Chyba ktoś czyta forum
Znaczy się ktoś kto czasem do Rzepy napisze. Teraz napisał takie coś na temat wychowania tchOOrzy:
http://www.rp.pl/artykul/628874,1128915-Stop-wychowywaniu-tchorzy----felieton-Tomasza-Terlikowskiego.html?referer=och
Albo to po prostu przypadkowa zbierzność opinii
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
http://www.rp.pl/artykul/628874,1128915-Stop-wychowywaniu-tchorzy----felieton-Tomasza-Terlikowskiego.html?referer=och
Albo to po prostu przypadkowa zbierzność opinii
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Co do wychowania na tchórzy to niestety czyni ono postępy również w społeczeństwie. Mam czasem okazję pogadać z trzydziestolatkami i młodszymi. Trzydziestolatkowie są niebywale zindoktrynowani przez GW, TVN i okolice. Miałem ostatnio rozmowę na temat obrony Ojczyzny i wyszło z niej, że nie bardzo rozumieją to pojęcie. Jeśli już to roszczeniowo jako podmiot mający im zapewnić bezpieczeństwo i dobrobyt, czyli jak rozumiem państwo opiekuńcze, w wersji lewackiej, a nie liberalnej. Trudno się więc dziwić, że doją to państwo jak mogą, podobnie jak swoich rodziców, aby dało im wykształcenie które im umożliwi zmianę "tenkraju" na jakiś lepszy z wyższą pensją, zasiłkami i lepszą armią zawodową. Im starsi przedstawiciele młodszego pokolenia tym gorzej. Najgorzej chyba z tym w późnych latach trzydziestych i starszymi. Ci są najbardziej cyniczni i roszczeniowi. To jakby młodszy odpowiednik pokolenia gierkowskiego - pokolenia Kwasa i SZSP, wśród obecnych władców III RP. Oni wchodzili w dorosłość już w III RP i nie uczestniczyli w obalaniu komuny oraz mało pamietają stan wojenny, bo byli wtedy dziećmi. W tym pokoleniu udało się postkomuchom i zblatowanym z nimi solidaruchom przerwać ciągłość historyczną, zaprzeczyć tradycji narodowej i zatruć ich interesownością (Korwin) oraz trchórzostwem i wstydem za Polskę (GW), a także podziwem dla siły i kłamstwa w wydaniu putinowskim (to chyba TVN no i Nie). Te media miały więcej czasu na przemielenie tego pokolenia i działały z zaskoczenia. Kolejne pokolenia, mimo że zupełnie bez doświadczenia realnej komuny, są znacznie lepsze i bardziej ciekawe historii i tradycji. Instynktownie, a starsi już świadomie, buntują się przeciwko negatywnemu obrazowi Polski i bezrefleksyjnemu zachwytowi Zachodem w wersji wulgarnej prezentowanej przez media. Być może dlatego, że są lepiej wykształceni, znaja języki i potrafią sami korzystać ze źródeł nie potrzebując do tego nędznych mediów polskich głównego nurtu. Może też dlatego że są już znacznie mniej ufni wobec mediów, polityków i kreowanych przez nich autorytetów.
The author has edited this post (w 28.07.2014)
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Czy ktokolwiek z forum, to też byłbym ostrożny. Ktokolwiek na forum być może tak, bo kto czyta to forum. Niemniej jednak obawiam się, a może wcale się nie obawiam, że pisma pisane przez niektórych z nas w realnym świecie mogą mieć jakieś znaczenie, bez wdawania się w szczegóły.
Jak Justin Bieber napisze na blogu, że ma nową fryzurę, to ma to jakieś znaczenie? A "facet" też jest znany, chyba nawet jeszcze bardziej niż Terlikowski.
Podsumowując i już bez kpin - z gadania nic nie ma. Na forum to ma taki sam sens jak gadanie w realu, fajnie jest sobie pogadać z kimś inteligentnym. Więc fora mają sens, natomiast ich wpływ na otaczajacą rzeczywistość jest bardzo niewielki.
Dlatego generalnie preferuje Miedzyrzecze, w Miedzyrzeczu, miedzyrzecki, etc. Obszar Miedzyrzecza zamieszkiwany w wiekszosci przez tubylcow . Najwieksza mniejszosc narodowa (ok. 15% populacji stanowia Polacy).
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa