Skip to content

Jaka żarówka?

loslos
edytowano March 2015 w Poradnik
Otusz tak - skończyły mi się zapasy tradycyjnych żarówek żarówych o zwykłym wkręcie. Jakie kupić teraz? Wszyscy radzą halogeny, bo to nic innego niż żarówki żarowe z regeneracją ale może Szanowni wiedzą coś więcej?
The author has edited this post (w 09.10.2013)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.

Komentarz

  • A  kul grzewczych nie ma?
  • A co to takiego?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • To są żarówki tylko sprzedawane pod taką nazwą handlową.
  • Kupiłeś Losie te żarówki? W moim sklepie są wszystkie rodzaje normalnych żarówek (100W chyba rzeczywiście figurują pod nieco zmienioną nazwą), bo jak rozumiem chodziło Ci o takie domowe, a nie np. do samochodu.
  • Kupiłem. Halogen OK. Żarówka halogenowa to zresztą zwykła żarówka żarnikowa tyle, że bańkę wypełnia nie gaz neutralny tylko wysokoaktywny gaz z grupy fluorowców inaczej halogenów. Rozgrzany żarnik emituje cząsteczki metalu a te zamiast osiąść na powierzchni bańki jak w tradycyjnej żarówce wchodzą w reakcję a po ochłodzeniu żarnika wracają z powrotem. Dlatego żarówki halogenowe są mniejsze od żarnikowych - mała bańka żarówki tradycyjnej szybko by się stała nieprzejrzysta. Światło ma praktycznie tę samą barwę.
    The author has edited this post (w 03.11.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • No i bardzo dobrze wybrałeś, losie.
    Opcja "kul grzewczych" może i ma jakieś - tam walory sentymentalne, ale tak naprawdę jest do niczego.
    "Kula grzewcza" ma kształt i działanie żarówki tzw. "głównego szeregu", ale tak naprawdę nikt nie gwarantuje jej parametrów. Bo to "grzejnik", nie "żarówka". Świeci mniej wydajnie, niż powinna, przepala się szybciej. No i nie kosztuje kilkudziesięciu groszy, a 2 zł z groszami. To dużo. Zważywszy, że odwiedziwszy owadzi sklep bez problemu już za pińć zeta zaopatrzymy się w halogena o kształcie zewnętrznym idealnie odpowiadającym żarówce głównego szeregu, za to 35% oszczędniejszego i 2 krotnie trwalszego. A co jeszcze ważniejsze - trzymającego deklarowane parametry.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.