Skip to content

Antek ma zawsze rację

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Facet jest w polityce od 40 lat i mylił się właściwie tylko wtedy, kiedy chciał się sprzeciwić Jarkowi. Kilka lat temu to zrozumiał.
Uznajmy proszę tę oczywistość.

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • A nie został wpuszczony w maliny przez Mikkego? Tu i tam czytałem że lustracja przez uchwałę była niekonstytucyjna. No ale to się musiało tak skończyć, może on to wtedy też wiedział że albo się uda albo nie, droga jest nieważna, jest jedna szansa.
    The author has edited this post (w 07.12.2013)
  • Rząd Olsza to była intryga Olsza przeciw Kaczyńskiemu, nawet klub PC się zastanawiał nad wycofaniem poparcia. Dlatego napisałem - Antek mylił się właściwie tylko wtedy, kiedy chciał się sprzeciwić Jarkowi.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Ojtam, konstytucyjna, niekonstytucyjna - ważne że zrobiona.
    Wokół rozwiązania Wsi też korowody, ale ważne że zostało ono zrobione.
  • Ja bym powiedział, że raczej na odwrót. To Macierewicz miał częściej rację niż JK. JK dał się kiedyś głupio, jak dziecko, wpuścić w nagonkę na Radio Maryja i palnął kiedyś tak głupi tekst na jego temat, że aż zębą bolą. Zresztą funkcjonariusze frontu medialnego od lat z rechotem je przywołują.
    AM od początku prawidłowo rozpoznał RM jako przyjaciół i odnosił się do niego przyjaźnie.
    Podobnie w kwestii UE - Kaczyński był za (co napawa radością RuiNowców), AM był przeciw.
    Podobnie w 1989 JK łudził się, że z okrągłego stołu może wyjść coś dobrego, AM rozpoznał rzecz od razu.
    Dlatego AM cenię wyżej niż JK. (choć i tego cenię rzecz jasna!)
    Raz tylko się pomylił - w 2004 stwierdził, że patrioci nie powinni startować do PE. Tu przesadził, tam jednak coś dla Polski da się ugrać.
  • Jakie słowa, nie kojarzę chyba.
    W UE nie ma nic złego co do zasady, wleźć i wykorzystać - tak należało, a że plan był inny to cóż poradzić? Bez UE nasza sytuacja byłaby o wiele gorsza aczkolwiek jest taki pogląd że skrócenie agonii to zawsze dobra rzecz. No nie zawsze, chrześcijanom takich rzeczy tłumaczyć chyba nie trzeba.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.