Rozum do tablicy !!!
Ostatnio modne się zrobiło klejenie z obecnego prezesa Legii Warszawa Leśnodorskiego, żydowskiego prawnika, kibica, który zrobił wielki szoł wokól Legii i siebie, a chyba wydaje się król jest nagi. W każdym razie, jednym z argumentów jendak na tak było to, że jego kancelaria ma 50 mln przychodu. Oho, pomyślałem, no to kozak. Ale nawet proste googlowanie pokazuje, że topowe kancelarie w naszym kraju maja przychody oscylujace około 150 baniek. I mam pytanie do Rozuma, orientujesz się może jak taki wynik można wykręcić ? Jakimi usługami, bo powiem szczerze, mimo że trochę się w rynku prawniczym orientuje (mam kolegów w tej branży), to mnie jednak skala obortów zaszkowała. Na czym oni to tłuka ?
JORGE>
JORGE>
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Najwięcej ma Salans (teraz Dentons),
http://prawo.rp.pl/artykul/1001343.html
, 130 mln, o ile wiem, oni siedzą w arbitrażu, obsłudze wielkich korporacji, procesach inwestycyjnych. To oczywiście sieciówka, z biurami na całym świecie.
Prawda jest też taka, że te obsługiwane firmy strasznie przepłacają, bo jakość tych usług nie jest jakaś powalająca, na normalnym, przyzwoitym poziomie, w Krakowie zapłaciliby ćwierć tej stawki za to samo. Ale jak jesteś międzynarodową firmą to wygodniej mieć jedną kancelarię we wszystkich krajach.
Jest jeszcze jedna kwestia, mianowicie zdarza się, że kreuje się sztuczne koszty prawników, absurdalnie duże, żeby wyprowadzić majątek. Ale tu ostrożnie, żeby zarzucać takie rzeczy trzeba mieć dowody.
The author has edited this post (w 24.10.2013)
JORGE>
Ile płacą? Pensje dla prawników w sieciówkach są akurat podobno przyzwoite, zwłaszcza na tle innych młodych prawników, bo oni oczywiście biorą prawie tylko młodych. Ceną po stronie pracownika jest brak życia poza firmą, często wypalenie zawodowe.
Natomiast nie są "kosmiczne" w tym sensie, że nie jest tak, że jakiś prawnik na dole spija śmietankę.