Skip to content

Pan senator Bierecki oszalał

edytowano March 2015 w Forum ogólne
"Należy wprowadzić limit roszczeń z tytułu kredytu hipotecznego, maksymalnie do wartości nieruchomości, która jest kredytowana. Chodzi o to, by człowiek, który odda dom, nie był już zadłużony z tytułu kredytu hipotecznego. To jest rozwiązanie, które funkcjonuje na rynku amerykańskim, i ono chroni słabszą stronę. A więc limit roszczeń z tego tytułu"
"Należy przyjąć, że kredyt w walucie obcej ma być spłacany zawsze po kursie z dnia zawarcia umowy. Słabsza strona umowy, a słabszą jest konsument, nie może brać na siebie całości ryzyka. Bank, który udziela kredytu w obcej walucie, musi wziąć na siebie ryzyko walutowe, które on z kolei może sobie ubezpieczyć, wliczając to w cenę kredytu."
Jezeli -jak podaje pan senator - takie rozwiazania funkcjonuja w USA i krajach europejskich, nie zmienia to mojej ocenyl

Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika

Komentarz

  • A co sądzi kolega o równaniach Naviera-Stokesa dla cieczy ściśliwych? Chodzi mi zwłaszcza o liczby Reynoldsa.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Rynek kredytów hipotecznych w USA naprawdę funkcjonuje tak, jak opisał to senator Bierecki.
    Co do ryzyka kursowego.
    Zabezpieczyć się przed ryzykiem kursowym jest stosunkowo łatwo przy pomocy opcji lub instrumentów pochodnych. Instrument o nazwie "opcja" jest równie stary jak sama giełda. Opcje kosztują, ale są to promile lub procenty. Koszt zakupu opcji jak najbardziej nadaje się do wliczenia w kredyt.
    Istnienie tego rodzaju przepisów nie powoduje bynajmniej, że banki tracą klientów lub pieniądze. Brak tego w polskich przepisach jest wyłącznym efektem niewysłowionej chciwości banksterów ("greed is good") tudzież ignorancji/skorumpowania tutejszych elit stanowiących przepisy.
    Kolega się nie zna. Pan senator Bierecki wręcz przeciwnie. Mój szacunek do jego osoby bardzo wzrósł po tym, co właśnie przeczytałem.
  • Peedzmy tak - banki na tym stracą. Niby teoretycznie mogły się zabezpieczyć ale tego nie robiły, bo rydzyko było zepchnięte na klienta. Lanie dupska, tak by krew tryskała, zrobi im tak dobrze jak mało co.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Chodzi mi zwłaszcza o liczby Reynoldsa.
    W Getyndze przy prędkości charakterystycznej?
  • si

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Bardzo mi się projekt ustawy senatora Biereckiego podoba. Korci mnie, żeby zadać niedyskretne pytanie kto jeszcze nad tym projektem pracował. No i czy ma to szansę na zatwierdzenie - tu raczej optymistką nie jestem.
    Dorzucam link z projektem
    http://wpolityce.pl/artykuly/74759-nasz-wywiad-sen-grzegorz-bierecki-przygotowuje-ustawe-ktora-ochroni-frankowiczow-kredyt-w-walucie-obcej-ma-byc-splacany-zawsze-po-kursie-z-dnia-zawarcia-umowy
    The author has edited this post (w 21.02.2014)
  • mmaria
    Bardzo mi się projekt ustawy senatora Biereckiego podoba. Korci mnie, żeby zadać niedyskretne pytanie kto jeszcze nad tym projektem pracował. No i czy ma to szansę na zatwierdzenie - tu raczej optymistką nie jestem.
    Pomogę trochę, np. gdzie pracował wcześniej wiceminister
    Sławomir
    Neumann?
    i co z tego wynika.
  • extraneus
    Jezeli -jak podaje pan senator - takie rozwiazania funkcjonuja w USA i krajach europejskich, nie zmienia to mojej ocenyl
    Kolego -  weż się nie ośmieszaj jak ostatni palant.
    The author has edited this post (w 20.02.2014)
  • ms.wygnaniec
    mmaria
    :
    Bardzo mi się projekt ustawy senatora Biereckiego podoba. Korci mnie, żeby zadać niedyskretne pytanie kto jeszcze nad tym projektem pracował. No i czy ma to szansę na zatwierdzenie - tu raczej optymistką nie jestem.
    Pomogę trochę, np. gdzie pracował wcześniej wiceminister
    Sławomir
    Neumann?
    i co z tego wynika.
    To miała być wskazówka do drugiego pytania, jak sądzę. Wszak napisałam, że optymistką nie jestem, oj nie
    :(
    Jednak ciekawe123 będzie uzasadnianie odrzucenia tego projektu. A jest on niezwykle ważny dla sporej części elektoratu partii miłości. Tymczasem słupki dołują, więc może jednak banksterski interes nie będzie najważniejszy, kto wie? Tak czy inaczej - celna szpila ze strony PiS.
  • mmaria
    Jednak ciekawe123 będzie uzasadnianie odrzucenia tego projektu. A jest on niezwykle ważny dla sporej części elektoratu partii miłości. Tymczasem słupki dołują, więc może jednak banksterski interes nie będzie najważniejszy, kto wie? Tak czy inaczej - celna szpila ze strony PiS.
    Nie wierzę by się Donio podłożył banksterom. Natomiast projekt wypływa w dobrej chwili. Nieźle ich sen. Bierecki wytrzymał.
  • Celna szpila czy nie, ten projekt jest niesprawiedliwy dla tych, którzy nie wzięli kredytów we frankach, a wzięli w złotówkach. Skoro "frankowicze" mają zwracać kredyty po kursie sprzed iluś lat, to proponuję, żeby "złotówkowicze" zwracali odsetki takie jak na franki. Jeśli "frankowicze" mieli niższą cenę, a teraz mają nie mieć ryzyka, to dlaczego "złotówkowicze", którzy nie mieli ryzyka, mają teraz mieć wyższą cenę?
    Po kolei,
    1. Likwidacja bte, już kiedyś rozmawialiśmy, trochę kwestia techniczna, będą inne metody jakby co. Za, ale to temat zastępczy.
    2. "
    Należy ułatwić przeprowadzanie tzw. upadłości konsumenckiej. Należy znieść możliwość eksmisji na bruk. Należy rozwinąć budownictwo socjalne przy wykorzystaniu prywatnych inwestorów, od których mieszkania wynajmowałyby gminy."
    tu są jakby trzy punkty w jednym, z upadłością bez konkretów to się trudno wypowiadać, eksmisji na bruk nie ma w zasadzie i teraz, na budownictwo socjalne - skąd wziąć kasę?
    3. Limit zobowiązania z kredytu do wartości nieruchomości - jeśli wstecz to jest skok na kasę banków, na przyszłość spowoduje, że banki będę kredytowały nie np. 70-80% wartości inwestycji, ale 30-40%, co akurat może mieć pozytywne skutki (mniej złych kredytów), natomiast niekoniecznie takie jak oczekuje autor (łatwy, tani, bezpieczny kredyt)
    4. Stała stopa %. Takie kredyty są droższe. Skutki jw.
    5. Omówiony na początku.
  • rozum.von.keikobad
    Stała stopa %. Takie kredyty są droższe.
    Nie. Natomiast takiego kredytu nie zrobi wydmuszka z fasada banku w Polsce niezogdnie ze stanem rzeczy zwana bankiem. Samochody nie spadaja z nieba, jest technologia ich produkcji. Podobnie istnieje technologia bankowa i nie jest ona mniej wyrafinowana niz technologia motoryzacyjna natomiast w Polsce jej istotnie nie ma. Jesli trzymac sie analogii samochowej - w Polsce sa salony motoryzacyjne ale nie ma fabryk samochodow.
    rozum.von.keikobad
    Celna szpila czy nie, ten projekt jest niesprawiedliwy dla tych, którzy nie wzięli kredytów we frankach, a wzięli w złotówkach. Skoro "frankowicze" mają zwracać kredyty po kursie sprzed iluś lat, to proponuję, żeby "złotówkowicze" zwracali odsetki takie jak na franki. Jeśli "frankowicze" mieli niższą cenę, a teraz mają nie mieć ryzyka, to dlaczego "złotówkowicze", którzy nie mieli ryzyka, mają teraz mieć wyższą cenę?
    Tego oczywiscie nie nalezy przeprowadzic tak jak proponuje senator ale senat nie jest miejscem na subtelnosci, w senacie wali sie klonnica po glowie. Sposob udzielania kredytow frankowych byl naduzyciem i jego sprawcy zasluguja na solidne lanie. Problem kredytow frankowych jest juz problemem spolecznym i ekonomicznym i nie nalezy go po korwinowsku zostawic sobie na zasadzie "dobrowolnie wzieli, wiec niech sie nie czepiaja." Cos w sprawie zrobic trzeba.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rozum.von.keikobad
    na budownictwo socjalne - skąd wziąć kasę?
    Domy już wybudowane, trzeba je tylko skupić...
  • los
    rozum.von.keikobad
    :
    Stała stopa %. Takie kredyty są droższe.
    Nie. Natomiast takiego kredytu nie zrobi wydmuszka z fasada banku w Polsce niezogdnie ze stanem rzeczy zwana bankiem. Samochody nie spadaja z nieba, jest technologia ich produkcji. Podobnie istnieje technologia bankowa i nie jest ona mniej wyrafinowana niz technologia motoryzacyjna natomiast w Polsce jej istotnie nie ma. Jesli trzymac sie analogii samochowej - w Polsce sa salony motoryzacyjne ale nie ma fabryk samochodow.
    rozum.von.keikobad
    :
    Celna szpila czy nie, ten projekt jest niesprawiedliwy dla tych, którzy nie wzięli kredytów we frankach, a wzięli w złotówkach. Skoro "frankowicze" mają zwracać kredyty po kursie sprzed iluś lat, to proponuję, żeby "złotówkowicze" zwracali odsetki takie jak na franki. Jeśli "frankowicze" mieli niższą cenę, a teraz mają nie mieć ryzyka, to dlaczego "złotówkowicze", którzy nie mieli ryzyka, mają teraz mieć wyższą cenę?
    Tego oczywiscie nie nalezy przeprowadzic tak jak proponuje senator ale senat nie jest miejscem na subtelnosci, w senacie wali sie klonnica po glowie. Sposob udzielania kredytow frankowych byl naduzyciem i jego sprawcy zasluguja na solidne lanie. Problem kredytow frankowych jest juz problemem spolecznym i ekonomicznym i nie nalezy go po korwinowsku zostawic sobie na zasadzie "dobrowolnie wzieli, wiec niech sie nie czepiaja." Cos w sprawie zrobic trzeba.
    Ale nie zagwarantujesz, że nie dadzą na starcie wyższego oprocentowania jak ma być stałe, tak? Czy zagwarantujesz ustawowo max. odsetki? I tak są maksymalne odsetki, ale dużo wyższe niż standardowy kredyt hipoteczny, więc jeszcze jakieś pole manewru jest.
  • Powiem tak - teraz nie ma ekonomicznych powodow, by odsetki na stalej stopie byly wyzsze od tych na zmiennej.
    Sa powody socjalne - bankami rzadzi towarzystwo, ktore sie dobralo do posad w latach 90-tych i nie dopuszcza nikogo, kto cos wiecej wie. Czyli nikogo, bo ich wiedza o bankowosci jest z czasow straganow na skladanych lozkach. Niewykluczone, ze resort jest w sprawie ale tu zadnych danych wprost nie mam. Do tego dochodza najglupsi Niemcy, Francuzi, Hiszpanie i Wlosi. Najglupsi - bo madrzy jada do Londynu lub NJorku, zwyczajni zostaja na miejscu lub jada do jakiegos egzotycznego kraju o milym klimacie, rozleglych plazach i taniej prostytucji, glupich sie wysyla do Czech i Wegier a najgorsze odpady do Polski.
    Madry nadzor bankowy jest w stanie wiele z bankow wycisnac.
    The author has edited this post (w 21.02.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.