Skip to content

Szacun dla Niemcow

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Pokazuja jak sie robi powazna polityke historyczna.
Dobiega konca kampania wyborcza, wygrana przez CDU. Mozna sobie pozwolic zeby pokazac swiatu ze Niemcy sa nadal odpowiedzialnym i stabilnym krajem swiadomym obciazen historyczntch i konsekwencji. Najpierw pani Merkel oddaje hold ofiarom w Dachau (komunikat do Izraela : przy was wiernie stac bedziemy), nastepnie wczoraj pan Gauck postanawia oddac hold ofiarom zbrodni wojennych.
I jedzie gdzie? Ano oczywiscie do Oradour-sur-Glane we Francji. I tez oddaje hold i tez powazna ma mine.
http://www.malgre-nous.eu/spip.php
Tylko ze w ten sposob :
(a) oddaje hold francuskim ofiarom zbrodni popelnionej przez Dywizje Waffen SS Das Reich, w ktorej byli tez Alzatczycy, tzn. Francuzi. Komunikat : zbrodnie wojenne popelniali wszyscy
(b) oddaje hold ofiarom zbrodni na zachodzie Europy. Nie jedzie na Wole, nie jedzie do Palmir, nie jedzie do Warhegau, na Zamojszczyzne  czy nawet do wsi
Skłoby czy Lidice.  Komunikat: to co sie dzialo "im Esten" nie ma znaczenia
(c) wysyla komunikat do Polakow: Nasze matki, nasi ojcowie.
Tak sie robi polityke historyczna. Szapo!
The author has edited this post (w 05.09.2013)

"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa

Komentarz

  • I znowu. I znowu się kłócić? A, dach mam do roboty, wyłaz trzeba zamontować, 5 lat temu kupiony, nie miałęm czasu, gwarancja już minęła, niech to...
    Niemcy OK. Z nimi jesteśmy kwita. A z kim nie jesteśmy? Czyi agenci nami rządzą? Bolek i nocna zmiana, czyi to agenci?
  • może się komus wydawać, że  z Niemcami jesteśmy kwita, ale Niemcy tak nie uważają.
    Los - ja tam nie szanuję kłamczuchów.
  • Nie o to idzie, ze jestemy kwita, tylko o to, ze polityke prowadza Niemcy profesjonalnie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Oczywiście, mają to szczęście, że zawsze mieli proniemiecki rząd, a my - propolski w sumie przez jakieś dwa lata po 89. I za wpadki (czy celowe antypolskie działanie) obarcza się u nas nie polski rząd, a Niemców, Żydów czy tam kogokolwiek.
    Z tego co pamiętam, to Stainbach była niczym a wyrosła dopiero po ataku na nią przez Bartoszewskiego, który myślał, że to będzie łatwy kąsek.
    Tak samo stocznie, zostały zaorane na korzyść Niemców ale nie przez Niemców, tylko przez antypolski rząd.
    "Kwita" w tym sensie, że za II WŚ odpowiadają po równo i Niecmcy, i sowiety, a my mamy Wrocław, Szczecin i Gdańsk [co jest sprawiedliwą rekompensatą] natomiast na wschodzie ....
    Chciałem tu jeszcze publicznie bardzo podziękować narodowi niemieckiemu za pomoc, którą otrzymaliśmy w stanie wojennym, a była - jak dla mnie - bardzo duża.
    @Kaziu - nie rozumiem tej uwagi o nieszanowaniu kłamczuszków, sorry, staram się pisać prawdę.
    I nie wiem, czy Niemcy uważają, że nie są z nami kwita. Nie wydaje mi się, ale nie znam ich, siedziałam jeszcze w NRD jakiś czas, ale nie na tyle, by być miarodajnym, mało poznałem Niemców.
    The author has edited this post (w 05.09.2013)
  • Kolega Rebel tak na serio?
    Nie kuma o co biega w "kłamczuszkach"? ZNaczy się w pustelni kolega jest odcięty od świata? No nie ma kolega internet
    :)
    A mówi, na tem pierwszy z brzegu przykład, coś koledze nasze matki ichni ojcowie czy cuś tam? Niech kolega zapyta Wujka Google
    :)
    Un podpowie kto łże.......
    Oraz nie zachwycałbym się na tą pomocą od narodu zza Odry. No chyba że kolega miał na myśli niewielką część społeczeństwa i to w wielkiej jednak większości jeszcze kilkaset kilosów na zachód.
    The author has edited this post (w 05.09.2013)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • @fatus, dzięki.
    Tak, być może niewielką, parafia z Dortmundu dla parafii na Biskupinie (Wrocław). Ale zdaje się, że to poszło w sumie w setki tirów. Fakt, społecznie, narodowo, a nie rządowo, ale to chyba lepiej.
    @Kaziu, racja, to los.
    Niemniej, to chyba niczego nie zmienia.
  • "@Kaziu - nie rozumiem tej uwagi o nieszanowaniu kłamczuszków, sorry, staram się pisać prawdę."
    Niemcy będą równie skutecznie prowadzić polityke bez uciekania się do kłamstw. Trudno mi szanować ludzi, którzy kłamią wprost lub poprzez stwarzanie mylnego wrażenia. Nie zarzucam ci w żadnym wypadku kłamstwa.
    Niemcy nie zamknęli rachunków drugowojennych, co widać np po otwieraniu przez nich nowych tematów (Steinbach, "Unsere vater ..."). A osobiście? A osobiście tez wielu Niemców ma niepozamykane rachunki.  I dziadkowie tez nie byli zbrodniarzami - Niemcy są pełne opowieści o misji cywilizacyjnej na wschodzie i o plugastwie tego, co ze wschodu przyszło. Ale to historie, ktore opowiada się w domach.
  • @rebel - Steinbach nie była nikim. Przewodniczący Związku Wypędzonych - dwumilionowej(!) organizacji nie jest nikim.
  • kazio
    Niemcy będą równie skutecznie prowadzić polityke bez uciekania się do kłamstw.
    Ale trzeba ich przedtem porzadnie wylomotac kijem. Dlatego z Niemcami mi sie tak swietnie wspolpacuje, bo Niemiec odpowiednio wylomotany jest jak do rany przyloz.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • "Chciałem tu jeszcze publicznie bardzo podziękować narodowi niemieckiemu za pomoc, którą otrzymaliśmy w stanie wojennym, a była - jak dla mnie - bardzo duża."
    Możesz podziękować za pomoc którą otrzymałeś, innym zostaw ich podziękowania. Czy słyszałeś o jakiejś wypłaconej rekompensacie za spalenie Warszawy? Za śmierć  Polaków mordowanych wprost przez Niemców i z wyroku Niemców?
    PS paczki w Stanie Wojennym - mnóstwo ich dostaliśmy, bo część rodziny rodziny to Niemcy i z Niemcami przeplataja się nasze losy. Paczki były przygotowywane w osobistym odruchu dobroci, tym chętniej, że nie były kosztowne ("potwierdź, że otrzymałaś paczke o wartości 50 DM" pisali wujowie do mamy, ciekawe, mieli jakies odpisy podatkowe?). I osobiście za te paczki jestem wdzięczna tym konkretnym ludziom, podobnie jak za rower kupiony trochę mimo woli za pieniądze z obowiązkowej wymiany na granicy w czasie wizyty wuja Artura. Nieliczne zdjęcia dziadków też zawdzięczam pismom ziomkostw. Ale z Niemcami jako krajem Polska nie jest rozliczona.
  • los
    kazio
    :
    Niemcy będą równie skutecznie prowadzić polityke bez uciekania się do kłamstw.
    Ale trzeba ich przedtem porzadnie wylomotac kijem. Dlatego z Niemcami mi sie tak swietnie wspolpacuje, bo Niemiec odpowiednio wylomotany jest jak do rany przyloz.
    świnto prawda. Niemcy to najczęściej dobrzy ludzie, ale mają swój zestaw pojęć w głowach, który jest zły i kłamliwy. No a od polityków należy wymagac więcej.
  • Może ktoś pamięta lepiej ode mnie, ale co do rekompensat, to wydaje mi się, że "sami" z nich zrezygnowaliśmy, o ile się nie mylę. Mowa oczywiście o czasach, gdy "sami" zrezygnowaliśmy z planu Marshalla, mnie więcej.
    Co do Steinbach, to też tylko na mojej pamięci polegam, takie mam wrażenie, że przed laty (bo to było z 5 albo więcej lat temu) to był nikt, dopiero jak Barotszewski zaczął ją wyciągać, to i ją wyciągnął, również w świadomości Niemców, którzy, nie ma się co dziwić, instynktownie bronią "swojego", no a w konsekwencji - zaczynają bronić to całe tałatajstwo od wypędzonych. Tak właśnie robię się anty-politykę zagraniczną.
  • co moge napisać Rebel  masz złe wrażenie. Tak jak Niemcy maja wrażenie, że Polak powinien byc biedny, bo do tego zostal stworzony.
    A co do reparacji - ja nie mówię o odszkodowaniach za zniszczenia wojenne. Warszawa została spalona po kapitulacji Powstania, nie było wojskowych powodów do jej niszczenia. Tak samo jak rzeź Woli, albo np wysiadlanie zamojszczyzny, albo Piaśnicę. Ja nie mówię o odszkodowaniach wojennych. Ja mówię o odszkodowaniach za prowadzoną na podbitych terenach polityke wewnętrzną
    III Rzeszy, prowadzoną na terenach włączonych do Niemiec i  tych administrowanych przez Niemcy.
  • kazio
    A co do reparacji - ja nie mówię o odszkodowaniach za zniszczenia wojenne.
    Ja też. Reparacje wojenne  - mam na myśli "wynagrodzenie szkód finansowych wyrządzonych przez
    okupację niemiecką"
    (okupację, a nie tylko zniszczenia wojenne). Umowa między polskim rządem tymczasowym a ZSRR z 16 08 1945. Zrezygnowaliśmy z tego 23 08 1953.
    Na marginesie, przypomniała mi się dykteryjka, gdzieś 1970 r., polonistka w moim liceum strasznie fukała na Niemcy, mówię jej: "proszę Pani, przecież to wina waszego pokolenia, co nas Pani tutaj podburza. Niemcy miały być państwem rolniczym, bez przemysłu, to wasze pokolenie z przyjaciółmi ze Związku Radzieckiego zadecydowaliście inaczej"
    The author has edited this post (w 06.09.2013)
  • He, he, he
    Sikorski zarzuca Niemcom brak zainteresowania okrucieństwem II wojny światowej. „Wstydzicie się za Holokaust i wiecie, że zostaliście pokonani pod Stalingradem, ale nie zadajecie sobie trudu, aby się dowiedzieć, jak zachowywali się u nas wasi ojcowie czy dziadkowie. Zachowania Niemców w okupowanej Polsce nie da się porównać z żadną inną okupacją. To nie tylko był terror, lecz także codzienne upokarzanie ludzi znających swoją wartość. To wasz obowiązek dowiedzieć się więcej o sąsiedzie, który oddalony jest zaledwie o 70 kilometrów od waszej stolicy”.
    W sprawie skandalu, jaki towarzyszył emisji serialu „Nasze matki, nasi ojcowie” przez ZDF, drugi program niemieckiej telewizji publicznej, Sikorski określa zdecydowanie swoją postawę. Jego zdaniem ukazanie Polaków w tym filmie jest „skandalicznie przekłamane”. „Zrozumcie, że nie możemy tolerować stygmatyzowania nas przez Niemców jako antysemitów” – powiedział Sikorski w wywiadzie.
    http://www.dw.de/sikorski-w-die-zeit-nie-mo%C5%BCemy-tolerowa%C4%87-stygmatyzowania-nas-jako-antysemit%C3%B3w/a-17116144
    obudzil sie Pan Minister. Niemcy maja polityke historyczna i beda ja realizowac. A w Miedzyrzeczu MEN kasuje nauczanie historii  w szkolach srednich. O polityce historycznej nie wspominajac.  Albo wspominajac. Jak Instytut Sztuki Filmowej ma kasie na pokosie, a nie ma na film o Kowalskich czy Ulmach, to o czym my w ogole tutaj, panie Ministrze mowimy.....
    ech...
    ps: Offtopowo. Wie ktos dlaczego "Sierpniowe Niebo" polkownikowalo 3 lata? Bo przeciez wystepujacy w nim Kolberger zmarl dwa lata temu, a w film wszedl do kin 2 tygodnie temu?

    "- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.