Skip to content

Psychuszki welcome to!

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Kurza stopa....stoję sobie na przystanku dzisiaj rano i oglądam smutne twarze moich współtowarzyszy niedoli, z którymi będę dzielił sie radościa pomykania brOOdnym autobusem przez miasto stołeczne Warszawę. Lecz niestety zamiast stać bezmyslnie i walczyć z kapką sliny jaka bezwiednie spływała mi z kącika ust na mą siwą brodę zaczeła mnie napastowac wesz. Mianowicie; cała hućpa z wypuszczeniem na wolność i strasznym niebezpieczeństwem jakie to wypuszczenie ma przynieść na POkój miłujących obywateli bugoodrza została starannie ukartowana.
Nie dajmy się zrobić w bambuko, że ktośtam cośtam zapomniał POdpisać. Nie, nie, nie! Nie POdpisano bowiem własnie brak POdpisu był sygnałem dla dyrygenta i orkiestry merdialnego chOOru wujów, którzy unissono wydalili z siebie kakofonię strachu, oburzenia i nawoływania do zdecydowanych działań nierzondu.
A nierzond, jak to nierzond. Miłujący obywateli Ryży Wuj i jego kompani ciupasem zajma sie sprawą wyjścia na wolność zboka i aby uchronić POtulnych i POddanych od zua wszelakiego, pod każda postacią musimy o tym pamiętać, wprowadzą nam psychuszki. Tam będzie się zamykać wszelaki element zagrażający dobru i POkojowi bugoodrza. Na cztery spusty i na zawsze.
Niestety ta wesz co mnie naszła nie chciała mi podpowiedzieć kto i w jaki sposób będzie ustalał kryteria, wedle których nierzond bedzie sortował kto jest OK a kto jest zagrożeniem.
No cóż, sorry. Ale taki mamy klimat a jam mam takie weszy.
The author has edited this post (w 06.02.2014)

“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”

Komentarz

  • Wystarczy niezależna opinia dwóch niezawisłych lekarzy.
  • Niezawiśli lekarze to tacy co jeszcze nie zawisneli. Ale powinni zawisnąć i to jak najwyżej.  Dobrze rozumiem?

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Wstrząsająca jest jakakolwiek wizyta w zakładzie psychiatrycznym, bo 70%% pacjentów w ogóle nie sprawia wrażenia chorych psychicznie, a jeśli nawet sprawiają - to niekoniecznie są tacy znowu groźni dla otoczenia, żeby ich tam trzymać. I tak jest permanentnie, to jest spory problem społeczny, ale jak widać dobrym tematem w Polsce może się stać coś dopiero, jak jest w sosie politycznej wojenki. I oczywiście jak przesatnie być polityczny, to znowu się o nim zapomni.
    http://rebelya.pl/forum/watek/7950/
    W sumie co ta ustawa tak naprawdę zmiena? Przecież cały czas można zgarnąć kogoś z ulicy, bo "sprawa zagrożenie". Ustawa jest napisana pod Trynkiewicza. jest bublem, ale tak wiele nie zmienia. A milionów jak straszy Kalisz nie będą trzymać w psychiatrykach, bo nie ma na to ani kasy, ani miejsca.
  • Sugerujesz, ze beda sie musieli zadowolic warunkami obozowymi?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Milionów nie POtrzeba. Wystarczy kilkuset. Reszta i tak myszy udaje.....

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • The author has deleted this post (w 06.02.2014)

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.