Kupuję. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
ale osobny dworek szyty na miarę, czy kamieniczkę w miasteczku? co do tych słodkich osiedli, wyczuwam inspirację Żoliborzem, konkretnie zabudową ulicy Wieniawskiego. Te garaże to niemal kopia. Ech, uczcie się dewelopery!
Osobny dworek. Ale z dwiema kolumienkami przy ganku. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
czemu kryptoreklama? co do tych domeczków- takie gówno w budownictwie tera panuje, że cokolwiek wystaje uszami ponad to szambo, to się wyróżnia. Tak jest z tym przypadkiem. Ale trochę wygląda jak karykatura Ja se dwór drewniano-gliniany, lecz otynkowany, to jednak na conajmniej półhektarzu wystawię.
Rodzinka.pl Nowa Iwiczna to niewielka miejscowość położona na południowych obrzeżach Warszawy. To tutaj przy ulicy Pokrętnej w dużym domu jednorodzinnym - oczywiście zakupionym na kredyt - "mieszka" serialowa Rodzinka.pl. Ich perypetie co tydzień ogląda kilka milionów fanów. Wielu z nich przyjeżdża później na teren osiedla, by na żywo uczestniczyć w nagrywaniu kolejnych odcinków. Miłośnicy serialu przyjeżdżają także całymi rodzinami, by obejrzeć wolne do sprzedaży domy. - Fani serialowej Rodzinki stanowią dużą grupę naszych klientów - mówi jeden z handlowców tego osiedla, wzorowanego na architekturze Kazimierza Dolnego, Starego Żoliborza czy Tykocina. Wiele scen tego serialu nagrywanych jest w domu, przed wejściem do domu lub na terenie osiedla. Na zdj. dom w Nowej Iwicznej. *** Te mieszkania zna cała Polska - Rodzinka.pl - Onet Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
qiz Co do tych domeczków- takie gówno w budownictwie tera panuje, że cokolwiek wystaje uszami ponad to szambo, to się wyróżnia. Tak jest z tym przypadkiem. Ale trochę wygląda jak karykatura
Punkt. Obejrzałem sobie i osiedle i wnętrza z kominkami - peem tak. We Szkocji to taka konsilowska taniocha jest (council, czy właścicielem jest miasto). Moja siostra mieszka na takim osiedlu, z takim kominkiem i małym ogródkiem. Może nie tak śliczne i nie-polsko-dworkowo, ale i domki mają ponad 40 lat. O:
Komentarz
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
co do tych domeczków- takie gówno w budownictwie tera panuje, że cokolwiek wystaje uszami ponad to szambo, to się wyróżnia. Tak jest z tym przypadkiem. Ale trochę wygląda jak karykatura
Ja se dwór drewniano-gliniany, lecz otynkowany, to jednak na conajmniej półhektarzu wystawię.
Czy aby na którymś z tych osiedli nie kręcono serialu o Nowych Polakach pt. "Rodzinka.prl"?
Nowa Iwiczna to niewielka miejscowość położona na południowych obrzeżach Warszawy. To tutaj przy ulicy Pokrętnej w dużym domu jednorodzinnym - oczywiście zakupionym na kredyt - "mieszka" serialowa Rodzinka.pl. Ich perypetie co tydzień ogląda kilka milionów fanów. Wielu z nich przyjeżdża później na teren osiedla, by na żywo uczestniczyć w nagrywaniu kolejnych odcinków. Miłośnicy serialu przyjeżdżają także całymi rodzinami, by obejrzeć wolne do sprzedaży domy. - Fani serialowej Rodzinki stanowią dużą grupę naszych klientów - mówi jeden z handlowców tego osiedla, wzorowanego na architekturze Kazimierza Dolnego, Starego Żoliborza czy Tykocina. Wiele scen tego serialu nagrywanych jest w domu, przed wejściem do domu lub na terenie osiedla.
Na zdj. dom w Nowej Iwicznej.
***
- Onet
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Obejrzałem sobie i osiedle i wnętrza z kominkami - peem tak. We Szkocji to taka konsilowska taniocha jest (council, czy właścicielem jest miasto). Moja siostra mieszka na takim osiedlu, z takim kominkiem i małym ogródkiem.
Może nie tak śliczne i nie-polsko-dworkowo, ale i domki mają ponad 40 lat.
O: