Panie i Panowie - konspira. Epoka swobodnego "hejtu" skończyła się
Może było, lecz za Rzepom:
Autorzy obraźliwych wpisów na forach internetowych muszą się liczyć z tym, że
nie będą anonimowi.
Udostępnienia danych z forów internetowych mogą żądać już nie tylko policja, prokuratura czy sąd. Takie prawo ma też każda osoba fizyczna i firma, które wykażą, że jest to niezbędne dla ochrony dóbr osobistych i dobrego imienia.
Tak orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 1666/12).
To przełomowy wyrok, bo dotychczas namierzenie tzw. hejterów (czyli osób publikujących w sieci obraźliwe wpisy) było często niemożliwe. Administratorzy stron internetowych twierdzili bowiem, że tylko organy państwa mogą się domagać takich informacji.
Tak też argumentowała Agora SA, gdy generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO) nakazał udostępnienie spółce Promedica24 m.in. adresów e-mailowych i IP komputerów autorów 36 wpisów na forum gazeta.pl. Ukryci za nickami naruszyli, zdaniem spółki, jej dobre imię i renomę.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał Agorze rację. Stwierdził, że w takich sprawach nie stosuje się ustawy o ochronie danych osobowych, lecz ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Zgodnie z nią jedynym uprawnionym do uzyskania danych eksploatacyjnych (np. adresów IP i e-mailowych, dat i godzin logowania) są organy państwa.
NSA nie zgodził się z tym. Wyrok oznacza zmianę dotychczasowej praktyki i
umożliwia udostępnianie danych na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych.
– Dane osób korzystających z Internetu podlegają ochronie, ale
autorzy inwektyw działający na portalach nie mogą być bezkarni
– powiedziała sędzia Irena Kamińska, uzasadniając wyrok.
A co w przypadku gdy właściciel portalu nie wskaże jednak hejtera? – Zainteresowany powinien zwrócić się do GIODO, a ten na drodze administracyjnej nakaże udostępnić takie dane.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Koincydencja z wyrokiem "wysokiej sprawiedliwości" w sprawie Catburn vs. KaczJar jest oczywiście całkowicie przypadkowa...
The author has edited this post (w 22.08.2013)
Autorzy obraźliwych wpisów na forach internetowych muszą się liczyć z tym, że
nie będą anonimowi.
Udostępnienia danych z forów internetowych mogą żądać już nie tylko policja, prokuratura czy sąd. Takie prawo ma też każda osoba fizyczna i firma, które wykażą, że jest to niezbędne dla ochrony dóbr osobistych i dobrego imienia.
Tak orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 1666/12).
To przełomowy wyrok, bo dotychczas namierzenie tzw. hejterów (czyli osób publikujących w sieci obraźliwe wpisy) było często niemożliwe. Administratorzy stron internetowych twierdzili bowiem, że tylko organy państwa mogą się domagać takich informacji.
Tak też argumentowała Agora SA, gdy generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO) nakazał udostępnienie spółce Promedica24 m.in. adresów e-mailowych i IP komputerów autorów 36 wpisów na forum gazeta.pl. Ukryci za nickami naruszyli, zdaniem spółki, jej dobre imię i renomę.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał Agorze rację. Stwierdził, że w takich sprawach nie stosuje się ustawy o ochronie danych osobowych, lecz ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Zgodnie z nią jedynym uprawnionym do uzyskania danych eksploatacyjnych (np. adresów IP i e-mailowych, dat i godzin logowania) są organy państwa.
NSA nie zgodził się z tym. Wyrok oznacza zmianę dotychczasowej praktyki i
umożliwia udostępnianie danych na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych.
– Dane osób korzystających z Internetu podlegają ochronie, ale
autorzy inwektyw działający na portalach nie mogą być bezkarni
– powiedziała sędzia Irena Kamińska, uzasadniając wyrok.
A co w przypadku gdy właściciel portalu nie wskaże jednak hejtera? – Zainteresowany powinien zwrócić się do GIODO, a ten na drodze administracyjnej nakaże udostępnić takie dane.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Koincydencja z wyrokiem "wysokiej sprawiedliwości" w sprawie Catburn vs. KaczJar jest oczywiście całkowicie przypadkowa...
The author has edited this post (w 22.08.2013)
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
- powiedział premier Tusk.
http://wpolityce.pl/artykuly/60773-wprost-pcha-sie-premier-tusk-pod-trybunal-stanu-wplyw-premiera-na-prokurature-i-sady-moze-byc-tylko-jeden-bezprawny
The author has edited this post (w 23.08.2013)
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
A serio, to w praworządnym państwie taka ustawa byłaby ok, ale w państwie niepraworządnym, którym - oczywiście- nie jesteśmy - będzie kneblem do likwidowania opozycji. Zamiast ścieżek zdrowia - kary pieniężne. I pod most.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ