Jeżeli
Jeżeli w najbliższym czasie Azoty zaczną sie zsuwać do ruskiego karmana, a pajace z których kpi kabaret Górskiego będą udawać że nic się nie dzieje, to należy domniemywać, że za taśmami Sowa i Przyjaciele stała starszyzna plemienia Acron.
Skąd te przypuszczenia:
(1) Zapowiadano wielomiesięczne trzęsienie ziemi - po paru wstrząsach ziemia przestała się ruszać.
(2) Uderzono w prawnuczka, typa władnego, butnego i niesfornego. Fularowy ordynus - mimo że wcześniej głęboko zapuścił korzenie w budynek MSWiA - ledwo utrzymał się na nogach i nie będzie fikał przez co najmniej kilka miesięcy.
(3) Uderzono w Kłodę. Uderzono w Kłodę, bo kompromitowanie żyjącego cichutko gdzieś pod Kłodą małego szczurka nie miałoby żadnego sensu. Kłoda, który jak słychać na taśmach ma odwagę i umiejętność rycia pod fundamentami państwa, tymczasowo nie będzie fikał.
(4) Obnażono sromotę chobielińskiego ćwierćwałka. Dla Moskwy wielka strata??? Pozornie. Z tego co pisał Waszczykowski i inni - ego pajaca urosło do takich rozmiarów, że ów stał się trudno sterowny z progresją do całkowitej niesterowności. Ujawniając rozmowę z łysym zausznikiem Sorosa spuszczono z ćwierćwałka sporo śmierdzącego powietrza i osmalono mu skrzydełka. Po takiej operacji będzie grzeczniejszy, w Bugodrzu. Bez kombinowania jakby tu się nadąć żeby dolecieć do Nato, do Brukseli, do Kądkolwiek. Sowieckie magle, potrzebują do działania także skompromitowanych kreatur.
(5) Reszta poszkodowanych, to z moskiewskiej perspektywy miełocz i musor. Przemiatanie tej kupy z jednego kąta do drugiego podnosi tumany jakże potrzebnego kurzu, więc wszysko jedno kogo miotła popycha, ważne żeby brud w powietrzu gęsto wisiał.
(6) Oszczędzono chyżą małpę, bo inaczej demolowanie jego współzłodziejów nie miałoby sensu. Małpa ma być śmiertelnie przestraszona, podpisać wszystko co jej podsuną i nic nie robić kiedy plemię Acron pochłonie ostatnie nieruchomości, oddane małpie w pieczę przez inne, mniej chyże małpy.
(7) Nie ma wątpliwości, że dotychczas opublikowane taśmy wysadziły platformę w powietrze, ale:
- ktoś ocenił, że i tak niedługo przegra, więc naturalny proces rozpadu postanowiono wykorzystać do swoich celów,
- ktoś ocenił, że wrzucenie tego akurat guana w wentylator jest bezpieczne dla systemu, nie spowoduje wybuchu powstania narodowego, ruchu sanacyjnego, wojny domowej.
To ostatnie przy założeniu, że niedługo i tak wygra PiS (taśmy mają jakiś wpływ na skalę tej wygranej) oraz, że trzeba będzie się z nim użerać przez czas jakiś. Jeśli wszystko od góry na dół jest prawdziwe, czas na kolejne wnioski. Moskwa uważa, że bugodrzańskie kondominium zgniło ze szczętem, dlatego może sobie pozwolić nieomal na wszystko.
Wszystko powyższe zbudowane jest na założeniu: ... jeśli w "najbliższym czasie"* Azoty przejdą definitywnie w moskiewskie łapska.
* - za rządów chyżej małpy, parafującej wszystkie kwity podsuwane przez Moskwę.
Skąd te przypuszczenia:
(1) Zapowiadano wielomiesięczne trzęsienie ziemi - po paru wstrząsach ziemia przestała się ruszać.
(2) Uderzono w prawnuczka, typa władnego, butnego i niesfornego. Fularowy ordynus - mimo że wcześniej głęboko zapuścił korzenie w budynek MSWiA - ledwo utrzymał się na nogach i nie będzie fikał przez co najmniej kilka miesięcy.
(3) Uderzono w Kłodę. Uderzono w Kłodę, bo kompromitowanie żyjącego cichutko gdzieś pod Kłodą małego szczurka nie miałoby żadnego sensu. Kłoda, który jak słychać na taśmach ma odwagę i umiejętność rycia pod fundamentami państwa, tymczasowo nie będzie fikał.
(4) Obnażono sromotę chobielińskiego ćwierćwałka. Dla Moskwy wielka strata??? Pozornie. Z tego co pisał Waszczykowski i inni - ego pajaca urosło do takich rozmiarów, że ów stał się trudno sterowny z progresją do całkowitej niesterowności. Ujawniając rozmowę z łysym zausznikiem Sorosa spuszczono z ćwierćwałka sporo śmierdzącego powietrza i osmalono mu skrzydełka. Po takiej operacji będzie grzeczniejszy, w Bugodrzu. Bez kombinowania jakby tu się nadąć żeby dolecieć do Nato, do Brukseli, do Kądkolwiek. Sowieckie magle, potrzebują do działania także skompromitowanych kreatur.
(5) Reszta poszkodowanych, to z moskiewskiej perspektywy miełocz i musor. Przemiatanie tej kupy z jednego kąta do drugiego podnosi tumany jakże potrzebnego kurzu, więc wszysko jedno kogo miotła popycha, ważne żeby brud w powietrzu gęsto wisiał.
(6) Oszczędzono chyżą małpę, bo inaczej demolowanie jego współzłodziejów nie miałoby sensu. Małpa ma być śmiertelnie przestraszona, podpisać wszystko co jej podsuną i nic nie robić kiedy plemię Acron pochłonie ostatnie nieruchomości, oddane małpie w pieczę przez inne, mniej chyże małpy.
(7) Nie ma wątpliwości, że dotychczas opublikowane taśmy wysadziły platformę w powietrze, ale:
- ktoś ocenił, że i tak niedługo przegra, więc naturalny proces rozpadu postanowiono wykorzystać do swoich celów,
- ktoś ocenił, że wrzucenie tego akurat guana w wentylator jest bezpieczne dla systemu, nie spowoduje wybuchu powstania narodowego, ruchu sanacyjnego, wojny domowej.
To ostatnie przy założeniu, że niedługo i tak wygra PiS (taśmy mają jakiś wpływ na skalę tej wygranej) oraz, że trzeba będzie się z nim użerać przez czas jakiś. Jeśli wszystko od góry na dół jest prawdziwe, czas na kolejne wnioski. Moskwa uważa, że bugodrzańskie kondominium zgniło ze szczętem, dlatego może sobie pozwolić nieomal na wszystko.
Wszystko powyższe zbudowane jest na założeniu: ... jeśli w "najbliższym czasie"* Azoty przejdą definitywnie w moskiewskie łapska.
* - za rządów chyżej małpy, parafującej wszystkie kwity podsuwane przez Moskwę.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
W szczegółach nie zawsze to funkcjonuje lub korzysta się z tego inaczej niż nam się zdaje.
Minęły cztery lata od zamachu smoleńskiego, Kantor też już kilka lat drepce wokół Mościc ale w stosunku do podjętych starań sukcesy ma niewielkie. Gdyby można było grać Smoleńskiem, toby sowieciarstwo nie wydawało rubli transferowych na wykup akcji Azotów.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Pani Beata Szydło pisze, że najprawdopodobniej Kantor ma już 40% akcji Azotów. Ponad dwadzieścia procent i miejsce w radzie nadzorczej kacapy mają od dziewiątego czerwca. Mamy jeszcze tajemnicze zmiany w akcjonariacie po 11.06.2014.
Kiedy wypłynęły taśmy od Sowy?
Kto by takie rzeczy pamiętał ... To już zamierzchła przeszłość.
Wygląda na to, że Azoty w Tarnowie i Puławach oddamy walkowerem, przy totalnym milczeniu gówniarzy nagranych podczas zabawy w rządzenie PRL-bis.
http://naszdziennik.pl/ekonomia-gospodarka/90903,zakusy-na-polskie-azoty.html