jako pokonanych.
Powstanie warszawskie - nie-halo, bo nie było szans, a potem pogorszyła się sytuacja Polaków jako pokonanych.
Żołnierze wyklęci - trve bohaterowie i patrioci, niesłusznie zapomniani.
Tak rozumują Zychowicz, Ziemniak i ich fani. Konsekwencja pełna i nagle się zawiesza w 1945 r., gdyż??? Coś mi umknęło? Przecież stosując tę metodologię tzw. realistyczną ("nie było szans, a potem pogorszyła się sytuacja Polaków jako pokonanych") to podziemie czasów powojennych wygląda najgorzej. Powstania listopadowe i styczniowe, a wreszcie z oczywistych względów warszawskie były w czasach międzynarodowych zawieruch i nie wiadomo było jak się potoczy sytuacja. A Żołnierze wyklęci to już raczej walczą tylko dla zasady, PRL jest otoczony państwami bloku z każdej strony, świat właśnie wszedł w fazę stabilizacji po wyczerpującej wojnie, linia podziału Europy jest sporo na zachód od zachodnich granic Polski, nie mówiąc o granicach Polski przedwojennej. Jednak dla fanów zychowiczyzny Żołnierze wyklęci to nie idioci, ale bohaterowie?
Dlatego bardziej konsekwentna byłaby taka wyliczanka:
Powstania w XIX wieku - nie-halo, bo car ok.
Kampania wrześniowa - nie-halo, bo Hitler ok.
Powstanie warszawskie - nie-halo, bo Hitler ok.
Żołnierze wyklęci - trve bohaterowie i patrioci, niesłusznie zapomniani, bo komuna nie-halo.
A więc słusznie spytał portal wpolityce.pl

Komentarz

  • Normalna gierka jak z Tuskiem. Rozkazy z Moskwy via Berlin.

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.