Skip to content

Donald Tusk zyskal na kryzysie ukrainskim

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
No wasnie, jaka jest podstawa do takiego twierdzenia? Jesli kto ma choc odrobine rozumu, jesli kto ma choc odrobine pamieci, jesli kto na choc odrobine sumienia, to w jego oczach ewidentnie stracil. Ale jesli kto ma choc odrobine rozumu, pamieci lub sumienia, to od dawna nie glosuje na PO.
A jakimi drogami chodza mysli jednostek zredukowanych, to nie jestem sobie w stanie wyobrazic. Czy ktos moglby sie wczuc w takiego i podzielic analiza? Tylko prosze - nie hasla na sile tylko teksty, do ktorych sie ma naprawde przekonanie.
Ja moge przedstawic wlasna analize - powodem moze byc strach, ktory definiuje populacje miedzy Bugiem a Odra. Bugodrzanski humanoid zauwazyl rzeczywiste zagrozenie, wiec jeszcze glebiej sie wcisnal w nore. Jeszcze bardziej pozbyl sie godnosci - byle tylko do jutra dali przezyc. Tyle, ze jest troche dziurawe rozumowanie, bo strach widac i u Donka a taki przerazony osobnik bedzie raczej szukac opieki u kogos, kto sie nie boi.
The author has edited this post (w 14.03.2014)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • Nu, przecie Manitou by już dawno wojnę wypowiedział Putainu, czy nie? Nu, a Don Aldo nie wypowiada. Czyli że jest bezpieczniej. Lepiej. A zresztą, po co ten głupi Manitou prowokował Putaina do inwazji Kremu? Po kego zrobił on to, ten zły człeń? Don Aldo by Putaina nie sprowokował. Czyli że jest lepszy.
  • balwan.ze.zbrucza
    Nu, przecie Manitou by już dawno wojnę wypowiedział Putainu, czy nie? Nu, a Don Aldo nie wypowiada. Czyli że jest bezpieczniej. Lepiej. A zresztą, po co ten głupi Manitou prowokował Putaina do inwazji Kremu? Po kego zrobił on to, ten zły człeń? Don Aldo by Putaina nie sprowokował. Czyli że jest lepszy.
    To nie sa mysli tylko szyderstwo, ktore wypowiadasz by zakryc mysli. To sa slowa, w ktore ubierasz swoj krzyk - ale przeciez forma krzyku nie jest istotna: mozesz zawolac "O Jezu!", mozesz zawolac "O kufa!" i mimo radykalnej roznicy w wartosci leksykalnej obu wyrazen znacza one dokladnie to samo: "Mam przerabane."
    Mnie nie interesuja przebranka dla mysli tylko mysli same.
    Mysla, ktora sie kryje za zacytowanym strumieniem szyderstwa jest taka: "Byle jeszcze do jutra przezyc! Nie mi wszystko zrobia, nie bede sie sprzeciwiac a nawet pomoge, ale niech nie zabijaja!"
    Czyzby dumny niegdys narod sprowadzil sie do takiego poziomu?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Dobra Losie, odpowiadam:
    "O kurwa, Ruskie idą, zabity Kaczor miał rację, że nas zaatakują.  Od zawsze mówiłem , że armia niepotrzebna i Donek tak zrobił. Kaczor kazałby walczyć i naprawdę by chciał, na szczęście Donek podda nas od razu, za każdą cenę i na każdych warunkach.  Jak przyjdą ruskie sołdaty gwałcić i grabić to się zorganizujemy, żeby pokazać gdzie mieszkają pisowcy. Może naszego apartamentu na ul. Rukoli nie zasrają..."
  • Ciagle to znaczy: By choc jeden dzien dali przezyc!
    Taka postawa jest nieracjonalna. W razie zagrozenia nalezy albo walczyc albo uciekac, chowac sie mozna tylko, jesli jest sie mysza. Czlowiek nie jest mysza i jest to fakt z gatunku oczywistych. Czyli degeneracja jest totalna - wyprani nie tylko z sumienia ale i z rozumu.
    I masz tu przy okazji odpowiedz na wczesniejsze pytanie walczyc czy uciekac: Chcesz narazac swoje zycie dla takich osobnikow?
    The author has edited this post (w 14.03.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • 7my
    wg. mnie podstawą jest to, że w chwili zagrożenia ludzie automatycznie zaczynają skupiać się wokół władzy, wokół przywódców, szukają jakiego porządku i ładu, potrzebują się jednoczyć.
    Wiec donkowa mowa ciala przerazonego zwierzecia powinna od niego odpychac.
    PiS powinien maltretowac populacje obrazkami Donka unizonego przed Wolodia. Jesli cos z bugodrzankich humanoidow rozumiem, choc wlasciwie to nic nie rozumiem.
    7my
    przeciętny wyborca na politykę poświęca kilka sekund w tygodniu
    W normalnych warunkach. Teraz warunki nie sa normalne.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Aha, dobra, teraz wreszcie widzę że jednak wewnętrzni moskale powinni mieć pierwszeństwo przed zewnętrznymi (na marginesie
    http://ec.mixxt.pl/networks/forum/thread.334208
    ). No bo jak to tak, my się pójdziemy bić, a oni potem o nas zrobią swój film?
    Odnośnie stanu umysłów:
    - Lech się stawiał i nie żyje
    - Donald się układał i żyje
  • Kuba
    Aha, dobra, teraz wreszcie widzę że jednak wewnętrzni moskale powinni mieć pierwszeństwo przed zewnętrznymi (na marginesie
    http://ec.mixxt.pl/networks/forum/thread.334208
    ). No bo jak to tak, my się pójdziemy bić, a oni potem o nas zrobią swój film?
    Oczywizda oczywizdozdz.
    Ignacy Chmielenski wyrasta na najwazniejsza osobe w polskiej historii.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Wiem, powiecie że znowu snuję spiski i takie tam ale stawiam na taki scenario:
    Wchodzą ruskie a bugoodrzanie witaja ich kwiatami. Ruskie nie moga sobie dac rady z zamieszkami spowodowanymi przez tłumy bugoodrzan chętnych do kolaboracji. Powszechne hasło: "kto denuncjuje ten rzyje". Tak będzie, do bulu.
    I co? dziwi szanowne grono wynik sondażu: czy walczyłbyś o ojczyznę?
    Problem będzie taki że mając mało broni i amunicji trzeba będzie wybierać cel bardzo dokładnie. Kogo odesłac w sosnowej jesionce? Sołdata czy bugoodrzanina? Przeciw komu przyjdzie może bić się o ojczyznę?
    The author has edited this post (w 14.03.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • los
    Ciagle to znaczy: By choc jeden dzien dali przezyc!
    Taka postawa jest nieracjonalna.
    panie mądraliński, a czy głosowanie na DOnka duszą i ciałem jest racjonalne? W takim postępowaniu dowodowym w końcu się odbijesz, od ściany ... racjonalności.
    los
    Czyli degeneracja jest totalna - wyprani nie tylko z sumienia ale i z rozumu.
    nie mów, że w to wątpiłeś? Ja bardziej wątpiłem w wypranie z sumienia, bo myślałem "oglupieni, odwrócone bieguny na kompasie mają itd"
    los
    I masz tu przy okazji odpowiedz na wczesniejsze pytanie walczyc czy uciekac: Chcesz narazac swoje zycie dla takich osobnikow?
    dzięki, to dość otrzeźwiające podsumowanie. Wizy do szatanów zjednoczonych gotowe.
  • fatuswombatus
    Wchodzą ruskie a bugoodrzanie witaja ich kwiatami. Ruskie nie moga sobie dac rady z zamieszkami spowodowanymi przez tłumy bugoodrzan chętnych do kolaboracji. Powszechne hasło: "kto denuncjuje ten rzyje". Tak będzie, do bulu.
    Jakis ruskij gienieral tez taki scenariusz opisywal: Jak Polacy nie beda stawiac oporu, to jestesmy w stanie zajac Polske w trzy dni. Ale jak stawia opor, to zajmie nam to dwa dni - jeden dzien oszczedzimy na przemowieniach powitalnych.
    qiz
    panie mądraliński, a czy głosowanie na Donka duszą i ciałem jest racjonalne?
    Przez jakis czas moglo byc - mozna bylo oczekiwac, ze dotrzyma obietnic, a dla niektorych byly one aktrakcyjne. Potem byl efekt Alfy Romeo - im wiecej czasu spedzasz w warsztacie, tym bardziej bronisz gruchota, bo przeciez nie przyznasz sie, zes byl idiota kupujac go.
    The author has edited this post (w 14.03.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    A jakimi drogami chodza mysli jednostek zredukowanych, to nie jestem sobie w stanie wyobrazic. Czy ktos moglby sie wczuc w takiego i podzielic analiza? Tylko prosze - nie hasla na sile tylko teksty, do ktorych sie ma naprawde przekonanie.
    Duprawdy nie rozumię, czemusz Kuledzy wymyślają całkiem niedorzeczne teorie.
    Po pierwsze primo - każdy widzi to, co chce zobaczyć - zatem jeden przerażonego Donka, drugi bardzo głęboko przejętego trudnom sytuacjom Wodza Narodu.
    Po drugie primo - Wódz zadziałał jak należy, znaczysie - elastycznie zmienił front i momencie zagrożenia stanął w obronie ojczyzny i pokoju (czyt. spokoju).
    Po trzecie primo - błyskawicznie dogadał się z siłami sojuszniczniczymi - F16 już som, Awaks lata i patroluje, NATO czuwa i strzeże naszych granic.
    Po czwarte primo - dzięki swym politycznym właściwościom Wódz (a z nim cały naród) może spokojnie powierzyć się opiekuńczym ramionom matuszki łunii (czyt. babci Anieli, co zresztą wszyscy mogli podziwiać na słitfociach).
    Po piąte primo - żaden europejczyk zamieszkujący tereny między Odrą a Bugiem nawet przez chwilę nie myśli o poddaniu się Rosji (a fuj! - z nimi co najwyżej przyjaźń) a Wódz od zawsze był światowy i w obliczu kryzysu (lubię ten zwrot;) nawet na moment nie zawahał się co do wyboru opci,
    wreszcie
    Po szóste primo - Kaczor oczywiście dawno bełby skłócony ze światem całem itp. itd (tego już mi się nie chce ciągnąć)
    Uprzedzam, że nie będę tych argumentów bronić, ale rzeczywiście jestem przekonana, że mniej więcej tak to leci.
    :D
    The author has edited this post (w 14.03.2014)
  • fatuswombatus
    Wiem, powiecie że znowu snuję spiski i takie tam ale stawiam na taki scenario:
    Wchodzą ruskie
    Znaczy teleportują się czy że jak wchodzą? Przecież oni tutaj nawet nie dojadą bo im sprzęt po drodze wysiądzie (a nawet nie ruszą się z domu bo wtedy ostatecznie opadnie maska i okaże się ile i jakiej tej armii mają, czy raczej nie mają). No ludzie kochani teoria spiskowa zakłada jednak jakiś kontakt z rzeczywistością.
  • przemk0
    fatuswombatus
    :
    Wiem, powiecie że znowu snuję spiski i takie tam ale stawiam na taki scenario:
    Wchodzą ruskie
    Znaczy teleportują się czy że jak wchodzą? Przecież oni tutaj nawet nie dojadą bo im sprzęt po drodze wysiądzie (a nawet nie ruszą się z domu bo wtedy ostatecznie opadnie maska i okaże się ile i jakiej tej armii mają, czy raczej nie mają). No ludzie kochani teoria spiskowa zakłada jednak jakiś kontakt z rzeczywistością.
    No ale podobno już nie noszą adidasów, tak jak w Afganistanie.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Oraz onuc, w 2013 dokończono wielką modernizację i ostatecznie przerzucono się na skarpety. Przynajmniej w teorii, nie zakładałbym się że ktoś nie ukręcił na tym wielkiego wałku i te skarpety do niczego się nie nadają.
    Szukałem ostatnio prostych butów roboczych, takich skórzanych kamaszów - ciężko o takie rzeczy, w sklepach rolniczych bywają, na bazarazach. Ale mnie się zapragnęło przez Allegro - i lipa, nie ma. Są tylko buty z demobilu, nieużywane wojskowe leżaki magazynowe. 50-60 złotych para, skórzane eleganckie buty, polskie z lat 80-tych albo szwedzkie z lat 60-tych. Aż się wypytałem kolegów z rekonstrukcji wojskowej czy to w ogóle możliwe by skórzany but po 50 latach do czegokolwiek się nadawał - mówią że te szwedzkie są ok.
  • przemk0
    Oraz onuc, w 2013 dokończono wielką modernizację i ostatecznie przerzucono się na skarpety. Przynajmniej w teorii, nie zakładałbym się że ktoś nie ukręcił na tym wielkiego wałku i te skarpety do niczego się nie nadają.
    Szukałem ostatnio prostych butów roboczych, takich skórzanych kamaszów - ciężko o takie rzeczy, w sklepach rolniczych bywają, na bazarazach. Ale mnie się zapragnęło przez Allegro - i lipa, nie ma. Są tylko buty z demobilu, nieużywane wojskowe leżaki magazynowe. 50-60 złotych para, skórzane eleganckie buty, polskie z lat 80-tych albo szwedzkie z lat 60-tych. Aż się wypytałem kolegów z rekonstrukcji wojskowej czy to w ogóle możliwe by skórzany but po 50 latach do czegokolwiek się nadawał - mówią że te szwedzkie są ok.
    Dzięki Przmku za informację, bo sam szukam.
  • Ot i Ryży zaczął Pisem gadać w kontekście Rosji. Bo tak teraz trzeba. W sumie to dobrze. Jak mu wydadzą polecenie to nie tylko będzie gadał, ale i robił. I też dobrze. A może racja stanu dba sama o siebie ?
    JORGE>
  • Ale nawet w kontekście Rosji, czyli z perspektywą trudnych, być może ekstremalnie trudnych czasów, planuje wysłać do Europy ekipę pajaców.
  • JORGE
    Ot i Ryży zaczął Pisem gadać w kontekście Rosji. Bo tak teraz trzeba. W sumie to dobrze. Jak mu wydadzą polecenie to nie tylko będzie gadał, ale i robił. I też dobrze. A może racja stanu dba sama o siebie ?
    JORGE>
    Nie, racja stanu nie dba sama o siebie.
    Kiedy trzeba gasić pożar tusk mówi że zaleci wykopanie studni. Poprzednie które były, zasypał. Nie taka jest kolejność. Racja stanu to mieć studnie i pompy i przeszkolonych ludzi na wypadek pożaru.
    The author has edited this post (w 15.03.2014)
  • przemk0
    fatuswombatus
    :
    Wiem, powiecie że znowu snuję spiski i takie tam ale stawiam na taki scenario:
    Wchodzą ruskie
    Znaczy teleportują się czy że jak wchodzą? Przecież oni tutaj nawet nie dojadą bo im sprzęt po drodze wysiądzie (a nawet nie ruszą się z domu bo wtedy ostatecznie opadnie maska i okaże się ile i jakiej tej armii mają, czy raczej nie mają). No ludzie kochani teoria spiskowa zakłada jednak jakiś kontakt z rzeczywistością.
    Nie wiem, jak to robią, ale są. Wczoraj w autobusie, na ulicach, w tramwaju, wszędzie słyszałam ruską mowę. Kobiety: matka i córki nastolatki (a ojciec co robi?), trzy młode kobiety, para młodych ludzi... Czują się pewnie, rozmawiają głośno.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.