Skip to content

Pojedynki literackie

loslos
edytowano March 2015 w Kultura
Otóż - Alexandre Dumas nie ma ciekawych pojedynków. Są przewidywalne i pozbawione napięcia.
Duzo lepszy jest Joseph Conrad - wieloletni pojedynek gen. gen. Fearaud i d'Huberta to klasyka.
Muszę jednak uznać wyższość Sienkiewicza, który daje kilka wspaniałych pojedynków - Zbyszka z Rotgierem, Wołodyjowskiego z Bohunem a nade wszystko Wołodyjowskiego z Kmicicem. Miodzio! To zresztą chyba jedyna scena pokazująca ciemną stronę Wołodyjowskiego sadystycznie znęcającego się nad Kmicicem.
Moje ulubione pojedynki to jednak walka don Jaime de Astarloa z donią Adelą de Otero i nade wszystko pojedynek Naphty z Settembrinim.
Inne propozycje?

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • Do powyższych dopisuję: wszystkie pojedynki Jacka Reacher'a. Na pięści i pistolety.  Ino mam wątpliwości czy można to nazwać pojedynkami. Powiedzmy; są to pojedynki XX i XXI wieku. Motywacja J. Reachera zawsze ta sama: honor i sprawiedliwość.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Jest jeszcze pojedynek na gęby Wielkiego Pisarza Polskiego Gombrowicza.
  • szerlok holmes v moriarty
    Fajny film wczoraj widziałem!
    Momenty były?
    Noooo!
    The Duelist......
    POLECAM szcegOOLnie dla H.Keitela.
    The author has edited this post (w 04.08.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.