Warszawiacy - 10% w aglomeracji
Reszta to turyści albo tymczasowi, którym jest wszystko jedno:
Bufetowo śpij spokojnie, niech kolejna kadencja ci się śni...
wp.pl o budżecie partycypacyjnymźródło
Zakończyło się głosowanie na projekty w budżecie obywatelskim. Po raz pierwszy warszawiacy mogli realnie zdecydować o kształcie stolicy. Każdy z nas mógł przedstawić, a następnie przegłosować swój projekt (..)
Przygotowano 1390 projektów w 18-stu dzielnicach. Jak się dowiedzieliśmy, do piątku, do godz. 15.30 oddano 76 tys. głosów na projekty. Czyli głosowało zaledwie 4.4% mieszkańców. O północy, gdy zakończono głosowanie, prezydent Warszawy poinformowała, że głosów było co najmniej 132 570. Czyli niecałe 10% mieszkańców zdecydowało się wziąć sprawy w swoje ręce. O frekwencję zapytaliśmy w Ratuszu.
Bufetowo śpij spokojnie, niech kolejna kadencja ci się śni...
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Trochę żałuję że nie znalazłem czasu bo chciałem się przyjrzeć, ideja zasadniczo szczytna bardzo. No, ale tak czy siak powiedziała coś o Warszawie. Mieszkam tu z przerwami od 15 lat i od dawna mówię, że Warszawa to nie miasto, bo tu nie ma żadnej tkanki społecznej.
Jeżeli ta "akcja" nie jest jednorazowa, to być może nauczymy się korzystać z takiej możliwości samorządzenia. Jednak do ludzi najpierw musi dotrzeć informacja, potem można oczekiwać jakiegoś zaangażowania. Podobnie było z przekazywaniem 1% podatku.
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Warszawiacy i warszawianie głosowali jak im bilety zbiorkomu "POtaniały" o ponad 10% w górę. I co? Jajco.
Tyle w tomacie.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”