Skip to content

Wishful thinking?

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
A moze prawda?
Jedno jest pewne - dzis Donek na kozla ofiarnego nadaje sie jak nikt inny. Zgarnie na siebie cale zlo, zostanie zabity (symbolicznie a moze naprawde) a dzieki temu pozostali zostana  czysci. To jest zreszta tradycja ordy - nie inaczej skonczyli Bierut, Gomulka i Gierek.

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«1

Komentarz

  • Co raz bardziej wierzę w ćwierkanie wiefiurek!

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Pachnie to ściosizmem.
    Ale od strony fundamentów, dla kpt. Schetinno to ostatni dzwonek bo przecie nikt z jego załogi nie trafi na listy Placformy w 2015. A Bronkozarł będzie bardziej elastyczny w ostatniej kadencji.
  • Ale Donek ma wężowe (nie wilcze) oczy. Pożera żywcem ofiaryi żadnej z nich nie przyjdzie do głowy, by się choć szarpnąć. Moim zdaniem będą biernie czekać na egzekucję.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • "Rozmowy w imieniu pana prezydenta ma prowadzić Olgierd Dziekoński:
    To taki typowy urzędas, nie zaś polityk, ma on wysondować, ile osób byłoby skłonnych do wyjścia, zresztą mówi się o nim, że będzie takim nieoficjalnym szefem sztabu Komorowskiego w kampanii prezydenckiej"
    -----
    Trochę OT: byłam kiedyś na jakimś spędzie, gdzie rzeczony miał wystąpienie. Za mną i obok siedziała duża grupa architektów, urbanistów itp. Co ja się nasłuchałam o jego niekompetencji i arogancji...

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Czyli co, nigdy nie będzie POPiS, to może PiSBronek ma wyjść ? Bo policzmy głosy. PiS wygra wybory, to wg mnie staje się coraz pewniejsze. W sejmie znajdzie się jeszcze rozwałkowane PO, Partia Bronka i Grzesia (założmy, bo chyba w tą stronę gierka idzie), SLD i PSL. Przy takim układzie, nie ma rządów bez PiS, a zakładam, że na smodzielne sprawowanie władzy też będzie zbyt mało. Jedyna konfiguracja jaka jest jakośtam możliwa, żeby nie było rządów mniejszościowych to PiS i PBiG. No ja wątpię. Nie wiem co może Bronek obiecać Kaczyńskiemu, żeby ten o pewnych sprawach zapomniał. A do tego Bronek to WSI przecież, więc żadnej możliwości koalicyjne jednak nie widzę. Z PO też oczywiście nie. Rządy PO, PBiG, PSL i SLD ? Wariactwo, na to nikt nie pójdze. Burdel panie, burdel ...
    Bo sam pomysł na nowe ugrupowanie postPO jest możliwy. I to bardzo. Będzie to słabe, gówniane i mało wiarygodne, ale na poziomie maks 15% może wypalić. Tyle, że jak struktury utworzyć, skąd szybką kaskę wziąć, nawet jeżeli sa możliwości i ktoś przychylnym okiem będzie patrzył ? Przeciez amatora wyjdzie, to nie są lata '90. Idą ciekawe czasy. Coś mi się wydaje, że zabetonowany układ zaczyna pękać, tylko nie ten beton się sypie. PiS było, jest i będzie. Niewiarygodny to sukces  jest !
    JORGE>
  • Pamiętajcie że Premiera desygnuje Prezydent, zwyczajowo jest nim szef partii zwycięskiej ale to tylko zwyczaj, w Konstytucji tego nie ma.
  • przemk0
    Pamiętajcie że Premiera desygnuje Prezydent, zwyczajowo jest nim szef partii zwycięskiej ale to tylko zwyczaj, w Konstytucji tego nie ma.
    No i co ? A niech sobie Bronek desygnuje kogo chce, omijając zwyczaj, kto i jaką ma niby koalicję stworzyć ? Wojny w rodzinie są najgorsze, jeżeli nastąpi rozłam w PO to będzie nieprawdopododbna jatka. Oni będą się nienawidzić masakrycznie, bez żadnych szans na pogodzenie się, przynajmniej przez jakiś czas. SLD może i by się we władzę dało wpechnąć, bo są na marginesie już zbyt długo, ale będą mieć zbyt mało procentów. Tak czy siak piłka pójdzie w stronę PiS, ale z kim niby ? No nie wiem, czy 5% PSL to jest wystarczająca ilość posłów na koalicję z PiS, szczególnie że nie wierzę w jakiś wielki wynik Kaczyńskiego, 28-32 %, nie więcej. Oczywiście takie dywagacje to na tym etapie można o kant dupy rozbić, przyszyłość to przyszłość,  ale jakieś kalkulacje i założenia są już robione. I może ktoś wpadł na pomysł, żeby stworzyć koalicjanta dla PiS, żeby cokolwiek kontrolować. Problem w tym, że my jednak cały czas zakładamy, że zbyt dużo ludzi jest umoczonych i nie mogą oddać władzy Kaczyńskiemu. Chyba, że nie wszyscy są umoczeni w wiadome sprawy i ci którzy się ostali są gotowi poświęcić resztę. A co, Donek to nie ma w arsenale atomówek ? Jak go wystawią, to pociągnie za sobą wielu ludzi i zdrowo przywali tym, którzy go będą chcieli odstrzelić. Chyba, że gdzieś poleci ...
    Od dawna uważam, że uporządkowanie Polski jest związane wyłącznie z ponownym otworzeniem się okienka. Jakiekolwiek działania, inicjatywy czy to PiS czy środowisk prawicowych nie mają sensu, jedynym rosądnym rozwiązaniem jest trwać, stanowiąc potencjalną siłę. Jednak bardzo prawdopodobne jest, że właśnie takie okienko się otwiera i nie chodzi tylko o sytuację polityczną. Chwieją się skurwiałe media, czyli najgroźniejsza broń III RP. Z innej strony - Solorz zainwestował potężne pieniądze w interes życia, który zaczyna mu iśc źle, bo okazało się, że nawet on nie daje rady wobec układów i potęgi telekomunikacyjnych firm zachodnich. Płacze, że państwo polskie mu kłody pod nogi rzuca. Chyba zmierzamy w stronę kumulacji. Po prostu coś się stać musi.
    JORGE>
  • To że nie ma znaczenia jaką koalicję stworzyć będzie mógł PiS, premierem zostanie ktoś swój i zacznie się rzeźbienie przy rządzie. Byle nie dopuścić Kaczyńskiego z Macierewiczem, tak to widzę. Ale sądzę że wynik wyborczy może nas zaskoczyć, pozytywnie.
  • Poczekajmy na 11 listopada. Bronek coś organizuje, popatrzymy uwaznie na orszak za nim, a to jak się ustawią wiele nam powie.
    Coś jest na rzeczy z tą partią bronkową, gdyz albowiek europosel Lisek sam od siebie nie skrytykowałby prezydenckiego doradcę Kuźniara.
  • JORGE
    Chyba, że nie wszyscy są umoczeni w wiadome sprawy i ci którzy się ostali są gotowi poświęcić resztę.
    A dlaczego mieliby tego nie zrobic? Niewyjasniona Katastrofa Smolenska bedzie ciazyc nad Polska i dusic kolejne rzady. Juz lepiej przeprowadzic rytual kozla ofiarnego - wybrac jednego, ustroic go kwiatami, polozyc na kamiennym oltarzu i rozpruc brzuch. Od tej pory pozostali beda czysci. Naturalnym kandydatem na te role jest Donek i dlatego jego walka ze wszystkimi jest juz calkowicie racjonalna - oni wszyscy razem nie moga byc na tyle silni, by go pochwycic i wykrecic rece. Zle to wrozy PO czyli dobrze wrozy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • POtrzebują nowego otwarcia; zgadzam się z Losem, że najkorzystniej rzucić Donka na pożarcie ludożerce pod hasłem "PO - tak, wypaczenia - nie". Będzie się odgryzał, to pewne; krew może się polać (wcale nie metaforycznie). Póki co idealna sytuacja dla opozycji: pracowicie zapisywać, nagrywać calutką gnojówką, którą na siebie nawzajem Donkowicze i Grzesiowo-Komorowscy wyleją, a potem punktować, punktować, punktować...

    "Nic nie jest tak silne, jak łagodność, ani nic nie jest tak łagodne, jak prawdziwa siła." R.W.Sockman
    **************
    ,,Bajki nie uczą dzieci, że smoki istnieja. Dzieci juz to wiedzą. Bajki uczą dzieci, że smoka można zabić''. G.K. Chesterton
  • przemk0
    Ale sądzę że wynik wyborczy może nas zaskoczyć, pozytywnie.
    Jak już będzie blisko wyborów i będzie zachodzić niebezpieczeństwo, że do władzy mogą dojść nie ci co powinni to oni są gotowi zrobić WSZYSTKO by tak się nie stało. W szanse na przejęcie władzy za bardzo bym nie wierzył, niestety.
  • Tym niemniej nadchodzi czas zawału Ryżego.
  • nicked
    Jak już będzie blisko wyborów i będzie zachodzić niebezpieczeństwo, że do władzy mogą dojść nie ci co powinni to oni są gotowi zrobić WSZYSTKO by tak się nie stało. W szanse na przejęcie władzy za bardzo bym nie wierzył, niestety.
    To prawdziwy tekst, jest beda dzialac zgodnie ale o te zgode trudno - dla wszystkich pozostalych najlepsze byloby zlozenie Donka w ofierze na kamiennym oltarzu, natomiast sam Donek tego losu chcialby za wszelka cene uniknac ze wzgledow zrozumialych. I wie, ze jedynym sposobem unikniecia doli kozla ofiarnego jest pozabijac wszystkich pozostalych i to nie wrogow ale swoich. Ot, dylemat wieznia znany z kazdego podrecznika teorii gier.
    A ja obu stronom sporu zycze pelnego sukcesu.
    The author has edited this post (w 07.11.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    A ja obu stronom sporu zycze pelnego sukcesu.
    +1
  • Też im kibicuję.
    Jasne, że najprościej położyć Donka, oczywiste, że on nie chce. Jest wciąż bardzo mocny, ma jak się bronić. Z drugiej strony ma przed sobą ciężki okres. Pomijając wszelkie wrzutki, które mogą go po drodze trafić, niedługo budżet a później wybory EU. Nie licząc rzecz jasna pogorszenia stanu zdrowia.
  • na razie PSL zagłosuje jak Donek chce, więc wszelkie informacje o śmierci rzeczonego są przedwczesne.
  • Kaziu, to jest wojna z prawdziwa krwia a nie pojedynek na miny. Tu nie idzie o to, by zrobic drobna przykrosc, ale by zabic.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • nicked
    Jasne, że najprościej położyć Donka, oczywiste, że on nie chce. Jest wciąż bardzo mocny, ma jak się bronić. Z drugiej strony ma przed sobą ciężki okres. Pomijając wszelkie wrzutki, które mogą go po drodze trafić, niedługo budżet a później wybory EU. Nie licząc rzecz jasna pogorszenia stanu zdrowia.
    Niedzwiedz osaczony przez mysliwskie psy. Jest silniejszy od kazdego a nawet od wszystkich razem ale nie ma oczu wokol glowy. Ech, co za uroczy obrazek...
    The author has edited this post (w 07.11.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Suchejcie no, a gdyby tak się Aldo umówił na rendez-vouz z Seryjnym?
    Generalnie już w poniedizałek rano eksperci wykluczą udział osób trzecich, a mendialne merdy zaczną snuć, że no skoro wykluczono trzecie osoby, to czemu nie drugie, a zaś ślady zbrodzienia, którego oczywiście nie było, kończą się w gabinecie Manitou. Czyli że Manitou zbrodzień y winien siedzieć, no a już na pewno trzeba zdelegalizować jego nazistowsko-zbrodniczą partię.
  • Wiele osob Ignac na ten temat mysli i gada calkiem serio. Takze sam bohater.
    Jednym z problemow spotkania z Seryjnym jest za wiele swiatla - panstwo, w ktorym tajemniczo umieraja praktycznie wszystkie znaczace osoby, za bardzo przyciaga uwage. Wladcy Marionetek wola polmrok.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Z seryjnym to by było za grubo. Ale za kilka lat może go niechcący drzewo na działce przygnieść.
    Na szybko to raczej jakaś skórka od banana, przewlekłe zatrucie żołądkowe z komplikacjami albo faktycznie kariera zagraniczna - coś ważnego trzeba dopilnować na placówce w Mongolii.
    Sam się zastanawiam jakie chwyty mogą zostać użyte by go przekonać. Domyślam się, że Schettino (z zespołem) musi mieć coś konkretnego w zabezpieczeniu bo inaczej dawno by go w PO nie było. Tymczasem zbiera kolejne strzały, podwija ogon i godzi się na wszystko schodząc z linii śmiertelnego ognia bo... myślę, że za wszelką cenę chce pozostać w PO. Gdy uda się Donka "przekonać" tylko bycie w partii pozwoli przejąć nad nią kontrolę. Ile to tam oni odłożyli na kontach? Te "parę milionów" pozwoli przemalować PO na modny kolor i powalczyć w wyborach.
    To jest wariant najpewniejszy i najprostszy w realizacji. Zakładanie nowych partii nawet przy pełnym poparciu merdiów może skończyć się wynikiem maksymalnie kilkunastuprocentowym. Na dodatek jest kosztowne - pieniążki na kampanię skądś trzeba wziąć, nie mówiąc już o tym co i komu będzie trzeba obiecać by dostać wsparcie. Przecież nowa partia oznacza pozostanie Donka w grze!
    I tu jest nadzieja, że kampania wyborcza będzie czasem ostatecznej rozgrywki. Jeśli wcześniej nie dojdą do porozumienia na miejscu Donka nie chodziłbym sam do garażu, gdzie jak wiadomo zdarzają się skórki od banana lub nieświeże powietrze.
  • Zapomniałem napisać, że mam na myśli kampanię przyszłoroczną do PE.
  • Tylko dodam, że Radzio zlikwidował placówkę w Mongolii. A nagle stała się ona niespodziewanie ważna.
  • I w wannie się nie kąpać! Pod prysznicem też lepiej nie, bo prysznic jest wyposażony w excusez le mot sznur a w domu Donka nie należy mówić o sznurze.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Z dziejów posiadaczy 'atomówek':
    1. Karty do głosowania znalezione w samochodzie pewnego policjanta - i co? i nic
    2. Leppper i wiedza o Klewkach (ta prawdziwa o heroinie i szmaragdach)  - i co? i nic
    3. 2,5 mld przewału w Ministerstwie Administracji - i co? i się mrozi
    ;)
    DzikiKamień to w pewnej powieści opisał, poza posiadaniem 'atomówki' musisz posiadać skuteczne środki jej przenoszenia.
    Obecnie trwa jakieś przegrupowanie, ale bez wiedzy insajderskiej to jedynie czyste spekulacje.
    A tak bajdełejem, jak kupimy uzbrojenie od firm zlokalizowanych nad Jordanem, to tak jak byśmy postanowili się bronić przeciwko Szwecji, bo na inne nacje to nie zadziała (studium drony gruzińskie)
  • Atomówką wraz ze środkiem przenoszenia jest wiedza o Katastrofie śmoleńskiej. Bez rozbrojenia tej bomby nie da się Polską rządzić.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Walka kotów: Polską rządzi przerażony kocur, który zamelinował się gdzieś w zakamarkach URMu i jedyne, co mu zostało to rzucić się z pazurami na podobne sobie, bliźniacze koty, tylko po to, żeby nie dać się wypłoszyć z kryjówki, bo wyjście z kryjówki to pewna śmierć.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • A tak i na miejscu Grzesia spokojnie bym jutrzejsze głosowanie opuściła (chorobowo na ten przykład).
    The author has edited this post (w 08.11.2013)
  • Przed Smoleńskiem szokująca była teza, że Donald Tusk będzie pierwszym premierem III RP którego trzeba będzie posadzić aby przywrócić równowagę w kraju. Teraz już ona nie szokuje, wszyscy wiemy że z taką wiedzą w więzieniu się nie spędzi ani minuty, a ofiarą ktoś musi być.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.