Skip to content

Serial polityczny

uhruhr
edytowano March 2015 w Kultura
Jak wam sie podobał serial "House of Cards"?
Drugi sezon wyemitowano w lutym.  Mnie sie strasznie podobał. Spacey i Wright cudowni. Dwie żmije.
Ponieważ seriali raczej nie oglądam,  porównać mogę tylko do "Political Animals" z Hindsem (parodiującym Clintona) i Weaver. Tzn. nie ma porównania, choć aktorzy przecież też b. dobrzy.
Noji ma być trzeci 'sezon' HoC - pewnie w przyszłym roku.
The author has edited this post (w 22.03.2014)

Komentarz

  • Jak to się ma do brytyjskiego oryginału?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Nie wiem, serialu BBC nie oglądałam. Jeden i drugi na podstawie powieści Dobbsa.
    Jak znajde w sieci to z ciekawosci oglądne ten z Richardsonem. Spodziewam sie typowego dla seriali BBC z lat 70/80/90 'zakurzenia' IYKWIM

    The author has edited this post (w 22.03.2014)
  • Przy jednym z odcinków musiałem się odwrócić od ekranu, tak obleśne zawierał sceny. Ale serial dobry.
  • Domyślam sie jakie...
    ;)
    Pewnie jak dobijali targu w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego? Obleśne, tak sie pieścić z elektoratem.
  • Nie powiem! Nie przejdzie mi przez klawiaturę!
  • Widziałem 1 sezon "HoC" - Kevin Spacey ma specyficzny urok brutalnego "obywatela Piszczka". Jeśli chodzi o brytyjski pierwowzór:
    1/ Wydaje mi się, że Ian Richardson był jednak ciekawszym głównym bohaterem (widziałem kilka odcinków).
    2/ Na moje oko twórcy serialu amerykańskiego dopasowali fabułę do realiów amerykańskich i sposobu kręcenia seriali współczesnych (dosłowność, brutalność, mroczne ujęcia).
    Z seriali politycznych wciągnął mnie również BOSS, z rewelacyjnym Kelseyem Grammerem w roli autorytarnego, przegrywającego z chorobą burmistrza Chicago.
    Ktoś jednak słusznie zauważył, że seriale polityczne mają to do siebie, że jeśli odnieść je do realiów, pokazują ledwie wierzchołek góry lodowej.
  • agent
    Widziałem 1 sezon "HoC"
    Nie wiem, czy drugi sezon nie lepszy
    http://www.youtube.com/watch
    ...Democracy is so overrated
    ...
    A końcowy kadr 2go sezonu (jak ja nie cierpie tego słowa, jest jakiś polski odpowiednik?) byl genialny
    :)
    http://www.youtube.com/watch
    The author has edited this post (w 26.03.2014)
  • Podejrzewam, że lepszy. Przekonam się, gdy obejrzę
    :)
    Kilku wydarzeń się spodziewam.
  • Przyznam, że wyłączyłem po 5 min. tak głupi mi się wydał.
    Że będzie to serial o złych politykach bez skrupułów i kieszonkowych makiavellistach (czyli telenowela i typowe podsycanie obrzydzenia do polityki-zniechęcanie uczciwych lawirantów) to było wiadomo od początku, ale scena (nic wielkiego nie zdradzę) z wyjącym psem, któremu skręca łeb poirytowany pan polityk - jako genesis (fabularne) tego "potwora" - czy potem chce się nam jeszcze ten przerysowany grubą krechą fresk oglądać??? .....No i przekroczenie "fourth wall" - kompletnie mnie zirytowało, bo to tylko ma służyć dodatkowemu podbiciu tej komiksowej "potworności", że charakter WIE, ŻE GO WIDZĄ - i się niczego nie wstydzi.
    Wielka popularność wśród "znawców" i rozpolitykowanych synów Onana, zniechęca tym bardziej.
    PONOĆ LEPSZY JEST (2010) Borgen, a są jeszcze - nie polecę, bo nie oglądałem - (1980) Yes, Minister & (1986) Yes, Prime Minister, (1990) HoC oryginał, (2005) The Thick of It & (2009) In the Loop (Iannucci), (2009) The Good Wife, (2011) The Hour, jest w czym wybierać.

    "Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.