Skip to content

Ciekawostka okołosoborowa, mówi o. Tomziński

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Pracował wśród Polonii w Rzymie, a do 1975 jako generał zakonu ///
"Ostatnia sesja Soboru przypadała w okresie intensywnych przygotowań do mających się odbyć za rok obchodów Milenium Chrztu Polski. Mieliśmy więc wspaniałą okazję, aby zaprosić na polskie uroczystości hierarchów z całego świata. Zdecydowano, aby wszystkim ojcom soborowym ofiarować obraz Matki Bożej Jasnogórskiej z listem Episkopatu, zapraszającym do Polski na uroczystości Milenium, podczas których odbędzie się ofiarowanie Narodu polskiego w macierzyńską niewolę Maryi.
Obrazy – na podstawie kliszy, którą przekazałem – przygotowała jedna z weneckich firm. Pomysł okazał się doskonały.
4 grudnia 1965 r. przywieźliśmy te obrazy w kilku samochodach. Pomagali nam pracujący wówczas w Rzymie kapłani – ks. Władysław Ziółek i ks. Szczepan Wesoły, którzy po latach zostali arcybiskupami. Ojcowie przyjęli obrazy z wielką radością. Na polecenie kard. Wyszyńskiego w tym dniu dowiozłem jeszcze następnych 500 obrazów.

Okazało się, że na ok. 3 tys. przekazanych upominków tylko jeden nie został odebrany.
Nie przyjął go abp Marcel Lefebvre, który później założył Bractwo św. Piusa X,
http://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2013/07/26/o-dr-jerzy-tomzinski-z-jasnej-gory-obrazu-matki-bozej-jasnogorskiej-nie-przyjal-tylko-abp-marcel-lefebvre/

Komentarz

  • Nie bardzo rozumiem, jaki mógł być powód nieprzyjęcia.
  • Sa ludzie, ktorzy sie brzydza polskim przasnym i ludowym katolicyzmem, dla ktorych religia powinna byc tylko czysta i wyniosla. Nie sa w stanie zniesc ludowych dialektow laciny w kosciele a na slowianskie czy germanskie narzecza to sie pewnie ze wstretem otrzasaja.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Pewnie doczytał gdzieś, że to wyobrażenie haitańskiej bogini Erzulie Dantor.
  • Niby prawoslawna ikona i to z okresu po schizmie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • I tu dotarły te bzdury
    :(
    Czegóż to ojczulkowie soborowi nie zrobią, by oszkalować wroga. Zaniemówiłam na taką hucpę. Serio, aż nie wiem, co powiedzieć.
  • Może po prostu podać dowód, że obraz jednak został przyjęty?
    Bo teraz sprawa zrobiła się poważna - o. Tomziński został oskarżony o kłamstwo.
    http://www.zyciezakonne.pl/wywiad-50-lat-po-soborze-watykanskim-ii-wspomina-o-jerzy-tomzinski-osppe-23740/
    Trzeba by też domagać się sprostowania w wielu redakcjach, które zamieściły nieprawdę. Np. tutaj:
    http://www.zyciezakonne.pl/wywiad-50-lat-po-soborze-watykanskim-ii-wspomina-o-jerzy-tomzinski-osppe-23740/
  • Losie, zapewne sa tacy ludzie. Akurat abp ML był ostatnim, który myślalby w ten sposób. Cała jego posługa duszpasterska zw. była z pobożnością ludową. Jeśli chodzi o NMP - w jego życiu zajmowała m/w takie miejsce, jak w życiu o. Kolbego. Abp nie byl wybitnym teologiem czy liturgiem, ani nie pasjonowała go łacina. Chciał zachowania wiary katolickiej, ze wszystkimi jej atrybutami, chciał uchronić ją przed protestantyzacją, przed wpływami potępionych przez Piusa X modernistów. Bractwo organizuje tyle pielgrzymek maryjnych, najpiękniejsze wykłady maryjne, jakie w życiu słyszałam, są autorstwa ks. Stehlina. Pobożność maryjna w Bractwie jest niemal na pierwszym miejscu.
    Skąd Wy czerpiecie takie pojmowanie Bractwa?? Ze wspomnień staruszka, których wiarygodność zdementowano dawno temu? Który nienawidząc wrogów reform zniżył się do tego stopnia, by opowiadać anegdotki, jak to lefebryści odmawiają przyjęcia ikony NMP?
    Czy to wszystko na zasadzie "nie wiem, to się wypowiem, bo pasuje mi do koncepsji że Dextimus to wuj"?
    Mój Boże, Dextimus nawet nie jest podopiecznym Bractwa.
  • KAnia, jak sprostować??? I po co??? Jak ktoś zacznie rozpowszechniać informację, że Twoja matka, zakochana w Maryi do szaleństwa, odmówiła przyjęcia obrazka z MB z rąk księdza Iksińskiego w roku 19XX, to jak to zdementujesz???
    Na Boga, nie wierzę w to, co czytam.
  • Procedura jest bardzo prosta i wydawałoby się - oczywista: skoro oskarżasz o. Tomzińskiego o kłamstwo, powinnaś udowodnić, że skłamał. Emocje nic tu nie znaczą.
  • Szmulko, nie przywiazuj zbyt wielkiej wagi do tego, co pisze. Kania zacytowala, ja luzno skomentowalem.
    Niewiele o Francji wiem, Francuzow nie lubie (zarowno postepakow jak konserwatystow) a potrzeby wchodzenia we wszystkie mozliwe spory nie mam.
    A tak w ogole mam prosbe do was obu - nie ciagnijcie tego. Pewien duchowny opowiedzial pewna historie, ktora byc moze stawia innego duchownego w odrobine zlym swietle (tylko byc moze) i koniec. Przerzucanie sie tekstami nie doprowadzi do wyjasnienia sprawy a atmosfere popsuje. Nie ma sensu tez zaczepne pokrzykiwanie: udowodnij, udowodnij! W tej sprawie nic udowodnic sie nie da.
    Pamietacie glowna zasade forum? Wszyscy ale to wszyscy nasi rozmowcy sa wspaniali i szlachetni czyniac nam laskawosc rozmowy z nami. A jesli o kims mamy inne zdanie, nie rozmawiamy z nim.
    The author has edited this post (w 30.07.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Nie, to on ma udowodnić, że Abp nie przyjął obrazka, wraz z kontekstem sprawy!!! Inaczej jest to nic nie kosztujące oszczerstwo, przed którym zmarły nijak nie może się obronić.
    Jak mam udowodnić, że ktoś, kto nie żyje, a kto całe życie zakochany był w NMP, przyjął obrazek??????? A może przyjął (miłość abpa do NMP na to wskazuje), a może kwestie organizacyjne nie pozwoliły mu odebrać obrazu i odebrał go kiedy indziej, a może miał na pieńku z o. Tomzińskim miłośnikiem reform, i zareagował tak, jak ja bym zareagowała, gdyby Michnik próbował obdarzyc mnie świętym obrazkiem. Wiem jedno, że z oszczerstwa powyższego wynika tyle, że Abp lekceważył Maryję i kult maryjny. Co jest policzkiem tak wrednym i jednocześnie absurdalnym, że zapiera dech.
    Btw., o. Tomziński o kard. Wojtyle: "Co za słowa, akcent, co za łacina". Tyle o miłośnikach łaciny.
  • szmulka
    Nie, to on ma udowodnić, że Abp nie przyjął obrazka, wraz z kontekstem sprawy!!! Inaczej jest to nic nie kosztujące oszczerstwo, przed którym zmarły nijak nie może się obronić.
    To prosze o nawiazanie kontaktu z ks. Tomzinskim. Nie wiem, gdzie on jest ale podejrzewam, ze na forum Ex Cathedra nie pisuje.
    Zamykam temat i ide do ogrodka poszukac jakiegos solidnego kija. Tym kijem beda dostawac po lapach wszyscy wszczynajacy tradi wars. Wszystko zostalo w temacie powiedziane, dalsze wpisy nie zwieksza naszej wiedzy a forum moga zagrozic.
    Uderzam sie w piers, ze nie zrobilem tego wczesniej.
    The author has edited this post (w 30.07.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.