Sojusz tronu i oltarza
Panstwo Koscielne istnialo ponad tysiac lat i wedlug ziemskich miar bylo to spore i znaczace panstwo, przez co Papiez wystepowal w dwu postaciach - jako glowa Kosciola Powszechnego i jako calkiem ziemski wladca jednego z wielu partykularnych panstwek.
Papiezom czesto zdarzalo sie wchodzic w konflikty z koronowanymi glowami - zarowno z przyczyn ziemskich jak wyzszych, wiec paradoksalnie przed XVIII wiekiem nie mozemy mowic o sojuszu tronu i oltarza.
Dopiero na przelomie wiekow XVIII i XIX Kosciol staje sie zakladnikiem ziemskich poteg i to malo katolickich. Coz takiego sie stalo?
W roku 1808 Napoleon zlikwidowal Panstwo Koscielne i wlaczyl je do Francji. Po Kongresie Wiedenskim Panstwo Koscielne zostalo odtworzone ale odtad ziemskie formy Papiezy zyly w nieustannym strachu, ze napoleonski pomysl ktos zechce powtorzyc, a chetni i owszem byli.
Panstwo Koscielne musialo sie oprzec na ziemskich potegach a nie byly one zbyt katolickie - masonska Francja, protestanckie Prusy i prawoslawna Rosja. Dlatego Papiez gromil polskich katolikow majacych czelnosc sprzeciwiac sie protestantom i prawoslawnym, jesli tylko nosili oni korony na glowach, dla niektorych ten epizod jest jedna z czarniejszych kart Kosciola.
Na pakcie z diablem nie wychodzi sie dobrze, nawet jesli sie jest papiezem. Paradoksy historii uczynily masonska Francje ostatnim obronca Panstwa Koscielnego przed jeszcze bardziej masonskimi Piemontczykami. Atak Bismarcka na Francje mial za cel rowniez umozliwienie Piemontowi zajecia Rzymu przez odciagniecie francuskich wojsk, katolikow Bismarck nienawidzil jeszcze bardziej niz Polakow.
Kto nie zna tej historii nie zrozumie uwielbienia wszelkiej wladzy przez hierarchie duchowna. Wszelkiej - czyli takze komunistycznej, jesli uwierzymy Jozefowi Mackiewiczowi.
Franciszek jest wielkim papiezem, bo problem zauwazyl i probuje sobie z nim poradzic.
Watek inspirowany tekstami ks. Klocha u Olejnej.
The author has edited this post (w 10.10.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Papiezom czesto zdarzalo sie wchodzic w konflikty z koronowanymi glowami - zarowno z przyczyn ziemskich jak wyzszych, wiec paradoksalnie przed XVIII wiekiem nie mozemy mowic o sojuszu tronu i oltarza.
Dopiero na przelomie wiekow XVIII i XIX Kosciol staje sie zakladnikiem ziemskich poteg i to malo katolickich. Coz takiego sie stalo?
W roku 1808 Napoleon zlikwidowal Panstwo Koscielne i wlaczyl je do Francji. Po Kongresie Wiedenskim Panstwo Koscielne zostalo odtworzone ale odtad ziemskie formy Papiezy zyly w nieustannym strachu, ze napoleonski pomysl ktos zechce powtorzyc, a chetni i owszem byli.
Panstwo Koscielne musialo sie oprzec na ziemskich potegach a nie byly one zbyt katolickie - masonska Francja, protestanckie Prusy i prawoslawna Rosja. Dlatego Papiez gromil polskich katolikow majacych czelnosc sprzeciwiac sie protestantom i prawoslawnym, jesli tylko nosili oni korony na glowach, dla niektorych ten epizod jest jedna z czarniejszych kart Kosciola.
Na pakcie z diablem nie wychodzi sie dobrze, nawet jesli sie jest papiezem. Paradoksy historii uczynily masonska Francje ostatnim obronca Panstwa Koscielnego przed jeszcze bardziej masonskimi Piemontczykami. Atak Bismarcka na Francje mial za cel rowniez umozliwienie Piemontowi zajecia Rzymu przez odciagniecie francuskich wojsk, katolikow Bismarck nienawidzil jeszcze bardziej niz Polakow.
Kto nie zna tej historii nie zrozumie uwielbienia wszelkiej wladzy przez hierarchie duchowna. Wszelkiej - czyli takze komunistycznej, jesli uwierzymy Jozefowi Mackiewiczowi.
Franciszek jest wielkim papiezem, bo problem zauwazyl i probuje sobie z nim poradzic.
Watek inspirowany tekstami ks. Klocha u Olejnej.
The author has edited this post (w 10.10.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ale przeslanie tekstu nie jest takie, ze Kosciol powinien skierowac sie ku Niebu a Ziemie zostawic Ziemianom. Z dwu przynajmniej przyczyn - raz, ze taki poglad to manichejska herezja, dwa, ze koscioly sa budowane z cegiel, sutanny szyte z tkaniny a ksieza wlacznie z hierarchami nie sa wcale mniej Ziemianami niz swieccy.
Raczej chcialem powiedziec raczej to:
Skoro ksieza sa Ziemianami, powinni stosowac sie dl praw rzadzacych Ziemia. Panstwo Koscielne upadlo, bo Papieze uwierzyli, ze duchownemu nie uchodzi nosic zbroi, i musieli chodzic po lasce u ziemskich poteg a te rozne zamiary miewaly, nie zawsze chrzescijanskie. Na sojuszu z Bismarckiem Panstwo Koscielne wyszlo jak na sojuszu z diablem, niewykluczone zreszta, ze tym wlasnie Bismarck byl. Dzis nie strzela sie z armat tylko z mediow a madry ks. Kloch zaatakowal jedyne medium, ktore Kosciola broni. To cos takiego jak strzelanie do wlasnej armii. Nie ma dzis juz tronow, ktore zasluguja na podpieranie przez oltarz - i panstwa narodowe i organizacje miedzynarodowe i firmy sa niskiej jakosci. Kosciol powinien sam sobie sam wycinac droge w swiecie zawierajac sojusze ale nie wieszajac sie na nikim - zwlaszcza wylacznie z tego powodu, ze ten ktos akurat teraz ma waadze.
The author has edited this post (w 10.10.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Aby uniknac nieporozumien - nie postulowalem darwinistycznej ekspansji Kosciola na wzor Prus, w tym momencie nie mam zadnych propozycji dla Panstwa Koscielnego z kilku przyczyn, pierwsza jest taka, ze go juz od 140 lat nie ma, a druga... Niewazne, starczy pierwsza. Nie mam nic wspolnego z militarystami z pewnego forum, ktorzy uwielbiaja wygrywac dawne wojny.
Co postuluje, napisalem i moge powtorzyc:
Nie ma dzis juz tronow, ktore zasluguja na podpieranie przez oltarz - i panstwa narodowe i organizacje miedzynarodowe i firmy sa niskiej jakosci. Kosciol powinien sam sobie sam wycinac droge w swiecie zawierajac sojusze ale nie wieszajac sie na nikim - zwlaszcza wylacznie z tego powodu, ze ten ktos akurat teraz ma waadze.
Tyle napisalem, tyle uwazam i z tym prosze polemizowac, jesli sie kolega nie zgadza.
The author has edited this post (w 10.10.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
będzie przeciwstawiał się zwłaszcza nadużywaniu uczuć religijnych w celach antypaństwowych.
8. Kościół katolicki, potępiając zgodnie ze swymi założeniami każdą zbrodnię, zwalczać będzie
również zbrodniczą działalność band podziemia oraz będzie piętnował i karał konsekwencjami
kanonicznymi duchownych, winnych udziału w jakiejkolwiek akcji podziemnej i antypaństwowej."
Tekst porozumienia
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Ja napisalem tylko jedno - nie wyobrazam sobie przyjazni wlasnie z ta jedna osoba: ze Smolarem, bo jest on moim zdaniem osobnikiem integralnie zlym, bez szczeliny na czlowieczenstwo. Moim zdaniem ani Schechter ani Jaruzel takimi osobami nie sa, w nich widac polamanie i slady dawnego (nieudanego) oporu przed Szatanem. Oczywiscie - sa to tylko moje nawet nie opinie a impresje, bo jak niby mialbym cos dowiesc?
The author has edited this post (w 10.10.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
ad Smolar: może właśnie na temat zła i dobra obaj panowie rozmawiali? Nie jestem naiwna i nie upieram się przy obronie abp Hosera, ale z autopsji wiem, że zło i dobro to najistotniejsze kwestie i wiem jak mnie ciągnęło do rozmów z przestępcami. Nie z pustej fascynacji i nie dla sensacji, a po to by dociec korzeni zła, zrozumieć mechanizm i potem to opisać. Domyślam się, że spowiednik ma podobne podejście, a obcowanie z obrzydliwcami to dla kapłana chleb powszedni. To tyle. Ale - jak napisałeś - nie da się tu niczego dowieść. Impresje, nic więcej.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Z tym że nie pamiętam czy chodziło o Aleksandra czy może Eugeniusza i odcinka też nie pamiętam, spróbuję to odkopać.
The author has edited this post (w 10.10.2013)
Jest synem przedwojennych działaczy
komunistycznych
żydowskiego pochodzenia,
Grzegorza Smolara
i
Walentyny Najdus
, bratem
Eugeniusza Smolara
oraz ojcem reżyser
Anny Smolar
i dziennikarza Piotra Smolara."
Jakie to wszystko smutnie przewidywalne ...
JORGE>
Wielka ucieczka cenzora.
Ale spokojna głowa, Aleksander też sypał. A oprócz tego ma jeden z najważniejszych fartuszków. Jak Losu napisał- diabeł, diabeł.
Widzieliśta go? Diabeł.
Wielka ucieczka cenzora jest ta yt.
The author has edited this post (w 10.10.2013)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Bezsilności wiary, ziemskiej bezsilności Jezusa Chrystusa, trzeba pomóc, dając im władzę polityczną i wojskową. [...] ciągle na nowo powracała pokusa umacniania wiary z pomocą władzy [...]
A, wygooglać sobie:
http://books.google.pl/books?id=BluRWouy-cYC&pg=PA46&lpg=PA46&dq=bezsilno%C5%9Bci+wiary,+ziemskiej+bezsilno%C5%9Bci+Jezusa&source=bl&ots=doQU7J4uB_&sig=u0Q8OGjpZxmR90A_aI48ej2bqb0&hl=pl&sa=X&ei=INFWUt3_LuWN4gTa2oCoBA&ved=0CDcQ6AEwAQ#v=onepage&q=bezsilno%C5%9Bci%20wiary%2C%20ziemskiej%20bezsilno%C5%9Bci%20Jezusa&f=false
W każdym razie - żadnego utożsamiania się z żadną formacją polityczną. To Ratzinger, nie Franciszek.
Coraz wyżej cenię Papieża Franciszka.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.