Chcecie zrobić polityczną karierę?
Wystarczy zmienić nazwisko na "Ziobro."
A mnie się to skojarzyło.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A mnie się to skojarzyło.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/ziobro.html
w Polsce jest 3255 osób z nazwiskiem Ziobro. Hmm... A SP chce wystawić jedynie 4 Ziobrów. 4 osoby na 3255? To ok. 1,3 promila. ZZ chyba jednak liczył na większe poparcie...
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
- Cześć Ziobro!
- Jak się masz Ziobro. O, idzie Ziobro!
- Cześć Ziobro, cześć Ziobro. Co nowego?
- Ziobro dziś przyjdzie.
- Który Ziobro?
- No ten, dawniej Kurski.
- A, ten Ziobro! A Ziobro też przyjdzie?
- Ten dawniej Cymański?
- Nie, ten dawniej Kalisz.
The author has edited this post (w 08.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Któryś z internautów doradził znajomemu, który rwie się do polityki, żeby też zmienił nazwisko, bo pod własnym "Żeberko" raczej nie ma szans.
Ale tu muszę dykteryjkę.
Otóż w czasach gdy kochałem Zbigniewa Ziobro wydaje mi się, że był taki moment, iż PiS wystawił innego kandydata o nazwisku Ziobro. Wtedy uśmiechnąłem się, no, nie z szacunkiem, ale ze zrozumieniem dla tego sprytu. A teraz wystawianie Ziobrów mi się wydaje nieczystą szuczką.
Widać, ile jeszcze pracy przede mną.
Koniec dykteryjki.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A tu, Ziobro w programie "Zrób to z gwiazdą" :
http://www.youtube.com/watch
The author has edited this post (w 12.09.2013)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
http://youtu.be/bbV6O2VIpzg
The author has edited this post (w 12.09.2013)
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Kaczy%C5%84ski
Bo Ziobrow w klubie parlamentarnym SP jest dwu czyli 12% skladu. Tak, wiem ze to przypadek tylko ciagle nie moge zdecydowac narzednik czy celownik.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
był
. Ktoś wie, czemu dostał się do sejmu? Ja nie, informacje wskazane w sieci pokazują, że - poza oczywiście nazwiskiem - nie wiadomo (nauczyciel chemii z NSZZ Solidarność - no takich ludzi w Polsce są tysiące...), ale może ktoś wie.
Poza tym, wszyscy posłowie SP dostali się z list PiS, czyli zarzut niechybnie idzie w kierunku układającego listy już wtedy. Układający listy jest teraz w PiS czy SP?
Europosłem jest Bernard Kazimierz Marcinkiewicz z PO. O innych przyczynach europosłowania niż (drugie) imię i nazwisko nie wiadomo. W Sejmie jest też jakiś drugi Tusk, albo był w poprzedniej kadencji.
Więc generalnie robią tak wszyscy, a szczytem była działalność PPP w 2007 r., która korzystając z pierwszego miejsca na karcie wyborczej prawie w każdym okręgu wystawiała kandydata o takim samym nazwisku jak znana osoba, np. Ziobro, Borowski. Po rezygnacji Piesiewicza po aferze "fartuszkowej" w jego okręgu zjawił się inny Piesiewicz. Itd.
O czym to świadczy? Chyba o głupocie wyborców, bo niby o czym?
The author has edited this post (w 13.09.2013)
Lubie sie smiac z nazwisk, bo to w zlym stylu - tak samo jak ja sam. Lis-Lisicki-Lisiecki-Lisiewicz tez mnie bawia.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.