Okiem teoretyka skoku w dal - z dziejów wojskowości
Jeżeli przeciwnik zadaje nam potężne straty, a kierunek ataku jest dla nas groźny i nie potrafimy go zatrzymać na polu bitwy, to
jednym ze sposobów zatrzymania takiego natarcia jest przekonanie przeciwnika, że marnuje siły, bo ten kierunek nie jest ważny, dodatkowo odwracają się od niego sojusznicy, bo atakując w taki sposób postępuje niehonorowo itp. Najlepiej aby takich porad udzielali niezależni życzliwi lub neutralne autorytety (najlepiej elegancji).
jednym ze sposobów zatrzymania takiego natarcia jest przekonanie przeciwnika, że marnuje siły, bo ten kierunek nie jest ważny, dodatkowo odwracają się od niego sojusznicy, bo atakując w taki sposób postępuje niehonorowo itp. Najlepiej aby takich porad udzielali niezależni życzliwi lub neutralne autorytety (najlepiej elegancji).
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Tym razem to teoretyczna możliwość (mam nadzieję) ale kilka lat temu się udało.
The author has edited this post (w 27.10.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.