Straśne kolego RDR, nie?
Witamy w naszych skromnych progach. Proszę się nie bać, w najgorszym razie pożremy kolegę żywcem.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Na ile zdążyłem poznać kolegę Rdr to on ma poglądy ogólnie zgodne z tym co mówi los może ubiera je w inne słowa i to tyle. On i na R. jest na marginesie głównego nurtu (mam na myśli poglądy). Dlaczego nie może się dogadać... nie pierwszy raz widzę takie cuda.
The author has edited this post (w 08.11.2013)
) a w nich oryginalnie odjeżdżał od reszty. Miałem wrażenie że go jako trochę takiego nieszkodliwego wariata traktują, jak Negatora na przykład, i pamiętam też że coraz gorzej się tam czuł i coś o emigracji wewnętrznej wspominał. To nie on pierwszy zauważył rozpierduchę na ivrp przypadkiem? Chyba on, ze zdziwieniem konstatował że myślał że bez losa i ferajny będzie fajnie a jest jak na potańcówce neokatechumenatur.
The author has edited this post (w 08.11.2013)
To, że nie było Cię na FFrondzie nie jest najistotniejsze, ważne, że byłeś z FFrondowcami. Nie obcyndalaj się i przychodź!
Pogadamy o red aktorze Adasiu i nie tylko.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.