Macierewicz przechodzi przez ściany
To je ono!
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Tu, fayny sondaż sejmowy:
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Dlaczego teraz, dlaczego on, dlaczego tak zajadle?
Psy szczekają bo chcą się dostać do ParlEUro? Psy szczekają bowiem ich pan batem srogo okłada? Psy szcekaja bo trzeba zagłuszyć działania złodzieja? A może psy szczekają bo nadchodzi czas gdy wszystko wyjdzie na jaw?
The author has edited this post (w 04.02.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
The author has edited this post (w 05.02.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Podwójnie bezecny jest ten, kto życie komuś odebrawszy, gdy nie może zabrać duszy, usiłuje zbrukać [jego dobrą] sławę, a nie mogąc prześladować rzeczywiście, prześladuje go słowami. Opojem nazywa go, nie biskupem, piekarzem, nie pasterzem. Był [mówi] ciemięzcą od ciemiężenia, nie przełożonym, bogacicielem od bogactw, [a] nie biskupem, szpiegiem, [a] nie stróżem, i, na co ze wstydu rumienić się trzeba, z badacza spraw świętych stał się badaczem lędźwi. I popuszczał cugli lubieżności innych dlatego, że wspólnicy tej samej zbrodni nie mają oskarżyciela.
I cóż więcej? Całe jego postępowanie było nauką dla wszystkich. "Czegóż więc - rzecze - dopuszczano się, gdy usunięto zakałę królestwa, potwora ojczyzny, zgorszenie dla religii, gdy w rzeczypospolitej zgaszono publiczny pożar?"
Chociaż te kłamstwa w pojęciu ludzi nieświadomych przyniosły męczennikowi pewną ujmę, to jednak nie mogły go pozbawić powagi świętości. Za chmurą bowiem często kryje się słońce, [lecz] nigdy za chmurą nie gaśnie."
http://poetica.freehost.pl/kronika2.html
JORGE>
The author has edited this post (w 05.02.2014)
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
JORGE>
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Dla naszej polskiej zmiażdżonej materii społecznej, Michnik i Wałęsa byli to heroje. To dopiero od roku 1989 wzwyż są oni ober-złymi ludźmi.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."