Skip to content

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Mam taką przypadłość, że co jakiś czas umykają mi sprawy, rzeczy istotnie i powszechnie znane wszystkim. Dowiaduję się ostatni. Dopiero dziś obejrzałem film Marek Koterskiego "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Pierwsza część "Dzień świra" to dobrze zrobiona tragikomedia, natomiast "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to już film bardzo poważny. Mocne kino. Jestem prawie przekonany, że Koterski sam przeszedł piekło w tym filmie pokazane, bo Kondrat na pewno. Nie wiem, tylko ja odkryłem ten stary w sumie juz film (2006 rok), czy może ktoś jeszcze nie widział ?
JORGE>
The author has edited this post (w 21.01.2014)

Komentarz

  • Nie oglądałem. Część pierwsza wywołała na mnie tak depresyjne wrażenie że nie byłem w stanie. Cóż może człowiek któremu już łez nie starcza? Tylko się gorzko smiać. Może i dla tego "Dzień swira" trąci tragikomedią. I według mnie bardzo poważnie patrzy się na otaczającą rzeczywistość.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Ja widzialem w kinie, jak tylko wszedł.
    Doceniam starania, ale uważam, że nie do końca wyszło.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Oglądałem, wstrząsający i moim zdaniem arcydzieło filmów o chlaniu. Przyznam że nie rozumiem dlaczego Pętla jest uznawana za arcydzieło ale to opinia sprzed wielu lat, obejrzę jeszcze raz może zmienię zdanie. Fatusie, to film zupełnie inny niż "Dzień świra", z całej filmografii Koterskiego najbardziej godny uwagi. Wszystkie jego filmy to tragikomedie.
    Koterski zrobił jeszcze kilka filmów z Adasiem Miauczyńskim, Ajlawju (1999) - nie polecam, coś jak Dzień świra, relacje seksualne tam są kanwą; Nic śmiesznego (1995) - podobnie, tylko jeszcze bardziej; Życie wewnętrzne (1986) - trochę relacji seksualnych, trochę małżeńskich, społecznych; Dom wariatów (1984) - też z Kondratem, relacje z rodzicami, z matką głównie. Życie wewnętrze i Dom wariatów też jako dopełnienie trylogii można obejrzeć.
    W ogóle temat relacji seksualnych to jakieś jego fixum dyrdum po przecież jeszcze w PRL nakręcił Porno.
    The author has edited this post (w 20.01.2014)
  • extraneus
    Ja widzialem w kinie, jak tylko wszedł.
    Doceniam starania, ale uważam, że nie do końca wyszło.
    To zależy czego się spodziewałeś. Ja po obejrzeniu "Dnia świra" założyłem, że to będzie kontynuacja, trochę nas pomęczą i trochę rozbawią. A tu dostałem absolutnie prawdziwą historię o wielopokoleniowym rozbijaniu rodzin przez wódę. Tego nie dało się wymyśleć, tego nie dało się zagrać, wszyscy w tym filmie opowiedzieli swoje prawdziwe historie. To, że Kondrat to oliwa wiadomo. Ale stary Koterski też miał ciągi i leczenia wg mnie, a po twarzy młodego widać, że wciągnął przez nos całą tablicę Mendelejewa. Tak na marginesie, odegrał znakomitą rolę przytępionego przez dragi syna. Tam jest mnóstwo detali, które wskazują że zarówno aktorzy jak i scenarzyści doskonale wiedzą co to za bagno jest. Zgadzam się z Przemko, nie ma lepszego filmu o chlaniu.
    JORGE>
  • Jest jeszcze jeden dość ciekawy film Koterskiego, najnowszy z 2011 roku "Baby są jakieś inne". Nie wiem jakim cudem Agora dała na to pieniądze, ale dała. Ja na miejscu czytelniczek Wyborczej bym robił protest za protestem, bo film to kop w dupę dla feministek. A może inaczej, pokazanie absurdalnej pozycji mężczyzn w dzisiejszym świecie. Dwóch kolegów, jadąc sobie samochodem, rzucając kurwami i chujami, opisuje świat kobiet w kontekście zagubienia mężczyzn. Teksty latają ostre, wulgarne, ale często bardzo celne. Oczywiście, na drugim planie, widać sugestie - chłopaki nie przesadzajcie, jesteście niekonsekwentni, ale przekaz filmu w sumie jest jaki jest.
    JORGE>
  • Ten film został kompletnie przemilczany, moim zdaniem mejnstrim nie wiedział co z nim zrobić właśnie z powodu o którym piszesz.
  • przemk0
    Ten film został kompletnie przemilczany, moim zdaniem mejnstrim nie wiedział co z nim zrobić właśnie z powodu o którym piszesz.
    Bawiła mnie reakcja na ten film. Najpierw sralon "zainwestował" sporo emocji w Marka Koterskiego robiąc chociażby z "Dnia Świra" głos swojego środowiska umęczonego przez Tenkraj. A parę lat potem taki strzał "Babami" między oczy od Mistrza. Jak żyć?
  • A z tym jego synem, którego też swego czasu robili na gwiazdę to jak ostatecznie było? Coś rozrabiał, kojarzę, ale nie pamiętam czy zwykła obyczajówka czy też nieprawomyślny był. W każdym razie znikli go jakoś nagle, nie?
  • Misiek zaliczyl wszystko - dragi, woda, wyrok sadowy za oszustwo, bluzniercze teksty w programie. To byly pomocnik Kupy Powiatowej swojo szoso.
    Ale prawomyslny, wie kogo moze zbluzgac a kogo nie. Degeneraci sa zawsze prawomyslni.
    The author has edited this post (w 21.01.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Zdaje się że on nie do końca rozumiał w co się wpakował/został wpakowany. Dopóki robił co mu kazali albo robił co było trzeba to wszystko było ok, gdy zaczął działać bardziej niezależnie zniknął tak samo szybko jak się pojawił.
    A pamiętacie od czego zaczynał? Od czytania blogów w 2006 roku blogów polityków, głównie "naszych" rzecz jasna, w Antyradiu (czyli radiu Wojewódzkiego i Figurskiego, wówczas). Był naturszczykiem, był autentyczny, był zabawny w tej swojej durnocie. Tak się zaczęła jego kariera medialna, a wtedy był już znany bo na początku 2006 Wszyscy jesteśmy Chrystusami wszedł do kin.
    Znalazlem potwierdzenie że ten film to rzeczywiście o nich:
    http://la-pet.blogspot.com/2010/05/mama-miska-koterskiego-o-uzaleznieniach.html
  • Misiek Koterski gra teraz w jakiejś telenoweli na Polsacie.

    https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
  • Fakticznie cuś kojarzę teraz, że Misiek u Kupy robił. Zapamiętałem, że w jakimś momencie lekramowali jego własny program, który szybko znikł był.
    W każdym razie ten film o babach sobie obejrzę z chętnością.
  • Nie to przypadkiem pamiętasz? Innego jego programu nie znam.A ten krótko wisiał, ze 2 miesiące może.
    http://postimg.org/image/ocdne2w83/
  • Nie, nie o radio chodzi. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego było. Zresztą programu w tv też już nie jestem pawian. Nie oglądałem ani Kupy ani Misia solo. Coś mi się zapamiętało ale może coś przekręcam. Nieważne zresztą. Nie ma o czym dyskutować.
  • Do Jorgego i Natenczasa odnośnie filmu "Baby są jakieś inne":
    zajrzyjcie do mojego nowego wątku:
    http://ec.mixxt.pl/networks/forum/thread.325985
    Tam wyjaśnię wam, dlaczego wasze zdziwienie jest naiwnością.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.