Tuba w tubie
Wświecie elektronicznego przekazu informacji liczy się każda chwila. Nie ważne jak krótka i jak ulotna. Ważne aby przekaz był transmitowany. A że technologia przekazu i stan techniki pozwalają na obcięcie kosztów przekazu do wręcz zera to można stosowac technikę saturacji przekazem poprzez nadawanie krótkich, dosłownie kilkusekundowych przekazów, do wielkich rzesz ludzi nie martwiąc się czy ktokolwiek będzie aktywnie zwracał uwagę na treść przekazu.
Takim wręcz idealnym miejscem do nadawania przekazu jest warszawskie metro (tube jak kto woli z langwydża brytyjskiego). Ludzie wsiadając do wagonu nagle odcinają się od zróżnicowanych bodźców świata na powierzchni do jakich przywykli. Ich mózg zaczyna szukać czegokolwiek co mogłby użyć do przetworzenia. I tu presto! Mamy wszechobecne monitory-agory podające usłużnie opinie redachtOOrów na tematy "bliskie sercu" pasaRZerów.
Wczoraj jednym z migających przekazów była opinia (WRESZCIE!!! - redachtOOry widac nie dostawały wytycznych) że mistrz Pasikowski popełnił filmem Jack Strong jedynie zręczną lecz niestety bezmyślną rozrywkę. Jednakże gdy sięgniemy pamięcią (a kto nie pamiętał to mu przypomnimy) do Pokłosia to zobaczymy kino zaangażowane i z "przekazem".
Nie ważne ze przekaz migał co 3-4 sek. Ważne że z kilkuset tysięcy ludzi jakie mogło go zobaczyć pewna grupa zawiesiła na nim swój wzrok i bezmyślnie go zaadoptowała do arsenału łgarstw.
Nie bójmy się więc GW w papierowym wydaniu. Nie radujmy się że im nakład spada. Oni sami juz olali papier. Mają lepsze i o wiele bardziej skuteczne miesca do dęcia w tubę.
The author has edited this post (w 12.02.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Takim wręcz idealnym miejscem do nadawania przekazu jest warszawskie metro (tube jak kto woli z langwydża brytyjskiego). Ludzie wsiadając do wagonu nagle odcinają się od zróżnicowanych bodźców świata na powierzchni do jakich przywykli. Ich mózg zaczyna szukać czegokolwiek co mogłby użyć do przetworzenia. I tu presto! Mamy wszechobecne monitory-agory podające usłużnie opinie redachtOOrów na tematy "bliskie sercu" pasaRZerów.
Wczoraj jednym z migających przekazów była opinia (WRESZCIE!!! - redachtOOry widac nie dostawały wytycznych) że mistrz Pasikowski popełnił filmem Jack Strong jedynie zręczną lecz niestety bezmyślną rozrywkę. Jednakże gdy sięgniemy pamięcią (a kto nie pamiętał to mu przypomnimy) do Pokłosia to zobaczymy kino zaangażowane i z "przekazem".
Nie ważne ze przekaz migał co 3-4 sek. Ważne że z kilkuset tysięcy ludzi jakie mogło go zobaczyć pewna grupa zawiesiła na nim swój wzrok i bezmyślnie go zaadoptowała do arsenału łgarstw.
Nie bójmy się więc GW w papierowym wydaniu. Nie radujmy się że im nakład spada. Oni sami juz olali papier. Mają lepsze i o wiele bardziej skuteczne miesca do dęcia w tubę.
The author has edited this post (w 12.02.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
W sprawie "Jacka Stronga", który jaki by nie był w detalach jest jednak filmem przydatnym dla polskiej sprawy - jeśli dobrze pamiętam co wczoraj mi migneło, już bodaj cztery razy więcej ludzi go widziało w porównaniu z "Pokłosiem".
W takich chwilach oburzam się i potępiam nieistniejące pomysły na wyłączanie tego dziadostwa. Albo - co gorsza - na przejęcie nad nim kontroli i serwowanie słusznego przekazu.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
The author has edited this post (w 12.02.2014)
A to łasnie ten film .....
POLECAM wart obglądnięcia
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
http://www.youtube.com/watch