Paradoks hierarchii i wolnosci
Hierarchia polega na podporzadkowaniu, wiec na pierwszy rzut oka ogranicza wolnosc - jak kogos sie mam sluchac, to wydaje sie, ze mniej mi wolno. Ale jesli zlikwidujemy hierarchie, to zlikwidujemy strukture i zamienimy zbiorowosc w kupe rozproszonych bydlat czyli uczynimy ja bardzo slaba. Wystarczy kilku kolesiow z palkami, by zdobyc kontrole nad kupa rozproszonych bydlat. Paradoksalnie wiec hierarchia zwieksza wolnosc - bo sluchamy sie przelozonego, ktoremu ufamy i ktory sie o nas troszczy, a nie intruza z kijem.
Mozna nawet napisac, ze rownosc jest wrogiem wolnosci, bo rownosc oznacza brak hierarchii.
The author has edited this post (w 29.07.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Mozna nawet napisac, ze rownosc jest wrogiem wolnosci, bo rownosc oznacza brak hierarchii.
The author has edited this post (w 29.07.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Rzecz też jest w tym, że często ludzie burzą się, gdyż ktoś stojąc wyżej od nich w hierarchicznej strukturze jest od nich głupszy, mniej moralny itd. Oczywiścire to przykre z osobistego punktu widzenia, lecz pomimo wszystko lepsze jest posłuszeństwo wobec miernej zwierzchności, niż bunt prowadzący do chaosu. Dowodzi tego choćby zasada "świętego posluszenstwa" w Kościele - nieraz bywało, że wielcy święci pokornie ulegali niedobrymi i niemądrym poleceniom swoich przelożonych i zawsze wychodziło to na dobro Kościoła i ich samych. Teraz niestety ta zasada jest w Kościele demolowana, czemu nieraz sprzyjają pewne gesty Franciszka I, którego media okrzyknęły patronem demontażu ładu wewnętrzenego - np. kiedy z tryumfem donoszono, że buntujący się wobec swego ordynariusza kapłan (Lemański) "odwola się do papieza Franciszka" i w domysle, tenże Franciszek dopiero zada bobu niesympatycznemu arcybiskupowi. Dla jasności - pominąwszy nawet bzdury gloszone przez ks.Lemańskiego, prawo i racja były i są po stronie abpa Hosera.
Jeszcze jedna kwestia - hierarchicznośc nakłada też na zwierznikow obowiązek lojalnej opieki nad podwładnymi. Zapominają sie o tym w strukturach kosporacyjnych, które zamiast przypominać oparty na cywilizacji europejskiej układ władzy np. zbliżony do systemu feudalnego, działają jak najbardziej karykaturalne despotie wschodnie, gdzie kacyk wolny jest od jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoich "poddanych".
Chyba klucz jest w równowadze - zarówno sztywna hierarchia jak i kompletny brak samoorganizacji nie służą wolności.
W pierwszym przypadku hierarchia wymaga skrajnego podporządkowania a więc oddania wolności
w drugim, wolność relatywnie łatwo utracić na rzecz innych zorganizowanych -a więc silniejszych grup
The author has edited this post (w 29.07.2013)
Autorytet podzielil on na dwie kategorie - autorytet deotyczny (ten co ma wladze) i autorytet epistemiczny (ten co lepiej wie). Nie sa one oczywiscie tym samym.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Egzemplifikacja świetna, a jak jest z samą tezą. No różnie - a ściślej rzecz biorąc zależy to od jednego założenia. Mianowicie hierarchia musi być oparta na czymś więcej niż podporządkowaniu. Wyjaśnia to już Arystoteles w swojej "paraboli ustrojów", gdzie najbardzijej hierarchiczny ustrój może być najlepszym z możliwych (monarchią) i najgorszym (tyranią).
wzruszające ! kiepskie źródło w kwestii wyrabiania sobie opinii - mnie też rażą rozmaite aroganckie wpisy do tego stopnia że czasami myślę iż to jakieś wcielenia Bugninich je popełniają
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Biskupi są Pasterzami Ludu Bożego. Idźmy za nimi z zaufaniem i odwagą. "
Tak tylko pytam.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Na FF bez zmian
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia