Skip to content

44

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Dawno dawno temu bylo takie pisemko, Fladra sie ono zwalo, nawet zdaje sie jakies forum dyskusyjne prowadzilo. I tak sie jakos dziwnie zlozylo, ze redakcja z pisemka odeszla mniej wiecej wtedy, kiedy zdarzyla sie rozwalka na forum dyskusyjnym.
Dawni redaktorzy Fladry zalozyli sobie pisemko 44 a dawne kierownictwo forum dyskusyjnego zalozylo forum o nazwie... wylecialo mi z pamieci, cos ze sluzba sie kojarzy.
Z tej przyczyny a moze tez z innych pisemko 44 zdobylo sympatie fforumowiczow od samego poczatku, na inauguracyjnym spotkaniu bylo ich calkiem wielu, udzielali tez bardziej konkretnego wsparcia. Przebrany za nietoperza redaktor pisma mowil o mesjanizmie, Apokalipsie i polskich romantykach.
Wbrew oczekiwaniom pisemko 44 nie trzymalo sie tych zapowiedzi, publikowalo jakies dziwne artykuly a nawet popisalo sie mocno niesmacznym zarcikiem na temat Ryszarda Siwca. Wydawalo mi sie do bardzo dziwne,
poki przypadkiem nie zajrzalem do Wikipedii.
Nikodem Bończa-Tomaszewski (ur. 1974) – menedżer, historyk, publicysta, twórca Narodowego Archiwum Cyfrowego. (...)
Od 5 marca 2012 r. do 25 lutego 2013 r. był doradcą w gabinecie politycznym
Ministra Spraw Wewnętrznych Jacka Cichockiego
. (...) W latach 1994-2007 był członkiem redakcji kwartalnika "Fronda". Od 2007 r. jest członkiem redakcji kwartalnika
"44 / Czterdzieści i Cztery"
.
(...) Od 19 kwietnia 2012 r. sprawuje funkcję dyrektora Centralnego Ośrodka Informatyki
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
.
Czy wszystko musi byc tak banalne?
The author has edited this post (w 12.12.2013)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • No jak widać. Choć nigdy mnie nie przestaną pewne sprawy zaskakiwać. Niby wszystko ładnie się składa, ale ... W każdym razie, ile trzeba czasu, żeby różnej maści decydenci, po tej prawej stronie, zrozumieli że nie mogą być infantylni ? Tylko Kaczor i Antoni są przytomni ? Boszsz ...
    JORGE>
  • Chyba rzecz ma malo wspolnego z decydentami a wiecej z nami i z tymi, do ktorych kiedys mielismy zaufanie. Starczy odrobine karmy dla kurczakow podsypac, by wszelkie ałtorytety od razu poleciały dziobac i zupelnie zapomnialy, co kiedys mowily.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • No, a gdy wyrażamy podejrzliwość, czy nieufność - zyskujemy etykietkę sekciarzy.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • los
    Chyba rzecz ma malo wspolnego z decydentami a wiecej z nami i z tymi, do ktorych kiedys mielismy zaufanie. Starczy odrobine karmy dla kurczakow podsypac, by wszelkie ałtorytety od razu poleciały dziobac i zupelnie zapomnialy, co kiedys mowily.
    Mój serdeczny kolega ukuł (albo tylko propaguje) określenia "ekspertucja" i "autorytucja".
    Z tym, że IMO karma niekoniecznie musi być materialna  - często wystarczy odpowiednie połechtanie ego.
  • "Absolwent historii (2000) na Uniwersytecie Warszawskim. W 2005 r. obronił doktorat na tym samym wydziale."
    Wystarczyło iść ma jakieś normalne studia, po których miałby uczciwy zawód. A by utrzymać na odpowiednim poziomie żonę i trzy córki, musi teraz pracować w takich a nie innych instytucjach.
  • ferb
    Wystarczyło iść ma jakieś normalne studia, po których miałby uczciwy zawód.
    Kulega sobie grabi u mnie (a właściwie u Brzostówny i Brzostozięcia)
    ;)
  • I jest pawiowe pismo, ktore mogloby byc calkiem dobre i bardzo potrzebne. A ja glupi zastanawialem sie, czemu poswiecajac numer tematowi grzechu strukturalnego/skamienialego zla slowkiem nie wspomna, gdzie owo zlo dzis jest. Co poniekad dobrze o nich swiadczy - nie sa dosc cyniczni, by powiedziec "To ja. No i co?"
    A wiele razy spotykalem sie z chlopakami z 44. Zaden slowkiem nie nadmienil, gdzie ma etat ich wspolredaktor.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Brzost
    Kulega sobie grabi u mnie (a właściwie u Brzostówny i Brzostozięcia)
    ;)
    Ferbobrat też jest na historii, więc spokojnie;-)
    Rozwinę jedną rzecz z mojej wypowiedzi - odpowiedni poziom. Noji jeszcze ambicja. Facet ma widocznie łeb jak sklep, ale gdy zrobił sobie prosty rachunek: ile jestem wart > gdzie mi tyle dadzą, to pewnie część ideałów rzucił w kąt.
    The author has edited this post (w 12.12.2013)
  • ferb
    Facet ma widocznie łeb jak sklep, ale gdy zrobił sobie prosty rachunek: ile jestem wart > gdzie mi tyle dadzą, to pewnie część ideałów rzucił w kąt.
    A niech sobie rzuca te idealy ale niech przy tym wykaze pewna zbojecka uczciwosc - ide do bandy, bo geby wyzywic trzeba, ale nie bede moralizowac. Uczciwiej by bylo, jakby z redakcji zrezygnowal.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • A mnie zastanawia, jak się układa między Piotrem i Pawłem Lisiewiczami.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • nicked
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Pawe%C5%82_Lisiewicz
    Ups, nie wiedziałem. Sądząc z życiorysu, ich drogi polityczne musiały się rozejść jeszcze w czasach szkolnych.

  • "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Boże, zawsze mi się mylą ci panowie L.

    https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
  • alcorro
    Boże, zawsze mi się mylą ci panowie L.
    Lis, Lisicki, Lisiecki, Lisiewicz... faktycznie
    ;)
  • A Kedaj też Lis.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Brzost
    Ups, nie wiedziałem.
    ja też nie wiedziałam

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • los
    Dawni redaktorzy Fladry zalozyli sobie pisemko 44 a dawne kierownictwo forum dyskusyjnego zalozylo forum o nazwie... wylecialo mi z pamieci, cos ze sluzba sie kojarzy.
    rebelya ze służbą się kojarzy? przecież to przeciwieństwo służby, chyba, że o służby specyalne chodzi ?
    los
    Dawno dawno temu bylo takie pisemko, Fladra sie ono zwalo, nawet zdaje sie jakies forum dyskusyjne prowadzilo. I tak sie jakos dziwnie zlozylo, ze redakcja z pisemka odeszla mniej wiecej wtedy, kiedy zdarzyla sie rozwalka na forum dyskusyjnym.
    Zdaye się w 2007 powstało 44, w związku z powrotem Górnego na naczelnego... a rebelya.pl (jeśli o tem mowa) to w 2010 r. w związku z jakimiś fiansowymi nieczystościami, listem niegrzecznym no i jako odpowiedź na prośby społeczności FF (przynaymniey tu tak yest por.
    http://www.tygodnikprudnicki.pl/1,6082,0,5.html
    ). Czy aby na pewno isteniye tu związek czasowy y wogóle związek?
    los
    Z tej przyczyny a moze tez z innych pisemko 44 zdobylo sympatie fforumowiczow od samego poczatku, na inauguracyjnym spotkaniu bylo ich calkiem wielu, udzielali tez bardziej konkretnego wsparcia. Przebrany za nietoperza redaktor pisma mowil o mesjanizmie, Apokalipsie i polskich romantykach.
    To nie był strój nietoperza tylko Batmana, postaci kult-"owej" y popculturowey, w kórą przebrany redaktor apokaliptyczny w ramach poetyki happeningu manifest neomeyanistyczny wygłosił był i niewinnie przywołał na wesele Chochoła (czyt. polskich romantyków, mesyanizm, apokalipsę) ...
    no i się zaczeło ...
    los
    Wbrew oczekiwaniom pisemko 44 nie trzymało sie tych zapowiedzi, publikowalo jakies dziwne artykuly a nawet popisalo sie mocno niesmacznym zarcikiem na temat Ryszarda Siwca.
    żart głupi, ale trochę tych artykułów o romantyzmie, mesyanizmie, apokalipsie yednak było.  O polskiej apokalipsie w Smoleńsku niewiele poza Trenem smoleńskim  (w 2010 roku numeru nie wydano) ale było za to o posmoleńskiey polskiey duszy "Wszyscy yesteśmy Ryszardem C."
    No i warto przywołać tę rozmowę redaktora apokaliptycznego z Wawrzyńcem Rymkiewiczem na tym portalu rebelya.pl zamieszczoną
    http://rebelya.pl/post/801/wawrzyniec-rymkiewcz-kamstwo-smolenskie-jak-kam
    WM Los zdaye się dobrze zna redaktorów apokaliptyczno - mesyanistycznych a zatem może rozmówić się z niemi na temat swych hipotez / tez.
    The author has edited this post (w 14.12.2013)
  • O tak, Liberya! Przypomniałem sobie. No co, nie kojarzy się ze służbą?
    A z funkcjonariuszami aparatu przemocy Donalda Tuska trochę boję się rozmawiać, człowiek może zasnąć nie tam, gdzie sobie planował. Najlepiej dla człowieka, jak nie będą wiedzieć o jego istnieniu.
    A z tym strojem... Batman przebierał się za nietoperza, więc jak ktoś się przebierze za Batmana, to jednocześnie jest przebrany za nietoperza, nie? Niby podstawy matematyki to już dawno temu miałem ale przebieranie się jest relacją przechodnią.
    Jak Franek się przebierze za ciężarówkę a Janek za Franka przebranego za ciężarówkę, to Janek też jest przebrany za ciężarówkę. Chyba tak.
    Artykuły o romantyzmie, mesyanizmie, apokalipsie istotnie były i wszystkie czuć było zatęchłym papierem i szczynami pokoleń myszy bibliotecznych. Wszystkie były w stylu zasuszonej pani od historii torturującej dzieci dawno zapomnianymi i nikogo nie obchodzącymi datami. Nikt bardziej nie zaszkodził romantyzmowi, mesyanizmowi i wizjom apokalipsy - udowodnili, że są one martwe a nie żywe.
    The author has edited this post (w 14.12.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    O tak, Liberya! Przypomniałem sobie. No co, nie kojarzy się ze służbą?
    Czy mi się kojarzy ze służbą? TomekG kojarzy mi się ... kierwonictwo rebelya.pl tolerujye go ... hm conaymniey mnie zastanawia … Tylko, że moye skoyarzenia nie mayą dla mnie rangi dowodu ... koyarzenia WM Losa, które z reguły zwykłem sobie cenić wielce też tey rangi nie mayą ...
    los
    A z funkcjonariuszami aparatu przemocy Donalda Tuska trochę boję się rozmawiać, człowiek może zasnąć nie tam, gdzie sobie planował. Najlepiej dla człowieka, jak nie będą wiedzieć o jego istnieniu.
    Tego pasusu nie rozumiem ... dosłowna egzegeza wydaye mi się bez sensu a ukrytych, symbolicznych znaczeń nie dostrzegam.
    los
    Artykuły o romantyzmie, mesyanizmie, apokalipsie istotnie były i wszystkie czuć było zatęchłym papierem i szczynami pokoleń myszy bibliotecznych. Wszystkie były w stylu zasuszonej pani od historii torturującej dzieci dawno zapomnianymi i nikogo nie obchodzącymi datami. Nikt bardziej nie zaszkodził romantyzmowi, mesyanizmowi i wizjom apokalipsy - udowodnili, że są one martwe a nie żywe.
    hm ... Widzę, że WM Los przywiązany do swoyey metafory o "szczynach pokoleń myszy bibliotecznych". A nie yest ona arcydziełem, bo dziś nie trzeba chodzić wcale do bibliotek by czytać stare voluminy . Można np zajrzeć tu
    http://fbc.pionier.net.pl/owoc/results?roleId=all&query=czterdzie%C5%9Bci+i+cztery&queryType=-2&action=DistributedSearchAction&QI=7D948AA6FEBC870EBA223FAC4EAD4DF7-1
    . Być może więc WM Los woń zatęchłego papieru i szczyn myszowych źle lokalizuye?
    Ale yak mniemam tu akurat, idzie tu idzie nie o sens dosłowny. Redaktory apokaliptyczne piszą o starociach a nie o wspólczesney apokalipsie  przez udowodnili, że mesjanizm, romantyzm, wizje apokalipsy są martwe.  Wydaye się, że WM Los primo: przecenia „szkodnicze” możliwości „pisemka 44” …  secundo nie docenia tego co o Smolensku się ukazało.
    Nie przypadkiem chyba to mąż Boży czterdzieści i cztery: pisał tekst „Katastrofa, Mesjasz, Krzyż” (s. 89-109) do tomu wydanego przez Instytut Sobieskiego na II rocznicę Katastrofy Smoleńskiej  „Katastrofa bilans dwu lat” (polecam ten tekst no i inne teksty tym którzy jeszcze nie czytali)
    http://www.sobieski.org.pl/wp-content/uploads/Stani%C5%82ko-red.-Katastrofa-PDF.pdf
    Numeru Smoleńskowi 44 nie poświęcili. Fakt. Fronda poświęciła, no ale jakoby nie poświęciła. Czy może WM Los albo inni forumowicze ekskatedralni wskazać mi te ważne teksty, które sprawę Smoleńska naświetliły. Ja widzę: wywiady Rymkiewiczów, trochę kazań, poezję smoleńską, koncerty, "Ukrytego" Wildsteina- w sumie niewiele tego yest...
    Czy była jakaś konferenya na temat twórczości smoleńksiey? Tylu yest wybitnych profesorów od romantzmu w Polsce i nic?
  • Gerwazy
    los
    :
    A z funkcjonariuszami aparatu przemocy Donalda Tuska trochę boję się rozmawiać, człowiek może zasnąć nie tam, gdzie sobie planował. Najlepiej dla człowieka, jak nie będą wiedzieć o jego istnieniu.
    Tego pasusu nie rozumiem ... dosłowna egzegeza wydaye mi się bez sensu a ukrytych, symbolicznych znaczeń nie dostrzegam.
    No, akurat w tym wypadku egzegeza jest jak najbardziej dosłowna, z tym że należałoby dodać, że chodzi o jednego z redaktorów. Na temat pozostałych brak podobnych danych. Natomiast fakt takiego powiązania można kojarzyć z pewnym osłabieniem wymowy pisma, tzn. ucieczką w przeszłość.
    Co do mnie, nie stosuję odpowiedzialności zbiorowej i każdy autor ma prawo bronić się sam na podstawie tego co pisze. Niektórzy bronią się nieźle, nawet pisząc o przeszłości. Choć na podstawie manifestów sprzed kilku lat można powiedzieć że jako całość, to góra urodziła mysz.
  • Nie idzie już o ową katastrofę ale o skamieniałe Zło, które Oyczyznę naszą udręczoną zalewa. Gadkę o tym zapowiadał przebrany za faceta przebranego za nietoperza (by być zupełnie ścisłym) redaktor 44. I co? Jeden z nich jest w samym centrum dyspozycyjnym tego Zła a reszta woli tego nie dostrzegać. To przecież taki fajny koleś...

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Brzost
    No, akurat w tym wypadku egzegeza jest jak najbardziej dosłowna, z tym że należałoby dodać, że chodzi o jednego z redaktorów. Na temat pozostałych brak podobnych danych. Natomiast fakt takiego powiązania można kojarzyć z pewnym osłabieniem wymowy pisma, tzn. ucieczką w przeszłość.
    To nie jest ucieczka w przeszłość, to jest ucieczka w oderwanie od rzeczywistości. Bo przecież o naszych kolegach nie będziemy źle pisać, czyż nie? Chwała nam...

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • To oczywiście też. Jak i dotacja z MKiDN, którą zawsze można cofnąć przy okazji oszczędności budżetowych.
  • Łabędzi śpiew?
    A może ucieczka od problemów Polski tu i teraz w walkę z genderem. Za teksty o genderze podwładni jednego z redaktorów jeszcze nie zabijają.
    Flądra Terlikowera na koniec też jechała tematami pciowymi - mimo napinki są one dużo bezpieczniejsze od tematu smoleńskiego.
    The author has edited this post (w 31.01.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Makabra. Było takie pismo "ZŁY" wydawane p. żonę Urbana, wygląda jak by się na nim wzorowali.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.