Psychuszki welcome to!
Kurza stopa....stoję sobie na przystanku dzisiaj rano i oglądam smutne twarze moich współtowarzyszy niedoli, z którymi będę dzielił sie radościa pomykania brOOdnym autobusem przez miasto stołeczne Warszawę. Lecz niestety zamiast stać bezmyslnie i walczyć z kapką sliny jaka bezwiednie spływała mi z kącika ust na mą siwą brodę zaczeła mnie napastowac wesz. Mianowicie; cała hućpa z wypuszczeniem na wolność i strasznym niebezpieczeństwem jakie to wypuszczenie ma przynieść na POkój miłujących obywateli bugoodrza została starannie ukartowana.
Nie dajmy się zrobić w bambuko, że ktośtam cośtam zapomniał POdpisać. Nie, nie, nie! Nie POdpisano bowiem własnie brak POdpisu był sygnałem dla dyrygenta i orkiestry merdialnego chOOru wujów, którzy unissono wydalili z siebie kakofonię strachu, oburzenia i nawoływania do zdecydowanych działań nierzondu.
A nierzond, jak to nierzond. Miłujący obywateli Ryży Wuj i jego kompani ciupasem zajma sie sprawą wyjścia na wolność zboka i aby uchronić POtulnych i POddanych od zua wszelakiego, pod każda postacią musimy o tym pamiętać, wprowadzą nam psychuszki. Tam będzie się zamykać wszelaki element zagrażający dobru i POkojowi bugoodrza. Na cztery spusty i na zawsze.
Niestety ta wesz co mnie naszła nie chciała mi podpowiedzieć kto i w jaki sposób będzie ustalał kryteria, wedle których nierzond bedzie sortował kto jest OK a kto jest zagrożeniem.
No cóż, sorry. Ale taki mamy klimat a jam mam takie weszy.
The author has edited this post (w 06.02.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Nie dajmy się zrobić w bambuko, że ktośtam cośtam zapomniał POdpisać. Nie, nie, nie! Nie POdpisano bowiem własnie brak POdpisu był sygnałem dla dyrygenta i orkiestry merdialnego chOOru wujów, którzy unissono wydalili z siebie kakofonię strachu, oburzenia i nawoływania do zdecydowanych działań nierzondu.
A nierzond, jak to nierzond. Miłujący obywateli Ryży Wuj i jego kompani ciupasem zajma sie sprawą wyjścia na wolność zboka i aby uchronić POtulnych i POddanych od zua wszelakiego, pod każda postacią musimy o tym pamiętać, wprowadzą nam psychuszki. Tam będzie się zamykać wszelaki element zagrażający dobru i POkojowi bugoodrza. Na cztery spusty i na zawsze.
Niestety ta wesz co mnie naszła nie chciała mi podpowiedzieć kto i w jaki sposób będzie ustalał kryteria, wedle których nierzond bedzie sortował kto jest OK a kto jest zagrożeniem.
No cóż, sorry. Ale taki mamy klimat a jam mam takie weszy.
The author has edited this post (w 06.02.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
http://rebelya.pl/forum/watek/7950/
W sumie co ta ustawa tak naprawdę zmiena? Przecież cały czas można zgarnąć kogoś z ulicy, bo "sprawa zagrożenie". Ustawa jest napisana pod Trynkiewicza. jest bublem, ale tak wiele nie zmienia. A milionów jak straszy Kalisz nie będą trzymać w psychiatrykach, bo nie ma na to ani kasy, ani miejsca.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika