Czy ktos co wie o Turcji?
Bo mi nie bangla.
Przez 80 lat rzadzili dzicy nacjonalisci i wrogowie religii ale od 12 lat jest juz cywilizowany islam w stylu europejskiej chrzescijanskiej demokracji. A najswietszy turecki meczet - dla nich cos jak Jasna Gora nadal jest miuziejem atieizma.
O co tam chodzi?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Przez 80 lat rzadzili dzicy nacjonalisci i wrogowie religii ale od 12 lat jest juz cywilizowany islam w stylu europejskiej chrzescijanskiej demokracji. A najswietszy turecki meczet - dla nich cos jak Jasna Gora nadal jest miuziejem atieizma.
O co tam chodzi?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A więc ten gość twierdził, a miał pogląd naświat doś konserwatywno-prawicowy, że Turcja to taka Polska gdzie wygrała opcja lansowana przez GW w sojuszu z Wszechpolakami.
Gość chyba był prorokiem .... przewidział na swój sposób romance Konia z Myhnekiem.
The author has edited this post (w 11.08.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
2. "Europejska chrześcijańska demokracja" rządzi zdaje się w Belgii od lat, w Holandii z przerwami, a o ile wiem tam też kościoły się zamienia na inne obiekty. Nie mówiąc o legalizacji aborcji...
3. Muzeum - ale ateizmu? No ciekawe, trzeba by zobaczyć, ale piesków pewnie nie wpuszczają.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 14.08.2014)
Kol. Agentu był zaś w Turcji z narzeczoną w roku 2011 - i nawet im nie pozwalali siedzieć koło siebie w autobusie! Pilnowali, żeby on z jakimś chłopem siedział, a ona - z jakąś babką.
Zmiany, zmiany, zmiany. W duchu europejskiej chadecji, rzecz jasna.