Piratka drogowa do sądu: "Mogą państwo zatrzymać prawo jazdy, ale ...
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/12,114927,15162254,Kobieta__ktora_wjechala_do_przejscia_podziemnego_.html
Skąd się biorą ludzie z takim tupetem, to ja po prostu nie pojmuję?
To ta babka, która jechała po pijaku, o mały włos nie zabiła człowieka i wpadła do przejścia podziemnego. I ona do sądu mówi, że nie mogą jej zatrzymać paszportu, że to nie normalne, bo ona ma plany na święta.
Skąd się biorą ludzie z takim tupetem, to ja po prostu nie pojmuję?
To ta babka, która jechała po pijaku, o mały włos nie zabiła człowieka i wpadła do przejścia podziemnego. I ona do sądu mówi, że nie mogą jej zatrzymać paszportu, że to nie normalne, bo ona ma plany na święta.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Jeśli sąd to łyknie, to będzie skandal. Ale widać, że babka ma plecy, więc najwidoczniej może sobie pogrywać.
---
Zwolnienie z aresztu kobiety, która pijana wjechała do przejścia podziemnego przy Rotundzie oburzyło internautów. Sąd nie wydał wyroku w trybie przyspieszonym, jak planowała policja. Sąd przychylił się do wniosku obrony o konieczności wykonania badań poczytalności oskarżonej.
Policja, która postawiła zarzuty dla kobiety, chciała ukarania jej w trybie przyspieszonym. Sąd jednak na to się nie zdecydował. Dlaczego? Obrona oskarżonej złożyła wniosek o powołanie biegłego, który ma zbadać poczytalność 31-latki.
- Jakie było uzasadnienie wniosku obrony, tego się nie dowiemy. Sprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami w trybie niejawnym – powiedziała reporterka TVN24 Małgorzata Telmińska. Pewne jest, że sprawa będzie rozpatrywana w trybie normalnego postępowania.
Kobieta znana policji
Kobieta jest znana policji, bo to nie kolejny jej taki wybryk. Po raz pierwszy została zatrzymana przez policję w 2008 roku. Miała we krwi poniżej pół promila alkoholu, dlatego zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wykroczenie.Reporterka przypomniała również, że także w sierpniu tego roku 31-latka popełniła podobne wykroczenie. – Wtedy też została zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. Pod koniec listopada zapadł wyrok w tej sprawie. Kobieta dostała kare grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów na okres dwóch lat – powiedziała Telmińska.
Dlaczego więc już w grudniu prowadził samochód? Jak się okazało, wyrok z listopada nie był prawomocny, a obrona kobiety się od niego odwołała. Sprawa jest w toku.
The author has edited this post (w 20.12.2013)
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Od sasa do lasa.
Pomieszkałem sobie trochem w Warszawie i się uodporniłem. To się znaczy przyzwyczaiłem się do takich ludzi, scen i zachowań. Toć to norma najnormalniejsza w świecie, znaczy się w POwiecie.
W tymkraju panuje POwszechne przekonanie że, pardon my frencz, mam was wszystkich w dupie. Od małego do starego, tak tak do starego. Każdy ma każdego w dupie. Na jezdni na ulicy, na chodniku, w sklepie, w kolejce po chleb. Wal się każdy!
Oczywiście są wyjątki ale giną one marnie, zadeptane, potrącane, wypychane i zdeptane przez tą resztę mająca wszystko i wszystkich w dupie. Przez takich jak ta ....kierowczyni Mercedesa.
Tak więc nie dziwijta się ze una tak do sondu. No bo wiecie gdzie una ten sond ma......
The author has edited this post (w 20.12.2013)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
OŚWIADCZENIE
Szanowni Państwo, wzwiązku z licznymi pomówieniami i tym samym naruszeniami dóbr osobistych Pani Mecenas Izabeli Chmielewskiej oraz renomy Kancelarii Promis Lex, jakie mają miejsce na forach internetowych informujemy, iż ewentualna
zbieżność imienia i nazwiska z osobą, która popełniła wykroczenie drogowe na terenie Warszawy poprzez wjechanie samochodem do podziemnego przejścia dla pieszych jest całkowicie przypadkowa,
a osoby dokonujące bezprawnych wpisów zostaną pociągnięte do odpowiedzialności cywilnej za naruszenie dóbr osobistych oraz karnej zgodnie z art. 212 k.k., który stanowi odpowiednio:
§1 Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie albo ograniczenia wolności.
§2 Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
KANCELARIA PROMIS LEX
http://www.promis-lex.pl/
Na stronie znajdziecie profil Izabeli Chmielewskiej:
http://www.promis-lex.pl/partnerzy/
Wygląda tak:
-----------
Natomiast pani, która wprowadziła merca do przejścia wygląda tak:
I jest zastanawiająco podobna do Izabeli Chmielewskiej znanej pewnym organom USA bo łaziła po nieswoim:
Tu więcej:
http://mugshots.com/US-Counties/Florida/Palm-Beach-County-FL/Izabella-Chmielewska.57053739.html
I tu:
http://mugshots.com/search.html
-------
Zdjęcia wyszukał niejaki
@plcerber
The author has edited this post (w 23.12.2013)Mec. Kabański przekonywał dzisiaj sąd, że w tej sprawie w zupełności wystarczyłaby kaucja, bo podejrzana stawia się na wszystkie wezwania prokuratury i nie utrudnia postępowania.
I sąd, takie można było odnieść wrażenie, był skłonny to poręczenie przyznać.
- Jaką kwotę pan proponuje, panie mecenasie? - spytał sędzia Arkadiusz Tomczak.
- Niech to będzie 10 tys. zł, ale wyższą kwotę również pozostawiam do uznania sądu - odparł adw. Kabański.
Prok. Andrzej Jóźwik chciał utrzymania dotychczasowych środków zapobiegawczych. - Ale w razie orzeczenia poręczenia majątkowego nie będę oponował - stwierdził.
W tym momencie na salę weszła Izabella Ch.
- Dlaczego się pani spóźniła? - spytał sąd
- Od kilku tygodni mam duży problem z zamówieniem taksówki i wyjściem z domu - odpowiedziała.
- Czy popiera pani stanowisko swojego obrońcy?
- No ja nie wiem, ja nie mam środków do życia. Nie mam pieniędzy. Mam tylko tyle, ile da mi mąż, który mnie wspiera. Ja nie mam gdzie żyć.
- Nie ma pani stałego miejsca zamieszkania?
- Mieszkam w skandalicznych warunkach - odparła podejrzana.
Te "skandaliczne warunki" to wynajęte mieszkanie w apartamentowcu na Woli.
Wówczas poderwał się prokurator Jóźwik
- W związku z oświadczeniem pani podejrzanej ja wycofuję się z tego, co powiedziałem wcześniej - powiedział, odwołując swój brak sprzeciwu wobec ewentualnej kaucji.
Po krótkiej naradzie sąd zdecydował, że nie będzie zmieniał decyzji sądu pierwszej instancji. Podejrzana na razie nie odzyska paszportu i nadal musi dwa razy w tygodniu meldować się na komisariacie.
http://wyborcza.pl/1,75248,15493972,Kolejny_sadowy__popis__kobiety__ktora_wjechala_do.html#ixzz2tsDZ2NbE
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.