Skip to content

Mary's land

edytowano March 2015 w Kultura
"Ziemia Maryi" to film, który ma dziś w Polsce premierę. Podobnież oparty na realiach. Trzeba zobaczyć. Wczoraj dostałam maila w tomacie i rozesłałam do wszystkich, których adresy posiadałam.
http://www.filmweb.pl/film/Mary%27s+Land.+Ziemia+Maryi-2013-703899#
A tu - info, gdzie można go w Polsce obejrzeć:
http://niezalezna.pl/58780-wyjatkowy-film-pod-patronatem-niezaleznapl-mary-s-land-ziemia-maryi-w-kinach-od-5-wrzesnia
W przyszłym tygodniu nie będę mogła się wybrać. Jeśli ktoś obejrzy - prosiem o garść wrażeń.
The author has edited this post (w 05.09.2014)

Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.

Komentarz

  • Już mam garść wrażeń od dwojga znajomych, ich opinie sa identyczne: film jest niestety słaby. Fabuła i reżyseria- do luftu. Jedyna wartośc to relacje ludzi wizytujących Medjugore i ich duchowa przemiana. Gdyby to byl dokument, bez fabularyzowania- byloby to jeszcze znosne, a tak... - zamiast fatygowac się do kina, lepiej odmówic w domu różaniec - powiedzieli mi.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Ależ
    to jest dokument
    ! Relacje ludzi są niezwykle cenne i dla nich
    warto
    pójść na ten film. Co za nonsens, żeby "zamiast" odmówić różaniec... Najwyraźniej ci Twoi znajomi nie odmawiają różańca codziennie. Fabułka tego filmu jest cieniutka i bzdurna - doprawdy nie rozumiem, jak można się nią przejąć i irytować. Ot, po prostu pomysł na połączenie bardzo odległych losów ludzkich i tylko tak należy to rozumieć.
    Całość poprzedzona sugestywną ilustracją fragmentu Księgi Rodzaju od stworzenia świata po wypędzenie Adama i Ewy. Tego kawałka ja się akurat w ogóle nie spodziewałam, a muszę przyznać, że całkiem mile tym (krótkim) fragmentem byłam zaskoczona. Bardzo mi się podobał - rewelacyjny i zupełnie nowatorski sposób stworzenia człowieka, czyli ulepienie Adama z gliny (cudo, aż się wzruszyłam), znakomity Szatan i świetna scena kuszenia (chyba sama bym zjadła to cholerne japko;), gniew Boga i potem, potem wstawiennictwo Matki Bożej.
    Można się przyczepić, że faktycznie ta część ma się nijak do części głównej, którą są świadectwa ludzi, czyli już właściwy dokument. Ale dla mnie początek filmu to jak tematycznie związany dodatek filmowy. Kiedyś były zawsze przed właściwym seansem wyświetlane krótkometrażówki (często lepsze od filmu:).
    Podsumowując, polecam ten film. Nie jest to żadne dzieło sztuki filmowej i nie dla wrażeń artystycznych nań się idzie. Ja poszłam, nie żałuję, pewne sceny zostaną mi w pamięci na długo.
  • To może sie wybiorę
    ;)

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • No! Ja się wybrałam dzięki mailowi od Ciebie. Inaczej pewnie bym nie wiedziała w ogóle nic o tym filmie, potem bym przeczytała tę "recenzjępożalsięBoże" i nie zobaczyłabym na własne oczy, jak powstał człowiek
    :D
    :D
    :D
  • :D
    Notto chocby dla tej sceny warto zobaczyć film, bo i jam ciekawa obaczyć jak ta glina ożyła i jak Adamowe żebro przemieniło się w Ewunię.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.