Skip to content

Bawarski knur chrumknął

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Za walterówką
http://www.tvn24.pl/wiceszef-csu-o-powrocie-krymu-do-rosji-nie-jest-sprzeczne-z-prawem,424699,s.html
"- Dlaczego Kijów miałby mieć prawo zakazywać ludziom na Krymie tego, na co rząd Wielkiej Brytanii zezwala Szkotom - przeprowadzenie referendum dotyczącego ich przyszłości? - zapytał polityk CSU w rozmowie opublikowanej w najnowszym, dostępnym od niedzieli wydaniu tygodnika. Zastrzeżenie, że w przeciwieństwie do Ukrainy, Wielka Brytania wyraziła zgodę na referendum, Gauweiler zbył uwagą, że Rosja "znajduje się w okresie przejściowym".
Jego zdaniem konflikt z sowieckim totalitaryzmem należy już do historii.
- Moskwa jest dziś otwartą i pulsującą metropolią. Wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, by Rosja kontynuowała proces rozwoju demokracji - powiedział.
Gauweiler skrytykował decyzję o wysłaniu na Ukrainę wojskowych obserwatorów, którzy zostali zatrzymani przez prorosyjskich separatystów we wschodniej części kraju i uwolnieni w sobotę, po interwencji OBWE oraz przedstawiciela Rosji. Było wśród nich czterech Niemców.- Rozumiem, że rewolucyjny rząd w Kijowie, którego prawomocność jest wątpliwa, zainteresowany był "zaproszeniem" żołnierzy Bundeswehry do kryzysowego regionu. Nie rozumiem natomiast, jak można było uznać, że wciągnięcie nas w tak prymitywny sposób jeszcze mocniej w ten konflikt może być zgodne z naszym interesem - powiedział Gauweiler."

Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika

Komentarz

  • CSU to bardzo niedobra partia dla polskich teoretyków. Konserwatyści, ostatni liczący w Europie obrońcy chrześcijaństwa i katolicyzmu, bezwzględni przeciwnicy aborcji. A przy tym oszalali wrogowie Polski, wielbiciele niemieckiego militaryzmu, nazwijmy to po imieniu - po prostu hitlerowcy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Naprawde jestem wdzieczny Putinowi za obnazenie niemieckich interesow, celow i polityki.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Nie wiem co tam tym Bawarczykom w duszy gra. Wiem, że w naszym interesie byłby rozpad Niemiec tak samo jak Rosji. Zaryzykuję hipotezę, że byłby również w interesie Rosjan i Niemców. Oba te narody jak się jednoczą to budują agresywne mocarstwa i doprowadzają do wojen, które przegrywają ze szkodą dla siebie.  W czasie tych wojen i ekspansji po barbarzyńsku znęcają się nad sąsiadami. Może ten knur wyraża właśnie bawarski punkt widzenia i interes. W końcu Rosja, a nawet Berlin, jest daleko i można by nawet dawne NRD sprzedać Rosji byle razem z tym wzrosła sprzedaż BMW.
    The author has edited this post (w 04.05.2014)
  • rafalodnowa
    Nie wiem co tam tym Bawarczykom w duszy gra.
    Ja wiem.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    rafalodnowa
    :
    Nie wiem co tam tym Bawarczykom w duszy gra.
    Ja wiem.
    Wiem, że wiesz. Zechciej napisać coś więcej w wolnej chwili.
  • Teoretycznie są to sojusznicy - katolicy, konserwatyści, dystansujący się od Niemców i Niemiec. Ale Adolf Hitler i Franz Josef Strauss zrobili swoje - nauczyli ich zupełnie absurdalnej nienawiści do Polski. Absurdalnej - bo Polska ich nie obchodzi a wrogiem Bawarii były zawsze Prusy, które też były wrogiem Polski. Łatwiej sojusznika Polski znaleźć w Brandenburgii niż w Bawarii.
    O ile generalnie lubię Niemców, to nie lubię Bawarczyków.
    The author has edited this post (w 04.05.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Kłerwens, a to ci figiel!
    Myślałem, że co do zasady wrogiem jest NRD, a bratem umiłowanym RFN, no ale widzę, że nie jest to takie proste.
    Ergo, kto jest naszym przyjacielem w Rajchu? Północno-zachodnie RFN? Badenia, Wirtembergia i Nadrurze?
    Wogle, czy jest w Europie ktoś kto nienawidzi Rusów jak psa? We Francji zda się nikogo takiego nie ma. W Lądku Zdroju - można posłuchać Farorza, bo niezłym jest retorem, ale Rusa miłował nawet przy okazji inwazji na Gruzję.
    Chyba tylko Szwedzi i Finlandczykowie wiedzą czym Rus pachnie, ale dla przykładu akurat do NATO nie należą.
    Być prezydentem takiego państwa jak Polska nie jest łatwo.
  • Szturmowiec.Rzeczypospolitej
    Myślałem, że co do zasady wrogiem jest NRD, a bratem umiłowanym RFN, no ale widzę, że nie jest to takie proste.
    Swiat nie ma litosci dla teoretykow.
    Szturmowiec.Rzeczypospolitej
    Ergo, kto jest naszym przyjacielem w Rajchu? Północno-zachodnie RFN? Badenia, Wirtembergia i Nadrurze?
    Nadrenia, Saksonia, Meklemburgia a nawet do pewnego stopnia Berlin. Tak, jednak Enerdowek.
    Szturmowiec.Rzeczypospolitej
    Wogle, czy jest w Europie ktoś kto nienawidzi Rusów jak psa?
    Bawarczycy
    :)
    Tylko rozpedem do Rusow dolaczaja Polakow. Juz pisalem - swiat nie ma litosci dla teoretykow.
    The author has edited this post (w 05.05.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Zeby bylo jeszcze smieszniej - chrzescijanska pokore mozna jeszcze znalezc u ewangelikow a niemieccy katolicy to w wiekszosci typowa teutonska buta.
    Pamieta kto skad sie wzielo slynne o
    rędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich? Tak naprawde bylo to zaproszenie niemieckich biskupow na tysiaclecie chrztu Polski, tekst o wybaczaniu byl tam zupelnie na marginesie. A ow tekst
    "
    przebaczamy i prosimy o wybaczenie" jest odpowiedzia na memorandum z Tybingi, w ktorym niemieccy chrzescijanie sie kajaja i prosza o wybaczenie. No, moze nie wszyscy niemieccy chrzescijanie - bo tylko protestanci. Niemiecki epidiaskop chyba do dzis nic Niemcom nie zarzuca.
    The author has edited this post (w 05.05.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • zabawne, że to jednak kacerze chętniej popierali Adiego...
  • E to już było. Kacerze za to popieranie Adiego zrobili se po wojnie takie pranie muzgó, że daj Panie Boże zdrowie - i dał. A katole nie musieli, nadto nazjeżdżało się do tej Bawarii od pyty różnych ziomków - i tak trwają, hibernatusy hitleroskie.
  • qiz
    zabawne, że to jednak kacerze chętniej popierali Adiego...
    No wasnie. Dlatego powtarzam i powtarzam - analogia nie jest metoda rozumowania. Kazdy przypadek trzeba rozwazac oddzielnie. Ze cos bylo kiedys, nie znaczy, ze jest dzis. Kiedys Polacy byli odwazni a dzis nie znajdzie sie na calym globie takich smierdzacych tchorzy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Szturmowiec.Rzplitej
    Myślałem, że co do zasady wrogiem jest NRD, a bratem umiłowanym RFN, no ale widzę, że nie jest to takie proste.
    Wreszcie pokumalem! Otoz wbrew pozorom religie w Niemczech sa trzy a nie dwie. I ta trzecia to wcale nie islam.
    Sa to: katolicyzm (wliczajac katolickich ateistow), protestantyzm pruski (wliczajac protestanckich ateistow) i protestantyzm niepruski (wliczajac protestanckich ateistow).
    W sprawach spolecznych i katolicy i protestanci pruscy maja identyczne poglady - Deutschland über alles, slowianskie bydlo do wytepienia etc. a to z racji cesarskich tradycji - tyle ze Prusacy odwoluja sie do Drugiej Rzeszy a katolicy do pierwszej. W kwestii polskiej roznicy pogladow nie ma. W wojnie 30-letniej katolicy to byli ci, co popierali cysorza a protestanci pragneli wolnosci. A jak naucza pewien publicysta Polityki, wojna 30-letnia to formujace doswiadczenie dla Niemcow.
    Natomiast protestanci niepruscy wzorem Lutra bardzo eksponuja indywidualny a wiec moralny charakter religii. Dla niemieckiego katolika religia to zlocony oltarz i procesja a nie jakies zasady, ktorych sie trzeba trzymac. Natomiast dla niepruskiego protestanta pojecie winy ma wielkie znaczenia a wiec tez niemieckiej winy wobec Polakow. Niemöller byl pastorem.
    The author has edited this post (w 17.09.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    (..) Dla niemieckiego katolika religia to zlocony oltarz i procesja a nie jakies zasady, ktorych sie trzeba trzymac.
    To raczej postawa prawosławna, choć z drugiej strony józefinizm też był...
  • Ludzie tzw. zwykli nie teoretyzują tylko żyją. Niemieckich katolików nauczono, że religa to poparcie dla cysorza i tak jakoś zostało.
    Nie do końca, bo na Bismarcka się zamachiwali. Jeśli zebrać popierdolenie ludów europejskich (innych nie znam) to Mieńcom spokojnie należy się 50% całej puli.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • ms.wygnaniec
    los
    :
    (..) Dla niemieckiego katolika religia to zlocony oltarz i procesja a nie jakies zasady, ktorych sie trzeba trzymac.
    To raczej postawa prawosławna, choć z drugiej strony józefinizm też był...
    To by się wpisywało w to, co o mieńcach i ich bizantyńskim uplasowaniu cywilizacyjnem pisał Koneczny.
  • Sarmata1.2
    To by się wpisywało w to, co o mieńcach i ich bizantyńskim uplasowaniu cywilizacyjnem pisał Koneczny.
    Też mi to wyszło z niemieckim bizantynizmem. Co oznacza, o ile mamy racje, że łańcuchy amerykańskie wytrzymały jakieś 70 lat i właśnie mamy dramatyczne przyspieszenie bo akurat teutoni zarówno pasjonarność, jak i zapasową onotolgię mają świetnie przygotowaną.
  • ten sam stary odgrzewany wurst co zwykle, i jak zawsze bardzo dla nas groźny.
  • los
    Ludzie tzw. zwykli nie teoretyzują tylko żyją. Niemieckich katolików nauczono, że religa to poparcie dla cysorza i tak jakoś zostało.
    Jak wytłumaczyć fakt, że Niemcy pozostali bardzo zdynstansowani wobec Benedykta, a u nas trwa i będzie trwał kult świętego Jana Pawła?
  • MarianX
    los
    :
    Ludzie tzw. zwykli nie teoretyzują tylko żyją. Niemieckich katolików nauczono, że religa to poparcie dla cysorza i tak jakoś zostało.
    Jak wytłumaczyć fakt, że Niemcy pozostali bardzo zdynstansowani wobec Benedykta, a u nas trwa i będzie trwał kult świętego Jana Pawła?
    Hehe, z pewnością ciężko będzie to wytłumaczyć tradycyjną polską zawiścią.
  • Sarmata1.2
    MarianX
    :
    los
    :
    Ludzie tzw. zwykli nie teoretyzują tylko żyją. Niemieckich katolików nauczono, że religa to poparcie dla cysorza i tak jakoś zostało.
    Jak wytłumaczyć fakt, że Niemcy pozostali bardzo zdynstansowani wobec Benedykta, a u nas trwa i będzie trwał kult świętego Jana Pawła?
    Hehe, z pewnością ciężko będzie to wytłumaczyć tradycyjną polską zawiścią.
    Dzisiejsi Niemcy mają ukrainską krew na rękach, gdyż twardo bronią Kacapię przed jakimikolwiek sankcjami oraz dbają, by nie powstała żadna licząca się baza NATO w Europie Środkowej
    Dość paskudna nacja.
    The author has edited this post (w 18.09.2014)
  • MarianX
    los
    :
    Ludzie tzw. zwykli nie teoretyzują tylko żyją. Niemieckich katolików nauczono, że religa to poparcie dla cysorza i tak jakoś zostało.
    Jak wytłumaczyć fakt, że Niemcy pozostali bardzo zdynstansowani wobec Benedykta, a u nas trwa i będzie trwał kult świętego Jana Pawła?
    W Bawarii akurat Benedykta traktowano dość podobnie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    MarianX
    :
    los
    :
    Ludzie tzw. zwykli nie teoretyzują tylko żyją. Niemieckich katolików nauczono, że religa to poparcie dla cysorza i tak jakoś zostało.
    Jak wytłumaczyć fakt, że Niemcy pozostali bardzo zdynstansowani wobec Benedykta, a u nas trwa i będzie trwał kult świętego Jana Pawła?
    W Bawarii akurat Benedykta traktowano dość podobnie.
    Tzn jak?
  • Ukwiecone portreciki, pielgrzymki w krotkich gaciach i z beczka piwa na wozku, granie na trabach.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Tak przy okazji, rozumiejąc że Czarny Barak w Białym Domu to wój, ale jednak w usiech istnieją bardziej trzeźwe kręgi, czy owe na prawdę nic nie będą robić? Jaki jest ich pomysł na Europę?
    The author has edited this post (w 18.09.2014)
  • Szturmowiec.Rzplitej
    Wogle, czy jest w Europie ktoś kto nienawidzi Rusów jak psa?
    Bję szur! Na Łotwie!
    Ten kraj jest moim fanem pod tem względem
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.