Skip to content

O zesz ku...

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Uszczypnijcie mnie,
najlepiej obcegami.
Marek Plura
Dzieciom „każemy” tęsknić wraz z Adamem Mickiewiczem za Litwą, gdzie Polski już nie ma, a nie sięgamy po wielkiego twórcę romantyzmu, którego cała Europa uznaje za klasyka epoki, a który żył tu gdzie i my żyjemy, który kochał tę ziemię, jak i my ją teraz – w Polsce – kochamy. Ten śląski piewca obecnego we wszystkim piękna i szczęścia, jakie ono daje to Joseph von Eichendorff.
The author has edited this post (w 03.09.2013)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • Boże, jak długo jeszcze potrwa ten koszmar? To nie może być prawda.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Najbardziej martwi mnie to, że takie teksty mnie już nie dziwią. Wk....znacy "wzburzają" ale nie dziwią...
  • Uwielbiam niemiecką literaturę, znam ją bardzo dobrze ale o tym grafomanie usłyszałem po raz pierwszy. Aż z ciekawości zajrzałem - coś jak Eliza Orzeszkowa, jeśli wyciąć intrygę i zostawić opisy przyrody.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Takie widzi świata koło, jakie tępemi zakreśla oczy.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Eliza Orzeszkowa była poetką?
    Może, ledwie przeczytałem "Nad Niemnem" i więcej się nie interesowałem.
    Eichendorff wielkim poetą był, proza oczywiście taka sobie, "Życie nicponia" czytane na poważnie sensu nie ma, jako ironiczny komentarz do własnego - jest nawet ciekawe.
    http://www.youtube.com/watch
    Jeśli ktoś uważa się za znawcę literatury niemieckiej to znać trzeba.
    A żeby być Polakiem trzeba znać Mickiewicza i tyle. Czy chcemy kształcić znawców literatury niemieckiej czy Polaków - odpowiedź oczywista dla każdego.
  • Też se chciałam tu rzucić mocniejszym słowem (bo się niewątpliwie należy) i zapytać kto i dlaczego na takich głosuje. Z życiorysu wynikła odpowiedź "dlaczego".
    Marek Plura jest Ślązakiem, katolikiem. Urodził się 18 lipca 1970 roku w Raciborzu. Od urodzenia choruje na postępujący zanik mięśni, porusza się tylko na wózku elektrycznym. W wieku 21 lat wybrał życie w Domu Pomocy Społecznej Caritas "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi. Dziś jest szczęśliwym mężem Ewy oraz tatą Marysi (2002) i Beniamina (2006).
    Ukończył studia pedagogiczne w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie, a także studia podyplomowe z zakresu psychoterapii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jest grafikiem i poetą. Miłuje śląski język i tradycję, ale nie stroni też od nowoczesnej sztuki w najlepszym wykonaniu. Jest amatorem piwa i dobrego towarzystwa, nade wszystko jednak kocha rodzinę.
    Sam siebie nazywa pracownikiem socjalnym, gdyż z pracą w tym zawodzie łączył dotychczas swoje profesjonalne zaangażowanie. Swoją działalność społeczną kieruje zawsze na rzecz środowisk osób niepełnosprawnych. Był założycielem Stowarzyszenia "Dobry Dom" i prezesem Śląskiego Stowarzyszenia Edukacji i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych "Akcent", a także przewodniczącym Rady Programowej Działu Integracyjno-Biblioterapeutycznego Biblioteki Śląskiej. Na arenie międzynarodowej jest wiceskarbnikiem Międzynarodowego Parlamentu Osób Niepełnosprawnych i wicedyrektorem Very Special Arts Poland.
    Od wielu lat, 5 maja każdego roku, w Europejskim Dniu Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych organizuje w Katowicach spotkania z przedstawicielami władz państwowych i samorządowych. Jest inicjatorem corocznego (od roku 2002) "Konkursu Lady D. im. Krystyny Bochenek" - nagrody przyznawanej niepełnosprawnym paniom wnoszącym istotny wkład w życie społeczne kraju, a także ogólnopolskiego konkursu integracyjnego dla młodzieży (od roku 2009) „Z taktem i uśmiechem".
    Marek Plura jest laureatem wielu nagród i konkursów, m.in.: nagrody im. Karola Miarki za wybitny wkład w kulturę, honorowego dyplomu Kapituł Fundacji "Piękniejsza Polska", Człowiek Bez Barier 2004, Lodołamacz Specjalny i innych. Najbardziej jednak ceni sobie Order Uśmiechu, który na wniosek dzieci został mu nadany w roku 2012.
    Jest członkiem Platformy Obywatelskiej RP. W roku 2006 został radnym Miasta Katowice, był przewodniczącym Komisji Spraw Obywatelskich i Społecznych, zaś w roku 2007 siłą 10.528 głosów wybrano go na posła na Sejm RP. VI kadencji. Jesienią roku 2011 ponownie został wybrany do Parlamentu. Tym razem zagłosowało na niego 22 795 osób.
    Czyli, nieźle to wszystko porąbane jest...
  • Całkiem możliwe, że facet naprawdę nieźle się zajmuje tymi niepełnosprawnymi. A na innych rzeczach po prostu się nie zna.
  • Tylko że nie powinien się wtedy na ich temat wypowiadać.
  • rozum.von.keikobad
    Eliza Orzeszkowa była poetką?
    Eichendorff wielkim poetą był, proza oczywiście taka sobie, "Życie nicponia" czytane na poważnie sensu nie ma, jako ironiczny komentarz do własnego - jest nawet ciekawe.
    Dąbrowski zasłynął tym samym co Orzeszkowa - opisami przyrody. Wierszyki pisał przeciętne a nadęto go jako wielkiego pruskiego poetę - Prusy musiały sobie dorobić coś więcej niż las bagnetów.
    The author has edited this post (w 03.09.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • mmaria
    Tylko że nie powinien się wtedy na ich temat wypowiadać.
    I to jest clue sprawy.
    Co do Orzeszkowej, to obojętnie co o niej myślimy, to jednak przez lata to był kanon literatury do czytania w szkołach. Oczywiście polskich, a nie niemieckich.
    Eichendorffowi niewątpliwie miejsce w niemieckim kanonie lektur też się należy, ale to nie nasza sprawa. I tyle.
    Szkopom kopa w tyłek i o czym tu rozmawiać? Przecież to nie poziom literacki Eichendorffa jest problemem.
  • To dołożę.
    Dziś druga Lizowa oświadczyła w TVP2, że Hitler był charyzmatycznym przywódcą.
    Przypomniało mi się, jak mój nauczyciel historii ( walczył w I Dywizji Pancernej gen. Maczka) twierdził, że przyjdzie czas, gdy Hitlera będą wielbić jak Napoleona. Wydawało mi się to niemożliwe. Jednak jestem naiwna.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE
    To dołożę.
    Dziś druga Lizowa oświadczyła w TVP2, że Hitler był charyzmatycznym przywódcą.
    Przypomniało mi się, jak mój nauczyciel historii ( walczył w I Dywizji Pancernej gen. Maczka) twierdził, że przyjdzie czas, gdy Hitlera będą wielbić jak Napoleona. Wydawało mi się to niemożliwe. Jednak jestem naiwna.
    I w tym dokładnie momencie przypadkowo przechodził Zychowicz. Z tragarzami.
    I przypadkowo pojawił się materiał propagandowy "Nasze matki, nasi ojcowie".
    Równie przypadkowo nieco wcześniej na forach prawicowych rozplenili się rózni wigilatiusze, gryzoniusze oraz "prawdziwi prawicowcy" i "analitycy militarni" relatywizujący niemiecką odpowiedzialność za wybuch i przebieg II-giej Wojny Światowej.
    Cóż za zaskakujący zbieg okoliczności!
    The author has edited this post (w 03.09.2013)
  • Libicki, Plura...to u nich tak programowo? Fizyczność musi być "on par" z intelektem?

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.