Skip to content

Warszawiacy - 10% w aglomeracji

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Reszta to turyści albo tymczasowi, którym jest wszystko jedno:
wp.pl o budżecie partycypacyjnym
Zakończyło się głosowanie na projekty w budżecie obywatelskim. Po raz pierwszy warszawiacy mogli realnie zdecydować o kształcie stolicy. Każdy z nas mógł przedstawić, a następnie przegłosować swój projekt (..)
Przygotowano 1390 projektów w 18-stu dzielnicach. Jak się dowiedzieliśmy, do piątku, do godz. 15.30 oddano 76 tys. głosów na projekty. Czyli głosowało zaledwie 4.4% mieszkańców. O północy, gdy zakończono głosowanie, prezydent Warszawy poinformowała, że głosów było co najmniej 132 570. Czyli niecałe 10% mieszkańców zdecydowało się wziąć sprawy w swoje ręce. O frekwencję zapytaliśmy w Ratuszu.
źródło
Bufetowo śpij spokojnie, niech kolejna kadencja ci się śni...

Komentarz

  • Szczegółowo się nie przyglądałem (i tak nie jestem tam zameldowany), mnie to wyglądało od początku na ustawkie. Otóż część pomysłów jakie widziałem tam (odwiedzam ulicę Białostocką) to jakieś takie ogólniki nieco dziwne typu "remont instalacji odwadniającej na rogu bla-bla". No może jak ktoś tam mieszka to dla niego nie jest ogólnik, nie upieram się. Część natomiast to ewidentne miny w rodzaju "klub lokatorski im inżyniera Karwowskiego" - skąd ja wiem kto za tym stoi i czy nie pedałowie?
    Trochę żałuję że nie znalazłem czasu bo chciałem się przyjrzeć, ideja zasadniczo szczytna bardzo. No, ale tak czy siak powiedziała coś o Warszawie. Mieszkam tu z przerwami od 15 lat i od dawna mówię, że Warszawa to nie miasto, bo tu nie ma żadnej tkanki społecznej.
  • Żadnej informacji (centrum Falenicy) na temat głosowania (miejsce i czas) nie widziałam. Było to chyba najbardziej tajne głosowanie odkąd żyję. A dlaczego? Podobno jeżeli frekwencja nie dopisała, środki mogą zostać przeznaczone na wydatki w innej dzielnicy. Władze bardzo dobrze zadbały, aby mieszkańcy o sprawie nie wiedzieli. Wcześniej pojawiły się gdzieniegdzie kartki A4 ze spisem zgłoszonych propozycji. I tyle.
    Jeżeli ta "akcja" nie jest jednorazowa, to być może nauczymy się korzystać z takiej możliwości samorządzenia. Jednak do ludzi najpierw musi dotrzeć informacja, potem można oczekiwać jakiegoś zaangażowania. Podobnie było z przekazywaniem 1% podatku.
  • U nasz media informują o takim czymś na okrągło, bo biuro prasowe prezydenta ciągle przypomina (a że dostaję z tego biura bezpośrednio, to już traktuję jako spam).

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • mmaria
    Żadnej informacji (centrum Falenicy) na temat głosowania (miejsce i czas) nie widziałam. Było to chyba najbardziej tajne głosowanie odkąd żyję.
    Potwierdzam. Na Bielanach też zero informacji. Tylko coś wisiało w środkach komunkacji, ale z rzadka.
  • Bo prawdziwi warszawiacy to cwaniacy. I sie na picowany lep bufetowej nie dają złapać. Budżet srudżet. Nie zachwycać, sie uprasza, działaniami POzorowanymi i propagandom demokratycznego dobrobytu w stolycy.
    Warszawiacy i warszawianie głosowali jak im bilety zbiorkomu "POtaniały" o ponad 10% w górę. I co? Jajco.
    Tyle w tomacie.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Spokojnie, w przyszłym roku ruch w interesie będzie naprawdę duży. Jestem przekonany że cwaniaki (nie mylić z warszawiakami) zwęszyli konfitury i w przyszłym roku trzeba będzie głosować żeby syf nas nie zalał.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.