Skip to content

Polscy POlitycy są odpowiedzialni za śmierć pasażerów Boeinga

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Dowód stwierdzenia jest bardzo prosty - jeśliby po Katastrofie Smoleńskiej Polska zrobiła raban na czły swiat, to później Putain by się dwa razy zastanowił zanim by dał swym najemnikom broń zdolną zestrzelić samolot pasażerski.

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • Ekipa filmowców z National Geographic, która zrobiła film o Tu 154 -  też.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    Ekipa filmowców z National Geographic, która zrobiła film o Tu 154 -  też.
    To w zasadzie była ruska ekipa.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Współodpowiedzialni i to wspólnictwo jest bardzo dalekie i posrednie oraz nieświadome i nie celowe. Po co to piszę ? Po to aby twoja teza, jak zwykle wygłoszona w dobrej intencji, nie tworzyła pretekstu do rozmywania odpowiedzialnosci Putina i jego ekipy za ten zamach i za wojnę na Ukrainie.
  • rafal.ignorant
    Współodpowiedzialni i to wspólnictwo jest bardzo dalekie i posrednie oraz nieświadome i niecelowe.
    Kapitan Schettino też chciał tylko sobie skrócić drogę. Kto otwiera drzwi do Piekła - bierze odpowiedziałność za wszystkie demony, który stamtąd przyjdą.
    Odpowiedzialności Putina nikt nie pomniejsza. Idzie tylko o to, że Putina akurat nie jesteśmy w stanie powiesić.
    The author has edited this post (w 19.07.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Idzie tylko o to, że Putina akurat nie jesteśmy w stanie powiesić.
    Coraz bardziej mnie niepokoisz. Mam nadzieję, ze to niezamierzone, ale wyszło na to że jak jest wina to trezba kogos powiesić (no ukarać). Jak nie ma głównego winowajcy to chociaz współwinnego, a jak jego też nie ma to może ich obrońcę.
  • rafal.ignorant
    Coraz bardziej mnie niepokoisz. Mam nadzieję, ze to niezamierzone, ale wyszło na to że jak jest wina to trzeba kogos powiesić (no ukarać).
    A nie jest to pierwsza zasada organizacji społeczeństwa?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • teza dość odważna ale jeśłi się ktoś z nią nie zgadza to musi powiedzieć dlaczego.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Rafał, przywykłeś do tego, ze w Polsce nie karze się politycznych zbrodniarzy, ale jesli to zaakceptowałeś, to niedobrze.
    Tak, tak, posadzili Cybę, Piotrowskiego i tych dwóch, ale ci ostatni już wyszli. To byli wykonawcy, ich mocodawców nie ukarano. Cyba był łatwy do usadzenia, grubszym rybom włos z głowy nie spadł. 90% zbrodni politycznych nie wykryto i każ mi przytaczać przykładów. Dość powiedzieć, ża za Tuska zginęło więcej polskich generałów niż w czasie II w.św., o seryjnym samobójcy związanym ze sprawą Smoleńską nie wspomnę. Żyjemy w państwie bezprawia.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Lista winnych jest dluga. Ja dopisalbym rzady Niemiec i Francji za ciagle tuczenie i dozbrajanie nowego Hitlerka.
  • Jakieś wątpliwości że jak jest wina to trzeba ukarać? Chyba nie nadążam.
  • Coraz bardziej mnie niepokoisz. Mam nadzieję, ze to niezamierzone, ale wyszło na to że jak jest wina to trezba kogos powiesić (no ukarać). Jak nie ma głównego winowajcy to chociaz współwinnego, a jak jego też nie ma to może ich obrońcę.
    Wieszać nie należy, bo to wbrew aktualnym prikazom Katechizmu. Ale światła słonecznego co poniektórzy nie powinni oglądać, poza okazjonalnym zezwoleniem na wizytę w konfesjonale. Kara być musi. I będzie. Lepiej tu niż tam.
  • Groza-Symetrii
    Coraz bardziej mnie niepokoisz. Mam nadzieję, ze to niezamierzone, ale wyszło na to że jak jest wina to trezba kogos powiesić (no ukarać). Jak nie ma głównego winowajcy to chociaz współwinnego, a jak jego też nie ma to może ich obrońcę.
    Wieszać nie należy, bo to wbrew aktualnym prikazom Katechizmu. Ale światła słonecznego co poniektórzy nie powinni oglądać, poza okazjonalnym zezwoleniem na wizytę w konfesjonale. Kara być musi. I będzie. Lepiej tu niż tam.
    Humanizacja Kościoła prowadzi do co raz większego bestialstwa. Lepiej zawisnąć po otrzymaniu sakramentów świętych, niż żyć w degrengoladzie dożywotniego więzienia, które niszczy duszę człowieka.
  • Poza tym wieszanie strajców zupełnie mieści się w kanonie wojny obronnej. To gdyby ktoś miał wątpliwości co do adekwatności kary. W ogóle nie dochodzi element karania albowiem nie ma mowy o sądzie, zabijamy na polu walki.
  • A Antuan po raz pierwszy uzyl slowa "zamach."
    Antuan
    Odczuwam niesmak, gdy widzę, jak ludzie mediów, którzy cztery lata temu opowiedzieli się za rosyjskim dyktatem – co było dla pana Putina istotną przesłanką, by podjąć następną próbę terroryzowania Europy – zachowują się tak, jakby nie mieli świadomości, że ponoszą moralną współodpowiedzialność za obecny stan rzeczy.
    Pan Sikorski śmie mówić, że w Doniecku, tak jak w Smoleńsku, wszystko było jasne od samego początku, próbując w ten sposób tłumaczyć, że dziś jasny jest zamach, tak jak wtedy jasna była katastrofa. Warto, by wszyscy, którzy zajmują taką postawę, mieli świadomość, że rzeczywiście i wtedy, i dziś wszystko było jasne: w obu wypadkach miał miejsce zamach. Możni wielbiciele Putina w Polsce zrobili zaś wszystko, by to zaciemnić i ułatwić kłamstwo smoleńskie. Mościli drogę Putinowi – muszą zdać sobie sprawę, jak straszliwa ciąży na nich odpowiedzialność.
    A tak bajdełej - tez zwrocilem uwage, ze dziennikurwy wyrzucily ze swiadomosci swa odpowiedzialnosc za krew. Zachowuja sie, jakby nic od nich nie zalezalo. Zauwazylem to juz, kiedy zamordowano Marka Rosiaka - ze mordercami sa tak naprawde dziennikurwy i ze nie okazuja ani odrobiny wstydu. Janke mnie zreszta za to zabanowal.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    A tak bajdełej - tez zwrocilem uwage, ze dziennikurwy wyrzucily ze swiadomosci swa odpowiedzialnosc za krew. Zachowuja sie, jakby nic od nich nie zalezalo. Zauwazylem to juz, kiedy zamordowano Marka Rosiaka - ze mordercami sa tak naprawde dziennikurwy i ze nie okazuja ani odrobiny wstydu. Janke mnie zreszta za to zabanowal.
    Dziennikarze, ichni i nasi, et tutti quanti, nie muszą sie poczuwać do jakiejkolwiek odpowiedzialności. Przecież oni jedynie raportują wydarzenia. Czyz nie?

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • fatuswombatus
    Dziennikarze, ichni i nasi, et tutti quanti, nie muszą sie poczuwać do jakiejkolwiek odpowiedzialności. Przecież oni jedynie raportują wydarzenia. Czyz nie?
    „Dziennikarze dotąd tylko objaśniali świat, chodzi jednak o to, by go zmieniać.”
    Moc zmieniania swiata nasze dziennikurwy niewatpliwie maja.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Moc zmieniania swiata nasze dziennikurwy niewatpliwie maja.
    Tak więc mamy niewątpliwie POstęp. I to nie tylko tu, na terenie bugoodrza. POstęp na całym świecie, OK z małymi wyjątkami.....

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • aember
    Jakieś wątpliwości że jak jest wina to trzeba ukarać? Chyba nie nadążam.
    Najwyrazniej Kolega nie nadąża. Los napisał, że Putina chwilowo nie możemy powiesić. Wyglądało na to że uważa iż wobec tego należy powiesić kogoś mniej winnego, który jest akurat w zasięgu. Moim zdaniem nie należy karac kogokolwiek tylko dlatego, że winnego nie da się złapać lub dlatego że się go boimy. Jasne teraz ?
    The author has edited this post (w 22.07.2014)
  • rafal.ignorant
    aember
    :
    Jakieś wątpliwości że jak jest wina to trzeba ukarać? Chyba nie nadążam.
    Najwyrazniej Kolega nie nadąża. Los napisał, że Putina chwilowo nie możemy powiesić. Wyglądało na to że uważa iż wobec tego należy powiesić kogoś mniej winnego, który jest akurat w zasięgu.
    Z grubsza. Być wycieruchem zwyrodnialca, który wypowiedział wojnę światu - spokojnie się kwalifikuje na karę główną. Nawet w wersji kwalifikowanej ale żyjemy w rozlazłych czasach, więc się ograniczmy - tylko powiesić.
    Oskar Dirlewanger też nie był Adolfem Hitlerem a wyłupiono mu oczy, zmieżdżono genitalia i złamano kręgosłup. Ech, ta polska dobrotliwość i łaskawość...
    The author has edited this post (w 22.07.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    rafal.ignorant
    :
    aember
    :
    Jakieś wątpliwości że jak jest wina to trzeba ukarać? Chyba nie nadążam.
    Najwyrazniej Kolega nie nadąża. Los napisał, że Putina chwilowo nie możemy powiesić. Wyglądało na to że uważa iż wobec tego należy powiesić kogoś mniej winnego, który jest akurat w zasięgu.
    Z grubsza. Być wycieruchem zwyrodnialca, który wypowiedział wojnę światu - spokojnie się kwalifikuje na karę główną. Nawet w wersji kwalifikowanej ale żyjemy w rozlazłych czasach, więc się ograniczmy - tylko powiesić.
    Oskar Dirlewanger też nie był Adolfem Hitlerem a wyłupiono mu oczy, zmieżdżono genitalia i złamano kręgosłup. Ech, ta polska dobrotliwość i łaskawość...
    Odjeżdżasz coraz dalej. Tych pismaków porównujesz do Dirlewangera? No co się z tobą dzieje?
  • Raczej co się z tobą dzieje, Rafał.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rafal.ignorant
    los
    :
    rafal.ignorant
    :
    aember
    :
    Jakieś wątpliwości że jak jest wina to trzeba ukarać? Chyba nie nadążam.
    Najwyrazniej Kolega nie nadąża. Los napisał, że Putina chwilowo nie możemy powiesić. Wyglądało na to że uważa iż wobec tego należy powiesić kogoś mniej winnego, który jest akurat w zasięgu.
    Z grubsza. Być wycieruchem zwyrodnialca, który wypowiedział wojnę światu - spokojnie się kwalifikuje na karę główną. Nawet w wersji kwalifikowanej ale żyjemy w rozlazłych czasach, więc się ograniczmy - tylko powiesić.
    Oskar Dirlewanger też nie był Adolfem Hitlerem a wyłupiono mu oczy, zmieżdżono genitalia i złamano kręgosłup. Ech, ta polska dobrotliwość i łaskawość...
    Odjeżdżasz coraz dalej. Tych pismaków porównujesz do Dirlewangera? No co się z tobą dzieje?
    Dirlewanger dokonywał bestialstw osobiście ze swoimi podwładnymi, za co zresztą poniósł zasłużona karę.
    W/w dziennikurwy cynicznie podpuściły do zbrodni inne osoby chowając się za ich plecami.
    Kto z nich jest gorszy?
    The author has edited this post (w 22.07.2014)
  • MarianX
    rafal.ignorant
    :
    los
    :
    rafal.ignorant
    :
    aember
    :
    Jakieś wątpliwości że jak jest wina to trzeba ukarać? Chyba nie nadążam.
    Najwyrazniej Kolega nie nadąża. Los napisał, że Putina chwilowo nie możemy powiesić. Wyglądało na to że uważa iż wobec tego należy powiesić kogoś mniej winnego, który jest akurat w zasięgu.
    Z grubsza. Być wycieruchem zwyrodnialca, który wypowiedział wojnę światu - spokojnie się kwalifikuje na karę główną. Nawet w wersji kwalifikowanej ale żyjemy w rozlazłych czasach, więc się ograniczmy - tylko powiesić.
    Oskar Dirlewanger też nie był Adolfem Hitlerem a wyłupiono mu oczy, zmieżdżono genitalia i złamano kręgosłup. Ech, ta polska dobrotliwość i łaskawość...
    Odjeżdżasz coraz dalej. Tych pismaków porównujesz do Dirlewangera? No co się z tobą dzieje?
    Dirlewanger dokonywał bestialstw osobiście ze swoimi podwładnymi, za co zresztą poniósł zasłużona karę.
    W/w dziennikurwy cynicznie podpuściły do zbrodni inne osoby chowając się za ich plecami.
    Kto z nich jest gorszy?
    A na czym polegala wina Gebelsa?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.