Skip to content

Czy diabel ma wladze na czasem?

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Teologow czeba sie spytac, moim zdaniem nie ma. Ale niektorym ludziom moze sie wydawac, ze ma.
Dlaczego tak uwazam? Na podstawie dyskusji na temat Powstania Warszawskiego i wojny obronnej. Bo z punktu widzenia wlasnie "polityki realnej" nie ma ona sensu. Powstanie sie zdarzylo, zakonczylo sie tak, jak sie zakonczylo, sprawa zamknieta. Nie powtorzy sie ono.
Ozorotrzepacze takim argumentem sie posluguja, ze niby jak te wszystkie madrosci wypowiedza, to nastepne pokolenie politykow pod tych madrosci wplywem postapi inaczej. "Argument" ktory nawet nie probuje maskowac swej bzdurnosci. Po pierwsze - w historii nic sie nie powtarza, po drugie - profesjonalisci nie sluchaja ani kawiarnianych (czy netowych) medrcow ani dziennikarzy. Wiem to po sobie - jak widze tekst w gazecie na moje zawodowe tematy, to pierwsza mysla jest "jest inaczej." Jak przypadkiem tekst dziennikarzajest rzetelny, dziwie sie kilka dni.
Skad wiec owo natezenie zalow za "sojuszem" z Hitlerem i poniechaniu Powstania? To modlitwa. Modlitwa do diabla tresci nastepujacej: Widzisz jaka niegodziwosc demonstujemy? Na razie tylko w slowach, ale jak cofniesz czas, poprzemy to czynem. Dajemy dusze niesmiertelne a ty za to pozwol bysmy choc raz byli katami a nie ofiarami.
Czester na temat pisal.

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • Pytałem kiedyś ks. Longchampsa o to (tytułowe pytanie) i twierdził, że nie.
  • The author has deleted this post (w 03.08.2013)
  • Polecam jako studium przypadku
    w wykonaniu klasyka gatunku czyli red. Warzechy Łukasza. Ciekawe1, że sam autor napisał iż celem realpolityki jest biologiczne przetrwanie narodu!!! nic więcej. Jeżeli trzymamy się tej definicji, to obecną Italię zamieszkują dalej Rzymianie, bo przecież biologicznie przetrwali.
    A co do myśłi głownej to:
    Krytyk i Eunuch z jednej są parafii
    obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi
    The author has edited this post (w 01.08.2013)
  • ms.wygnaniec
    Polecam jako studium przypadku
    w wykonaniu klasyka gatunku czyli red. Warzechy Łukasza. Ciekawe1, że sam autor napisał iż celem realpolityki jest biologiczne przetrwanie narodu!!! nic więcej. Jeżeli trzymamy się tej definicji, to obecną Italię zamieszkują dalej Rzymianie, bo przecież biologicznie przetrwali.
    Taki cel mial Voldemort - przezyc.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • dedon
    rozum.von.keikobad
    :
    Pytałem kiedyś ks. Longchampsa o to (tytułowe pytanie) i twierdził, że nie.
    no chyba , że pod kibelkiem (ale co to za władza)
    Przyznam, że poziom dowcipu kolegi jest chbya dla mnie za wysoki...
  • Po co komu władza nad czasem? Wystarczy władza, nawet nie nad historią, ale nad pamięcią. Tyle wystarczy.
    I czy rzeczywiście chodzi tu o diabła? Raczej nie, jak zwykle chodzi o wykówanie nowego człowieka.
  • Trza się cofnąć do Stańczyków, żeby to zrozumieć. Tj. żeby zrozumieć ciągłość fenomenu. Bo zrozumieć takiego myślenia nie potrafię.
  • Teologiją zajmuye się wprawdzie amatorsko ale zawszem pragnął był wygłosić ex cathedra :
    Diabeł jako byt duchowy nie jest ograniczony jak człowiek (duchowo - cielesny byt) przez przestrzeń i czas, które wiążą się z materią.
    Po prawdzie to zależy też, który diabeł, bo taki np. Boruta - namiestnik piekła na ziemię łęczycką nie umie korzystać w sposób pełny z duchowości swoyey i by szybciej transponować się w przestrzeni wciela się w czarnego konia.
    Ale już taki Massynissa – zwany jest szatanem wszystkich wieków, bo planuje sobie cele dalekosiężne. Jednym z nich jest wypaczenie nauki Chrystusa w umysłach chrześcijan, tak by nie było prawdziwego „męczeństwa – naśladowania Chrystusa” i jego owoców.
    JPII określił powstanie warszawskie jako „męczeńskie sanktuarium narodu” a w „wielkiej daninie krwi” powstańców warszawskich akcentował chrześcijański wymiar męczeństwa – "świadków miłości Chrystusa, Jego naśladowców, którzy życie swoje oddali za braci za bliźnich, za sprawę, za ojczyznę"
    Był to więc czyn Chrystusowy, który tworzy królestwo Boże na ziemiach polskich i europejskich, bo to ”krzyż na całe Europy ramiona”. A Massynissa tworzy swoje królestwo. - Civitas diaboli, które niekompatybilne est z civitas Dei.
    Planowanie rozpisane na wieki nie stanowi jednak absolutnej władzy nad czasem. Tę ma Bóg Alfa i Omega.
    O Powstaniu Warszawskim ciekawie prawią panowie w radiu Wnet
    http://www.radiownet.pl/publikacje/powstanie--3
    The author has edited this post (w 07.08.2013)
  • Czy czas nieodłącznie wiąże się z materią? Dlaczego?
  • @WM
    rozum.von.keikobad
    Idę tu za Św. Tomaszem z Akwinu, św. Augustynem z Hippony, którzy twierdzili, że Bóg stawarzał świat nie w czasie ale z czasem storzenia tzn. że przestrzeń i czas nie istniały przed stworzeniem wszechświata, że dopiero zaistniały wraz ze stworzeniem, tj. że świat i czas stworzono jednocześnie
  • Stworzono jednocześnie - ok, co potem?
    Pytanie pomocnicze. Czy dusza człowieka, oddzielona od ciała po śmierci, a przed zmartwychwstaniem ciała u końca czasów, jest:
    1. niematerialna?
    2. podlega czasowi?
    Z tego, co napisali św. Tomasz i św. Augustyn wynika, że czasowi nie podlega Bóg. Tu pełna zgoda. Ale diabeł nie jest żadnym alternatywnym "ciemnym bogiem" jak w manicheizmie, ale jedynie upadłym aniołem.
  • Hm to wcale nie yest pytanie pomocnicze...
    Dusza yest niematerialna ale yakoś związana z ciałem, które umiera. Wydaje się mi, że dusza – nośnik tożsamości osoby musi w "eonie najeschatycznym" restutować ciało (uwielbione)... Z tego co napisałem był wynika chyba, że dusza po śmierci ciała jako niematerialna nie podlega już czasowi i ... przestrzeni... a zatem ...
  • Diabeł podlega czasowi i nie ma obcji żeby przewidział przyszłość.
    Np. wizyta u wróżki - porządnej, szatanistycznej wróżki, a nie jakieś tam fiksum-dyrdum - polega na tym, że najpierw, szatańską mocą bada ona przeszłość pacjenta, i znajduje w niej ciekawe, nieznane szerzej fakty, czym budzi zaufanie pacjenta. Następnie ekstrapoluje z nich na przyszłość, co dzięki szatańskiej inteligencji może brzmieć bardziej przekonująco (i samospełniająco!) niż prognozy ludzkie, gdyż jak wiadomo przewidywać jest trudno, zwłaszcza przyszłość.
    Pan Bóg zna przyszłość, gdyż bytuje, z przeproszeniem, w aeternitas. I ten czas eternitowy jest boski, nieograniczony.
    Dyabeł zasię bytuje w czasie o oczko niższym, mianowicie, aevum, w którym jest możliwość dokonania jednego czynu - opowiedzenia się po dobrej albo złej stronie. Aniołowie opowiedzieli się po dobrej i powędrowali do Pana Boga za piec, a dyabeł z kolegami pozostali w aevumie.
    Człowień zaś mieszka sobie spokojnie w czasie typu tempus, czyli po prostu czas. Dokonuje od pyty czynów, jest tu po prostu totalny bajzl, a jedyne uporządkowanie wynika z faktu, że jednak ten czas brnie w jedną konkretnę stronę.
    Tam gdzieś Rozum pytał, co się dzieje z duszą człowienia pomiędzy śmiercią i zmartwychwstaniem. Logicznie wynika z tego, że razem z dyabłem mieszka sobie w aevum, czekając końca tj. zbawienia. Przy okazji tłomaczy to, czemu w czyśćcu jest tak wujowato - no temu, że to czas anielski, tj. dyabelski.
  • Niestety, z przykrością stwierdzam, że z moich poglądów wynika logicznie, tfu Hospody pomyłuj!, apokatastaza. Gdyż za cholerę nie wiadomo, kto po Końcu Czasów będzie płacił rachunki za gaz w piekle.
    image
  • balwan.ze.zbrucza
    Diabeł podlega czasowi i nie ma obcji żeby przewidział przyszłość.
    Np. wizyta u wróżki - porządnej, szatanistycznej wróżki, a nie jakieś tam fiksum-dyrdum - polega na tym, że najpierw, szatańską mocą bada ona przeszłość pacjenta, i znajduje w niej ciekawe, nieznane szerzej fakty, czym budzi zaufanie pacjenta. Następnie ekstrapoluje z nich na przyszłość, co dzięki szatańskiej inteligencji może brzmieć bardziej przekonująco (i samospełniająco!) niż prognozy ludzkie, gdyż jak wiadomo przewidywać jest trudno, zwłaszcza przyszłość.
    Nie tak prosto.
    W kartach tarota nic nie bada. Pacjent nic nie gada. Nie powinien przynajmniej. Wróżka z kart czyta to, co rozda dyabeł. Czy później w rzeczywistości następuje samospełnienie? A może to dyabeł pomaga w realizacji tego, co rozdał, a wróżka przeczytała?
    Człek w tym jest bezwolny?
    Czy idąc do wróżki, oddal swą wolną wolę złemu?
    Jakby nie było, z Biblii wiemy, że z Panem Bogiem można negocjować przyszłość.
    I chwała Bogu.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • The author has deleted this post (w 09.08.2013)
  • rozum.von.keikobad
    Czy czas nieodłącznie wiąże się z materią? Dlaczego?
    Aaa, to już związane jest z Teorią Wielkiego Wybuchu.
    Pojawił się wraz z odległością jednej cząstki materialnej od drugiej.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.