gender
Już kilka osób prosiło mnie o jakieś materiały na temat gender. Ludzie są bezradni, nie wiedzą czym to "się je", dlaczego to groźne i w ogóle co to takiego do jasnej cholery jest?! Na ogół pytają starsi, niekoniecznie korzystający z komputera lub w szczególności z gugla. Szukając dla nich artykułów, trafiłam na
świetny wykład ks. prof. Bortkiewicza
. Gotowy materiał szkoleniowy nawet do wykorzystania w parafiach. Zdecydowanie lepszy od wszelkich nagrań z ks. Oko, który, niczego nie ujmując jego ogromnej wiedzy na ten temat, jest po prostu mniej medialny.
http://www.youtube.com/watch
świetny wykład ks. prof. Bortkiewicza
. Gotowy materiał szkoleniowy nawet do wykorzystania w parafiach. Zdecydowanie lepszy od wszelkich nagrań z ks. Oko, który, niczego nie ujmując jego ogromnej wiedzy na ten temat, jest po prostu mniej medialny.
http://www.youtube.com/watch
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/24344,gender-grozniejsze-od-marksizmu.html
Wykład jest tutaj:
http://tworczakobieta.pl/
http://niezalezna.pl/46285-gender-ideologia-panstwowa-iii-rp
nie nadonzam za postempem
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
Bo przecież tańce typu polonez to raczej nie gender
The author has edited this post (w 05.11.2013)
Kilka cytatów. Teraz dr Gabriele Kuby - w Niemczech przedszkola są obowiązkowe (czy coś Szanownym to mówi, jakaś ustawa chyba nam się w tym temacie dla pięciolatków szykuje, nieprawdaż?!) http://wsumie.pl/rodzina/74831-gender-rujnuje-rodziny
A może tekst pod dosyć znaczącym tytułem dotyczący już bezpośrednio Polski
http://wsumie.pl/tylko-u-nas/74890-gender-w-podstawowkach
przekona potencjanych i aktualnych rodziców i dziadków, że
GENDER TO NIE WYGŁUPY NA HOMOPARADZIE TYLKO PRECYZYJNIE PRZYGOTOWYWANE I WDRAŻANE WALNIĘCIE W RODZINĘ, A SZERZEJ W CHRZEŚCIJAŃSTWO.
Jeszcze raz zachęcam do obejrzenia i wysłuchania wykładu ks. prof. Bortkiewicza:
http://www.youtube.com/watch
The author has edited this post (w 05.11.2013)
Czy ja się tak niejasno wyrażałem, że mogłem wzbudzić podejrzenie o sprzyjanie dżenderystom lub bagatelizowanie ich?
Wniosłem jedynie swój komentarz do "ustawiania w pary" które ma chyba bardziej długoletnią tradycję niż omawiana ideologia. To że ONI rozpatrują wszelkie zjawiska z punktu widzenia nowego wcielenia marksizmu-leninizmu, nie znaczy że musimy robić to samo, albowiem grozi to ześlizgnięciem się w zjawisko podobne do tekielizmu.
A dlaczego wizja realna? Ano dlatego, że za miedzą już się to dzieje. Rodzice nie mają nic do gadania, opornym albo się wlepia kary, albo wręcz odbiera dzieci. Nie mam podstaw, żeby nie wierzyć dr Kuby, która szeroko te problemy omawiała. My natomiast za wszelką cenę chcemy jak najszybciej nadrobić zaległości i stać się pełnoprawnymi europejczykami, nieprawdaż? Ustawa przemocowa to był pierwszy krok na tej drodze.
Odpowiadając na ostatnie zdanie z Twojego postu, odwołam się ponownie do arcybiskupa.
Ja wprawdzie nie mam jeszcze wnuków, ale liczę na to, że będę miał za czas niedługi, więc sprawa nie jest mi obojętna. Gdy głosowano ustawę przemocową, wziąłem dzień urlopu i przyjechałem demonstrować pod Sejm. Garstka nas tam była
Potem pisałem maile do posłów a nawet POsłów (w tym jednego, którego znałem osobiście z pielgrzymki do Częstochowy i który 30 lat wcześniej dzielił się ze mną śledziami do namiotu).
Niemniej - skoro już poruszyliśmy ten punkt zapalny o który poszło a ja dotąd nie rozumiem osohozzi - czy "ustawianie w pary" to element nowego programu dla przedszkoli? I jak to się ma do "gender"? Bo dla mnie na zdrowy rozum to ustawienie "chłopiec-dziewczynka" jest właśnie podkreślaniem różnicy a nie zamazywaniem i relatywizowaniem, jak chce ta ideologia.
momentalnie
przestali czcić świętego Spokoja. Nawet panie od genderu na uniwersytetach skarżą się na "kler reakcyjny" co genderu nie lubi i nakazyą z wyżyn swych katedr by ciemni księża co nie rozumieją "dialektyki dziejów" siedzieli cicho jak to dawniey bywało. Najbardziey oburza ich sformułowanie "idelogia gender", bo przecież one wierzyły, że naukę postępową uprawiają.