Premier podal sie do dymisji z powodu katastrofy, w ktore zginelo wielu ludzi
Lotewski premier oczywiscie.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
The author has edited this post (w 27.11.2013)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Więcej - jako przywódca narodu/państwa winien sam stanąc na czele zespołu ratotownictwa czy komisji wyjaśniającej przyczyny katastrofy.
Jest dobrze - jestem premierem. Katastrofa- "zmywam" się.
Może to był pretekst tylko...
=
Porównując ludności Łotwy i Polski, u nas to katastrofa rzędu 700 zabitych osób!