Skip to content

UE w trosce o zdrowie

edytowano March 2015 w Kulinaria

Dzięki UE będzie więcej trucizn w wędlinach

Urzędnicy z
Brukseli
, na prośbę wielkich koncernów aż o 50 proc. zwiększyli dopuszczalną zawartość silnie trujących azotynów w przemyśle wędliniarskim. Chodzi o to, aby przetwory były dłużej zdatne do spożycia.

Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.

Komentarz

  • Skoro zabroniono najprostszej, najtańszej i najlepszej metody pasteryzacji wędlin - wędzenia, jest to jak najbardziej logiczny krok.
    Może na następne piwo przyniosę wędzonkę? Jestem zachwycony genialnością i prostotą tego rozwiązania. Kawał mięsa moczy się przez 7-10 dni, potem okadza dymem a w efekcie nabiera cudownego smaku, zapachu i trwałości idącej w miesiące (prędzej wyschnie na wiór niż się zepsuje). No, grunt to przyzwoite mięso zdobyć, to podstawa, cała reszta jest bardzo prosta.
  • przemk0
    (prędzej wyschnie na wiór niż się zepsuje).
    Wyschnięty na wiór róznież nadaje się do spożycia, np na wywar, żur...
  • przemk0
    Skoro zabroniono najprostszej, najtańszej i najlepszej metody pasteryzacji wędlin - wędzenia, jest to jak najbardziej logiczny krok.
    Może na następne piwo przyniosę wędzonkę? Jestem zachwycony genialnością i prostotą tego rozwiązania. Kawał mięsa moczy się przez 7-10 dni, potem okadza dymem a w efekcie nabiera cudownego smaku, zapachu i trwałości idącej w miesiące (prędzej wyschnie na wiór niż się zepsuje). No, grunt to przyzwoite mięso zdobyć, to podstawa, cała reszta jest bardzo prosta.
    Sie kolega nie pyta tylko przyniesie. I dużo. A ja przyniosę siebie z pustym żołądkiem
    :D
    I jak kolega chętny to może handelek mały uskutecznimy
    :D

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Ja się dopiero uczę, zarówno gotowania w ogóle jak i wędzenia. Rzecz w tym że naprawdę ciężko jest coś tu spaprać, no można niedowędzić albo za bardzo uwędzić - ale to są trudne przypadki, proces jest tak prosty że przeważnie mniej lub bardziej się udaje, i jest pysznie. Porównania ze sklepowymi nie ma żadnego, to jest droga którą powinniśmy iść, najprostsza wędzarnia to beczka po paliwie w ziemi - to się nawet na działeczce zmieści.
  • Nu fajnie! Ja wiem bo takie myki z beczkom w ziemi w OZ uskuteczniałem gdy mi ichnie "pseudow ędliny" zbrzydły. Ale teraz mój apartament jest na 15 piętrze. A jak zakopię bęczkę w centrum Warszawy to o mnię koleżeństwo przeczyta w kronice policyjnej że nasi dzielni antyterroryści wraz z ABW udaremnili szalonego wombata pragnącego zamachnąć się na prezydĘnta.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.