Jan Rokita dołącza
mów do mnie jeszcze - każdem słowem jak kwiatem się pieszczę
+ noworoczna deklaracja - nie dam ani jednej złotówy na jana marię
+ noworoczna deklaracja - nie dam ani jednej złotówy na jana marię
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
JORGE>
Rakieta to pajac, koleś przez całą III RP siedział w Sejmie, jakie on ma pojęcie o normalnym życiu?
Skąd wzięło się wysokie poparcie dla PO pod koniec kadencji SLD? Załatwił je Rokita pajacując w komisji rywinowskiej. Dzięki niemu stali się liderem, wygrali w cuglach wybory europejskie. PiS nadrobił dopiero w 2005 r. Potem Rokita dał się wyrolować.
Ale też wcześniejsze akcje... inwigilacja prawicy za Suchockiej i w ogóle fatalne rządzenie, antylustracyjne tyrady za Olszewskiego. Facet pisze nadęte teksty o rzeczach, o których nie ma za wiele pojęcia. Bo o czym ma? O tym jak się utrzymać na powierzchni, to na pewno. Mało było takich cwaniaczków jak on, że się trzymali nieprzerwanie od 1989 r. w Sejmie. Leśne dziadki z PSLu i kto poza tym? Może ktoś z SLD, ale raczej nikt znany. On, do 2007 r., aż żona wystartowała z innej partii i sam zrezygnował. A wiecie kto był taki drugi? Komorowski, aż został prezydentem.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Mimo wszystko, spośród całego spektrum "niepokornych" inicjatyw medialnych, Karnole wydają mi się najbardziej OK. To znaczy, mam do nich najmniej zastrzeżeń ;-P
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
PS. Sytuowanie rakiety na wygodnej pozycji zniesmaczoengo politykami komentatora. On jest jak najbardziej politykiem (choć dzisiaj nieaktywnym, przegranym) a jego działania, decyzje były negatywne dla kraju. On chce żeby o tym nie pamietano, a Karnowscy ulatwiaja tę mistyfikację.
The author has edited this post (w 30.12.2013)
JORGE>
The author has edited this post (w 31.12.2013)
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Nie bałdzo widzę, jak ten pan miałby pozytywnie rezonować w publiczności braciaków. To jest kolejny przykład, kiedy 2+2 równa się co najwyżej dwa i pół.
Misie tak wydają, że braciaki chcą zainstnieć w mainstreamie (wincy reklam, może jakieś oferty kupna biznesu), a tego im nie da obecny skład redakcyjno-autorski. A Rakieta? Gazownicy wprawdzie go wyśmiewają, ale to jednak mimo wszystko mainstream.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Karnowskich będę wspierała pomimo JMR, którego również nie trawię. Zgrzyta mi Warzecha, choć to inny kaliber, omijam również co poniektórych felietonistów. Natomiast co i raz czytam znakomite artykuły, dla których nie żałuję wydanych 6 zł. Zatem nie tylko z patriotycznego obowiązku kupuję i nadal będę kupowała tę gazetę.
Zatrudnienie JMR uważam za błąd, ale do wybaczenia i do naprawienia
The author has edited this post (w 31.12.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Nie widzę Rokity u Gowina, bo Gowin MUSI BYĆ sterowany przez jakiś ważny ośrodek. Czy tym sterującym jest Grzegorz z Wrocławia? Nie wiem...
Zgrzyta mi Warzecha i dość często Mazurek. Całkowicie pomijam Adamskiego.
JMR mógłby być, ale poeta
Nie wiadomo, czy Rokita długo zabawi. Niektórzy byli krótko, np. Siara.
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Jednak to uhonorowanie Rokity to jeszcze drobiazg w porównaniu z inną wpadką "W sieci", innym lansowaniem innego oślizgłego typa, które może się okazać w praktyce dużo groźniejsze.
Mówię o Zbigniewie Lwie-Starowiczu. Przeprowadzono z nim wywiad sugerując, że jest jakimś superekspertem. Na wabika skrytykował gender, ale w dalszej części wywiadu zaczął uprawiać zakamuflowaną propagandę libertynizmu. Kilka dni później już bez maski otwarcie lansował libertynizm, wyzywał obrońców moralności od "talibów" i mieszał z błotem Kościół w wywiadzie dla "Wysokich obcasów" - dodatku "Gazety Wyborczej"!
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,127763,15126021,Prof__Lew_Starowicz__seks_to_przyjemnosc_demokratyczna_.html
2. JMWR (Włodzimierz! nie pozbawiajmy tego człowieka jednego z imion), był złamasem ale może (w co wątpię) się zmienił, więc chwilę poczekam.
3. Biznesowo to ciekawe posunięcie, choć nie każdy gambit kończy się sukcesem.
PS. Z 'dokonań' JMWR - uznanie SLD za normalną opozycję a PC za anty systemową, którą można, w domyśle, zwalczać dowolnymi metodami.
The author has edited this post (w 02.01.2014)