Palikow
Pozostaje tylko nawiązać do orzeczniczego klasyka:
Kasacja oskarżonego, oparta na przepisie art. 516 lit. "a" k. p. k., zarzuca, że w czynie przypisanym oskarżonemu nie ma znamion wykroczenia z art. 28 prawa o wykroczeniach. Według wywodów kasacji, art. 28 chroni spokój publiczny, a więc normalny stan życia publicznego. Ten stan normalny został zakłócony za aprobatą powołanych do tego władz administracyjnych przez urządzenie manifestacji i wznoszenie okrzyków "niech żyje Piłsudski". Oskarżony wprawdzie demonstrował przeciw tym okrzykom przez wznoszenie innych okrzyków, przez to jednak spokoju publicznego nie zakłócił, gdyż spokoju tego wogóle nie było. Czyn oskarżonego zatem był tylko demonstracją, będącą wyrazem innych zapatrywań od tych, którzy, za zgodą władz administracyjnych, spokój przez wznoszenie okrzyków "niech żyje Piłsudski" zakłócili.
Przez spokój publiczny, w rozumieniu art. 28 prawa o wykroczeniach, rozumieć należy taki stan rzeczy, który w danem miejscu, porze i czasie, zgodnie z obowiązującemi przepisami prawnemi i ogólnie przyjętemi zwyczajami, uważa się za normalny, którego utrzymanie leży w interesie publicznym, a naruszenie którego powoduje zaniepokojenie wśród wchodzącej w danych okolicznościach w grę publiczności w postaci zatrwożenia, bądź innego wyprowadzenia z równowagi psychicznej, jak np. wywołanie uczucia złości, podniecenia, oburzenia, niesmaku i t. p., co ze względu na trudność opanowania tego rodzaju zbiorowych nastrojów może pociągnąć za sobą skutki, zagrażające w wysokim stopniu ładowi publicznemu. Jeżeli w czasie określonym w zaskarżonym wyroku, na ulicy Akademickiej we Lwowie zgromadziły się, za wiedzą i zgodą władz, powołanych do czuwania nad porządkiem publicznym, tłumy publiczności celem oddania hołdu marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu i uczucia swej czci dla Niego wyrażały przez wznoszenie okrzyków na jego cześć, to ten stan rzeczy w danym czasie, miejscu i okolicznościach przedstawiał się jako normalny i ani porządku, ani spokoju publicznego nie zakłócał, natomiast demonstracyjne wznoszenie nie mających nic wspólnego z daną uroczystością, a nawet sprzecznych z nią i będących wyrazem odmiennych uczuć okrzyków, słusznie zostało przez sąd wyrokujący uznane za działanie, mieszczące w sobie wszelkie istotne cechy wykroczenia z art. 28 prawa o wykroczeniach, zwłaszcza jeżeli uwzględni się, że działanie oskarżonego w danych okolicznościach mogło poza wywołaniem u zgromadzonej publiczności uczuć oburzenia i niesmaku, doprowadzić wprost do odruchów o niedających się przewidzieć skutkach.
II K 478/33
Kasacja oskarżonego, oparta na przepisie art. 516 lit. "a" k. p. k., zarzuca, że w czynie przypisanym oskarżonemu nie ma znamion wykroczenia z art. 28 prawa o wykroczeniach. Według wywodów kasacji, art. 28 chroni spokój publiczny, a więc normalny stan życia publicznego. Ten stan normalny został zakłócony za aprobatą powołanych do tego władz administracyjnych przez urządzenie manifestacji i wznoszenie okrzyków "niech żyje Piłsudski". Oskarżony wprawdzie demonstrował przeciw tym okrzykom przez wznoszenie innych okrzyków, przez to jednak spokoju publicznego nie zakłócił, gdyż spokoju tego wogóle nie było. Czyn oskarżonego zatem był tylko demonstracją, będącą wyrazem innych zapatrywań od tych, którzy, za zgodą władz administracyjnych, spokój przez wznoszenie okrzyków "niech żyje Piłsudski" zakłócili.
Przez spokój publiczny, w rozumieniu art. 28 prawa o wykroczeniach, rozumieć należy taki stan rzeczy, który w danem miejscu, porze i czasie, zgodnie z obowiązującemi przepisami prawnemi i ogólnie przyjętemi zwyczajami, uważa się za normalny, którego utrzymanie leży w interesie publicznym, a naruszenie którego powoduje zaniepokojenie wśród wchodzącej w danych okolicznościach w grę publiczności w postaci zatrwożenia, bądź innego wyprowadzenia z równowagi psychicznej, jak np. wywołanie uczucia złości, podniecenia, oburzenia, niesmaku i t. p., co ze względu na trudność opanowania tego rodzaju zbiorowych nastrojów może pociągnąć za sobą skutki, zagrażające w wysokim stopniu ładowi publicznemu. Jeżeli w czasie określonym w zaskarżonym wyroku, na ulicy Akademickiej we Lwowie zgromadziły się, za wiedzą i zgodą władz, powołanych do czuwania nad porządkiem publicznym, tłumy publiczności celem oddania hołdu marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu i uczucia swej czci dla Niego wyrażały przez wznoszenie okrzyków na jego cześć, to ten stan rzeczy w danym czasie, miejscu i okolicznościach przedstawiał się jako normalny i ani porządku, ani spokoju publicznego nie zakłócał, natomiast demonstracyjne wznoszenie nie mających nic wspólnego z daną uroczystością, a nawet sprzecznych z nią i będących wyrazem odmiennych uczuć okrzyków, słusznie zostało przez sąd wyrokujący uznane za działanie, mieszczące w sobie wszelkie istotne cechy wykroczenia z art. 28 prawa o wykroczeniach, zwłaszcza jeżeli uwzględni się, że działanie oskarżonego w danych okolicznościach mogło poza wywołaniem u zgromadzonej publiczności uczuć oburzenia i niesmaku, doprowadzić wprost do odruchów o niedających się przewidzieć skutkach.
II K 478/33
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
(nie żartowałem)
The author has edited this post (w 17.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Podobno oczekuje się stwierdzenia, że tortury i narkotyki to ZUO, a wszyscy ludzie są dobrzy.
Pytań jest więcej, więc pewnie jest jakiś "margines błędu".
Koleżanka dostała ostatnio pytanie "czy przeżyła pani ostatnio zawód miłosny". Ale co to ma sprawdzać?
The author has edited this post (w 17.09.2013)
niech sobie na przyklad towarzystwo wygugluje skond pochodzi taki oto cytat:
"
mając na uwadze, że historia Europy nierozerwalnie wiąże się z tragedią i doświadczeniem totalitaryzmów, takich jak komunizm i narodowy socjalizm oraz faszyzm i inne zbrodnicze systemy, które doprowadziły do śmierci i niewyobrażalnego cierpienia milionów mieszkańców Europy ....
uznaje, iż podwójne standardy w ocenie i krytycznym podejściu do komunizmu i narodowego socjalizmu są nie do zaakceptowania"
PS: uwielbiam glanowac lemingi takimi tekstami. mam ich peczek w rekawie.
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
Niezależnie od losu tego tekstu (wątpię by cytowany ostatni paragraf się ostał) w preambule nawiązane jest do już przyjętych tekstów PE i ZPRE. Polecam szczególnie tekst ZPRE.
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
http://www.migalski.eu/w-europarlamencie/moj-dzien-w-europarlamencie/goraca-debata-nad-raportem-marka-migalskiego/17-09-2013
The author has edited this post (w 18.09.2013)
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
http://www.europarl.europa.eu/ep-live/en/committees/video
poprawki do 10 pazdziernika,
glosowanie w Komisji 27 listopada,
glosowanie w Parlamencie Europejskim 13 stycznia 2014
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.