Skip to content

Niemiecki popkalczer

edytowano March 2015 w Kultura
Odkryłem Tatort, czyli taki niemiecki 07 zgłoś się, mocno upraszczając (na wiki jest info ale po angielsku). W latach 80-tych bohaterem był komisarz z Duisburga, i moje pytanie - czy i co wynika z faktu że komisarz ten nazywał się Schimanski? Teraz to podobno ikona popkultury.

Komentarz

  • Nic

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Dziękuję, oglądam dalej.
  • Tatort to oczywiscie nie jest zaden serial kryminalny tylko niemieckie mikroobserwacje z tzw. zycia. Mience sobie cenia maly realizm, bo zostali zepchnieci/zepchneli sie do zycia pojmowanego w w najnizszy mozliwy sposob. Dlatego komisarz z Duisburga powinien nazywac sie Remstra (holenderska granica) lub Schimaski (polska imigracja) a w Rosenheim to bylby np. Stoiber czy Reinl. Ale tylko to.
    Az sprawdzilem - w Wiedniu jest kom. Marek, w Monachium Veigl, w Berlinie Bülow a w Saarbrüchen Palu.
    The author has edited this post (w 16.09.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Po 3 odcinku już wiem że to nie jest kryminalny serial. Świat przedstawiony ciekawy z bardzo wielu powodów, w tle np. miga wiele polskich samochodów. Zakładam że Duisburg to Duisburg, 1981 a tam Żuki, ciekawe.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.