Enerdowcy to die Linken? Ona faktycznie jest, bo enerdowcy są wykluczeni ze sprawowania władzy. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Gdyby die Linken nie byli politycznymi pariasami, to Niemcami od zeszłego roku rządziłaby koalicja SPD-Linke-Grünen. Taka sama zresztą rządziłaby w latach 2005-2009, a Angela Merkel po wyborach w 2005 r., które wtedy uznano by za porażkę prawicy, prawdopodobnie straciłaby poparcie CDU i nigdy nie zostałaby kanclerzem, także w latach 2009-2013. A Ignac pytał chyba o CDU
Z tego wynika, że jedynym ratunkiem dla Polski, Europy i świata jest marginalizacja frakcji enerdowskiej w CDU. Bo o wiele rozumiem, Enerdowcem jest dziś w Niemczech i kanclerz i prezydent, jak za Wilhelma.
Komentarz
Ona faktycznie jest, bo enerdowcy są wykluczeni ze sprawowania władzy.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A Ignac pytał chyba o CDU
The author has edited this post (w 18.03.2014)
Bo o wiele rozumiem, Enerdowcem jest dziś w Niemczech i kanclerz i prezydent, jak za Wilhelma.