Baba z brodą (a właściwie udający ją homoseksualista) była szczytem obrzydliwości, to fakt Była całkowicie sztuczna i wyreżyserowana, poczynając od kryptonimu a na brodzie i gestykulacji skończywszy, to fakt Wszyscy homoseksualiści do kupy wzięci głosowali na to popapraństwo, to tez fakt Głosy innych osób rozłożyły się na inne propozycje, to fakt. Cleo i Donat w swoim występie byli festyniarsko jarmarczni, jak na taką imprezę przystało, nie byli specjalnie bardziej obsceniczni niż wiele elementów polskiej kultury chłopskiej. WYpadli całkiem nieźle. Luxuria wystąpiła w telewizyjnym teledysku przez trzy sekundy i tyle, z eurowizją nie miała nic wspólnego. Owszem była osią konstrukcyjną pierwszego teledysku tego muzykanta. To kolejny fakt. Całkowicie zgadzam się z punktem widzenia Jorge: ludziom się podobało, a tu tymczasem ktoś im wciska babę z brodą. Pozostałe piosenki były w większości przyjemne i w większosci nieźle zaaranżowane, w niezłej oprawie i zupełnie nie o parówie i to tez fakt. Osobiście bardzo podobał mi się Szwajcar oraz ciekawi Holendrzy, także Maltańczycy, Hiszpanka, Francuzi, Czarnogórzanie, Ormianin. Chyba zdajecie sobie sprawę, z obecności (nieproporcjonalnej) homoseksualistów w obsadzie organizacyjnej tego konkursu (np Holender przedstawiający liczbę punktów przyznanych przez Holandię) - skutek jest taki, że wygrywa chłop udający babę z brodą. W 1998 roku też wygrała podrabiana, izraelska baba, tylko bez sztucznej brody, choć również obrzydliwa. Zatem nic nowego, o czym zresztą wspominał polski komentator. Niepokojące było z kolei wojownicze, neonazistowskie, germańskie wezwanie tego babochłopa na koniec (jesteśmy jednością i cośtamcośtam). Co zresztą w pewnym sensie odzwierciedlało fakt, czyli jednogłośne poparcie ze strony wszystkich homoseksualistów w Europie. Tak to widzę. The author has edited this post (w 12.05.2014)
Nie chce mi się tłumaczyć. Suma sumarum: Urabianie publiki trwa. Tak JORGE test trwa dalej. Ciut mocniej, ciut więcej tym razem.... The alter ego of 25-year-old musician Thomas Neuwirth, Conchita told a news conference shortly after her arrival in Vienna that the result shows "you can't reduce a country to its tolerance or intolerance". "Yesterday was a victory not just for me, but also for those people who believe in a future that functions without discrimination and which is based on tolerance and respect," she said. "That was transnational and had nothing to with east and west." Austrian President Heinz Fischer congratulated Conchita, telling the Austria Press Agency it was "not just a victory for Austria, but above all for diversity and tolerance in Europe". Associated Press's Philipp-Moritz Jenne reported that Conchita got a hero's welcome from hundreds of fans at Vienna Airport. Conchita also topped the iTunes chart at home in Austria with her winning song, Rise Like a Phoenix, and also made the top 10 in Germany, France, Italy, Sweden and 2014 host nation Denmark. It was number 43 on the Australian iTunes charts on Monday morning. Jessica Mauboy's Eurovision song , Sea of Flags, reached 28th on the same chart. Neuwirth who has performing as Conchita since 2011 after coming sixth in the Austrian talent show Die große Chance (The Great Opportunity). On her website, conchitawurst.com, she refers to herself as an "art figure ... born in the mountains of Colombia ... and raised in Germany". Elsewhere, Wurst's biography says Neuwirth "created Conchita. The Bearded Lady, as a statement. A statement for tolerance and acceptance- as it's not about appearances; it's about the human being. 'Everybody should live their lifes however they want, as long as nobody else gets hurt or is restricted in their own way of life'" [sic]. Since Conchita first appeared, Neuwirth has played the character in several reality TV shows including The Hardest Jobs in Austria (where she worked in a fish factory), then Wild Girls , in which contestants had to live with Namibian desert tribes and Dancing Stars . Neuwirth got his initial break after competing in the talent show Star Mania in 2007 and then formed a short-lived boy band, Jetzt Anders! (which translates to 'Different Now'). Conchita narrowly missed representing Austria in the 2012 Eurovision Song Contest, but was selected by the Austrian broadcaster ORF, which created controversy by directly selecting Conchita in 2014 as entrants are usually chosen by a public vote. Conchita has released two other singles Unbreakable (2011) and That's What I am (2012), which reached 12th in the Austrian charts. Her next goal is to win a Grammy Award. "[But] on the way there I will grab everything that is given," she said. "Maybe I'll never get the Grammy but maybe I will get things that are worth much, much more than any Grammy, which could stand on my shelf. And that's why I will take everything I can get." Read more: http://www.smh.com.au/entertainment/tv-and-radio/eurovision-2014-winner-conchita-wurst-hits-back-at-hatred-20140512-zra1s.html “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Austrian President Heinz Fischer congratulated Conchita, telling the Austria Press Agency it was "not just a victory for Austria, but above all for diversity and tolerance in Europe". Odpowiedź godna prezydenta ojczyzny Józefa Fritzla
lupus71 Austrian President Heinz Fischer congratulated Conchita, telling the Austria Press Agency it was "not just a victory for Austria, but above all for diversity and tolerance in Europe". Odpowiedź godna prezydenta ojczyzny Józefa Fritzla
Konczita Kiełbacha to najbardziej znany Austriak od czasów Józka Frycla i Dola H. Jest się czym chwalić! The author has edited this post (w 12.05.2014)
Ja bym jednak to nazwisko tłumaczył jako Parówa. I slangowe znaczenie się zgadza. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Alik! Daj głos! "Aleksander Smolar w Radiu ZET powiedział, że język polskiej prawicy na temat Conchity Wurst jest "dokładnie językiem Putina". - On sam mówi o wartościach konserwatywnych. To jest dokładnie ten język, którym buduje w tej chwili swoją prawomocność Putin - mówił prezes Fundacji Batorego w rozmowie z Moniką Olejnik." Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
los Ja bym jednak to nazwisko tłumaczył jako Parówa. I slangowe znaczenie się zgadza.
Ja słyszłem już killkaneście lat temu wersję, że homozwiazek więzienny składa się z "cioty" i "parówy". Konczita wygląda ewidentnie na "ciotę". Oczywiście nie prenduję do pozycji znawcy współczesnego slangu więziennego. The author has edited this post (w 13.05.2014)
O ile pamiętam, to i "ciota" i "parówa" tradycyjnie określały pederastę biernego. Krótko mówiąc - cwela. "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Środa: - Symptomatycznym momentem była Eurowizja i wygrana drag queen. To śmiertelne oburzenie prawicy, która nie chce dostrzec, że świat cieszy się wolnością, uznaniem dla różnic, a poza tym, że Conchita to uosobienie… chrześcijaństwa! Św. Paweł mówił: „nie masz Greka, Żyda, Rzymianina, nie masz kobiety i mężczyzny, bo jednym z Jezusie Chrystusie są...”. Conchita była Jezusem Chrystusem na tej scenie. Ani mężczyzną, ani kobietą. A może właśnie kobietą, mężczyzną i kimś jeszcze. Była nie tylko tertium genos, ale człowieczą jednią! Michalski:- Nawet wyglądała jak Jezus Chrystus z obrazków, które wisiały na ścianach w domach wielu naszych babć, dziadków czy cioć. http://m.krytykapolityczna.pl/artykuly/rozmowa-dnia/20140513/sroda-dziennikarskie-banaly-i-spoleczna-prawda-o-kongresie-kobiet Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Poprawnie jest "ciot." Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A tak w ogole - czy Sasha Baron-Cohen nie jest prorokiem? Jeli publika uzna obrazek Austrian gay za obsceniczny, to usune. The author has edited this post (w 14.05.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
fatus: Oboje to pomiot tego samego brodatego kozła - dokładnie 7my: nieporozumieniem byłoby krytykowanie że w konkursie na największego wiejskiego głupka biorą udział wiejskie głupki - nie, bo to jest konkurs PO PROSTU, a o poziomie przesądzają uczestnicy i jury los: ale wursty sa ciagle duzo mniej grozne - nie, bo czarna nisza rozmaitych darskich i bonieckich to jest jednak nienastręczający się, ekskluzywny margines, mniejszy w dodatku niż w latach 90. i szczery w swoim przekazie, a omawiane wynaturzenie, to odwrotnie - Lucyfer ukryty za "miłością bliźniego, potrzebą akceptacji, wolnością ekspresji, tolerancją" i próba publicznego zalegalizowania nie pseudonimu, ale WIZERUNKU (a dalej oczywiście postulatów). Najgorsze zaś jeśli idzie o ten polski hit soft-porno jest to, że w podrygi ponoć wpędza nie jedno małe dziewcze chcące poskakać... Czy ma to swoje uzasadnienie nie wiem, bo ani razu hitu nie słyszałem, ale wątpię. "Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
Komentarz
Była całkowicie sztuczna i wyreżyserowana, poczynając od kryptonimu a na brodzie i gestykulacji skończywszy, to fakt
Wszyscy homoseksualiści do kupy wzięci głosowali na to popapraństwo, to tez fakt
Głosy innych osób rozłożyły się na inne propozycje, to fakt.
Cleo i Donat w swoim występie byli festyniarsko jarmarczni, jak na taką imprezę przystało, nie byli specjalnie bardziej obsceniczni niż wiele elementów polskiej kultury chłopskiej. WYpadli całkiem nieźle. Luxuria wystąpiła w telewizyjnym teledysku przez trzy sekundy i tyle, z eurowizją nie miała nic wspólnego. Owszem była osią konstrukcyjną pierwszego teledysku tego muzykanta. To kolejny fakt.
Całkowicie zgadzam się z punktem widzenia Jorge: ludziom się podobało, a tu tymczasem ktoś im wciska babę z brodą.
Pozostałe piosenki były w większości przyjemne i w większosci nieźle zaaranżowane, w niezłej oprawie i zupełnie nie o parówie i to tez fakt.
Osobiście bardzo podobał mi się Szwajcar oraz ciekawi Holendrzy, także Maltańczycy, Hiszpanka, Francuzi, Czarnogórzanie, Ormianin.
Chyba zdajecie sobie sprawę, z obecności (nieproporcjonalnej) homoseksualistów w obsadzie organizacyjnej tego konkursu (np Holender przedstawiający liczbę punktów przyznanych przez Holandię) - skutek jest taki, że wygrywa chłop udający babę z brodą.
W 1998 roku też wygrała podrabiana, izraelska baba, tylko bez sztucznej brody, choć również obrzydliwa. Zatem nic nowego, o czym zresztą wspominał polski komentator.
Niepokojące było z kolei wojownicze, neonazistowskie, germańskie wezwanie tego babochłopa na koniec (jesteśmy jednością i cośtamcośtam). Co zresztą w pewnym sensie odzwierciedlało fakt, czyli jednogłośne poparcie ze strony wszystkich homoseksualistów w Europie.
Tak to widzę.
The author has edited this post (w 12.05.2014)
Urabianie publiki trwa. Tak JORGE test trwa dalej. Ciut mocniej, ciut więcej tym razem....
The alter ego of 25-year-old musician Thomas Neuwirth, Conchita told a news conference shortly after her arrival in Vienna that the result shows "you can't reduce a country to its tolerance or intolerance".
"Yesterday was a victory not just for me, but also for those people who believe in a future that functions without discrimination and which is based on tolerance and respect," she said. "That was transnational and had nothing to with east and west."
Austrian President Heinz Fischer congratulated Conchita, telling the Austria Press Agency it was "not just a victory for Austria, but above all for diversity and tolerance in Europe".
Associated Press's Philipp-Moritz Jenne reported that Conchita got a hero's welcome from hundreds of fans at Vienna Airport.
Conchita also topped the iTunes chart at home in Austria with her winning song,
Rise Like a Phoenix,
and also made the top 10 in Germany, France, Italy, Sweden and 2014 host nation Denmark.
It was number 43 on the Australian iTunes charts on Monday morning.
Jessica Mauboy's Eurovision song
,
Sea of Flags,
reached 28th on the same chart.
Neuwirth who has performing as Conchita since 2011 after coming sixth in the Austrian talent show
Die große Chance
(The Great Opportunity). On her website, conchitawurst.com, she refers to herself as an "art figure ... born in the mountains of Colombia ... and raised in Germany". Elsewhere, Wurst's biography says Neuwirth "created Conchita. The Bearded Lady, as a statement. A statement for tolerance and acceptance- as it's not about appearances; it's about the human being. 'Everybody should live their lifes however they want, as long as nobody else gets hurt or is restricted in their own way of life'" [sic].
Since Conchita first appeared, Neuwirth has played the character in several reality TV shows including
The Hardest Jobs in Austria
(where she worked in a fish factory), then
Wild Girls
, in which contestants had to live with Namibian desert tribes and
Dancing Stars
.
Neuwirth got his initial break after competing in the talent show
Star Mania
in 2007 and then formed a short-lived boy band, Jetzt Anders! (which translates to 'Different Now').
Conchita narrowly missed representing Austria in the 2012 Eurovision Song Contest, but was selected by the Austrian broadcaster ORF, which created controversy by directly selecting Conchita in 2014 as entrants are usually chosen by a public vote.
Conchita has released two other singles
Unbreakable
(2011) and
That's What I am
(2012), which reached 12th in the Austrian charts.
Her next goal is to win a Grammy Award. "[But] on the way there I will grab everything that is given," she said.
"Maybe I'll never get the Grammy but maybe I will get things that are worth much, much more than any Grammy, which could stand on my shelf. And that's why I will take everything I can get."
Read more:
http://www.smh.com.au/entertainment/tv-and-radio/eurovision-2014-winner-conchita-wurst-hits-back-at-hatred-20140512-zra1s.html
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Odpowiedź godna prezydenta ojczyzny Józefa Fritzla
Jest się czym chwalić!
The author has edited this post (w 12.05.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Aleksander Smolar w Radiu ZET powiedział, że język polskiej prawicy na temat Conchity Wurst jest "dokładnie językiem Putina". - On sam mówi o wartościach konserwatywnych. To jest dokładnie ten język, którym buduje w tej chwili swoją prawomocność Putin - mówił prezes Fundacji Batorego w rozmowie z Moniką Olejnik."
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Oczywiście nie prenduję do pozycji znawcy współczesnego slangu więziennego.
The author has edited this post (w 13.05.2014)
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Michalski:- Nawet wyglądała jak Jezus Chrystus z obrazków, które wisiały na ścianach w domach wielu naszych babć, dziadków czy cioć.
http://m.krytykapolityczna.pl/artykuly/rozmowa-dnia/20140513/sroda-dziennikarskie-banaly-i-spoleczna-prawda-o-kongresie-kobiet
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Jeli publika uzna obrazek Austrian gay za obsceniczny, to usune.
The author has edited this post (w 14.05.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Oboje to pomiot tego samego brodatego kozła
- dokładnie
7my:
nieporozumieniem byłoby krytykowanie że w konkursie na największego wiejskiego głupka biorą udział wiejskie głupki
- nie, bo to jest konkurs PO PROSTU, a o poziomie przesądzają uczestnicy i jury
los:
ale wursty sa ciagle duzo mniej grozne
- nie, bo czarna nisza rozmaitych darskich i bonieckich to jest jednak nienastręczający się, ekskluzywny margines, mniejszy w dodatku niż w latach 90. i szczery w swoim przekazie, a omawiane wynaturzenie, to odwrotnie - Lucyfer ukryty za "miłością bliźniego, potrzebą akceptacji, wolnością ekspresji, tolerancją" i próba publicznego zalegalizowania nie pseudonimu, ale WIZERUNKU (a dalej oczywiście postulatów).
Najgorsze zaś jeśli idzie o ten polski hit soft-porno jest to, że w podrygi ponoć wpędza nie jedno małe dziewcze chcące poskakać... Czy ma to swoje uzasadnienie nie wiem, bo ani razu hitu nie słyszałem, ale wątpię.
"Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
http://www.pudelek.pl/artykul/67158/kobieta_z_broda_na_gali_w_cannes_zdjecia/
oraz,
America's next civil rights frontier
:
http://www.independent.co.uk/arts-entertainment/tv/features/from-boy-meets-girl-to-orange-is-the-new-black-meet-the-new-transgender-faces-of-tv-9392393.html
(do dziś pamiętam jak to kolejny "nasz" "wybitny analityk popkultury", dowcipny i rozumny inaczej red. Bociek - reklamował to-to na papierze .....zresztą w obrzydliwy sposób, że 1 - widać już, co jest faworytem krytyków, 2 - rzecz zrobiona jest perfidnie "na węgrzyna",
aluzja do posła
, że jakoby normalny facet "chętnie popatrzy", bo tam ponoć jakieś więzienne prysznice z golizną).
"Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk