Junkers sie żachnął
"- Ależ co pan opowiada! - żachnął się Jean--Claude Juncker, były premier Luksemburga i kandydat Europejskiej Partii Ludowej na nowego szefa Komisji Europejskiej. Podczas wywiadu wytknąłem mu, że sankcje przeciwko Kremlowi mogą nie być skuteczne, bo Rosja i jej mieszkańcy są w stanie przetrwać najgorsze kryzysy. Ale Juncker uznał, że to bzdura. - Putin wie, co go czeka - mówił, opisując, jak dotkliwie europejskie sankcje uderzą w rosyjską gospodarkę.
Zaraz jednak dodawał, że sankcje musiały być wprowadzane stopniowo, że z Rosją trzeba rozmawiać... Zirytował się, gdy powiedziałem, że w oczach prezydenta Putina tak niezdecydowany przeciwnik jest słabeuszem. Po 10 minutach rozmowy wywiad został przerwany."
http://wyborcza.pl/1,75968,15867993,Europa_nie_rozumie_Rosji__bo_nie_chce.html
Tak naprawde interesuje mnie tylko jedno - jest cos co wydobedzie z ludu jewropejskiego oznaki zycia czy nie ma?
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Zaraz jednak dodawał, że sankcje musiały być wprowadzane stopniowo, że z Rosją trzeba rozmawiać... Zirytował się, gdy powiedziałem, że w oczach prezydenta Putina tak niezdecydowany przeciwnik jest słabeuszem. Po 10 minutach rozmowy wywiad został przerwany."
http://wyborcza.pl/1,75968,15867993,Europa_nie_rozumie_Rosji__bo_nie_chce.html
Tak naprawde interesuje mnie tylko jedno - jest cos co wydobedzie z ludu jewropejskiego oznaki zycia czy nie ma?
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Lud europejski sie zastanawia - oplaci mu sie dac Putainowi po ryju czy nie oplaci? Sytuacja jest nowa, trzeba wszystkie za i przeciw przeanalizowac. Nie spiesza sie, bo to wazne. Ale kiedy dokonaja rachunkow i wyjdzie im, ze na ktorej z opcji zarobia 13 ojro wiecej, ich ruchy beda szybkie, precyzyjne, bezwzgledne i nic ich nie powstrzyma. Wierz mi, znam ich dobrze.
Drobny hint - lud europejski zyje w swiecie realnym a swiatem slow pogardza, inaczej niz Polacy. Slowami sie posluguja tylko jako narzedziami, ich slowa nie wyrazaja pogladow tylko realizuja interesy. Nie sa zainteresowani w wykrzyknieciu "Ura", wystawieniu dupy do obicia i obnoszeniu obsinionej w charakterze relikwi do ucalowania, ich interesuja tylko praktyczne cele.
The author has edited this post (w 28.04.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Jesteśmy co prawda sojusznikami w NATO i UE, ale jak co do czego przyjdzie, to odwracamy sojusze i niczym w spagetti-westernach Sergio Leone:
"Za garść dolarów" sprzedajemy wrogowi Bałtów, a "Za jeszcze parę dolarów więcej" Polaków, a może nawet Niemców.
The author has edited this post (w 28.04.2014)
Nu, gdyby Zychovitz robił takie ęteresy, to by dawno zbankrutował i poszedł siedzieć za długi.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Zychowitz może się sprawdzić jedynie w grze RPG - elfy przeciw krasnoludom albo wampiry przeciw wilkołakom. I tyle też jego pisanina jest warta - nawet nie fantastyka
naukowa
, po prostu fantastyka.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.